Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wpłacił zaliczkę za kwaterę w Kazimierzu Dolnym. Przyjechał na miejsce i się zdziwił

Mieszkaniec Zabrza padł ofiarą oszustów. Mężczyzna wpłacił zaliczkę za nocleg w Kazimierzu Dolnym. Jak się okazało, oferta była fałszywa. 51-latek stracił kilkaset złotych.

W czwartek do Posterunku Policji w Kazimierzu Dolnym w powiecie puławskim zgłosił się 51-letni mieszkaniec Zabrza, który poinformował, że padł ofiarą oszusta.

Z relacji mężczyzny wynikało, że zapłacił niemal 700 złotych za nocleg w miasteczku nad Wisłą, ale kiedy przyjechał na miejsce, okazało się, że kwatera, za którą zapłacił nie istnieje.

Z relacji zabrzanina wynika, że ogłoszenie o wolnym miejscu noclegowym w Kazimierzu Dolnym znalazł w Internecie, na portalu ogłoszeniowym olx.pl. Obiekt przedstawiony na zdjęciach wyglądał atrakcyjnie, cena była przystępna więc 51-latek wpłacił wymagane pieniądze, na numer konta podany w ogłoszeniu. Niestety okazało się, że oferta była fałszywa, a on sam padł ofiarą oszustów. W sprawie prowadzone jest śledztwo.

Policjanci radzą, jak nie dać się oszukać

Decydując się na konkretną lokalizację, sprawdźmy, czy domek, pensjonat, kwatera faktycznie istnieje. Postarajmy się zebrać na temat tego obiektu jak najwięcej informacji. Nie sugerujmy się opiniami zadowolonych klientów dostępnymi na stronie internetowej obiektu – w przypadku oszustwa są one spreparowane – zasięgnijmy opinii z innych miejsc.

Jeżeli w ogłoszeniu podano bardzo mało informacji np. tylko numer telefonu komórkowego, to już powinno wzbudzić naszą czujność. Im ogłoszenie bardziej „anonimowe”, tym bardziej podejrzane. Sprawdźmy, czy istnieje podany adres, ponieważ zdarza się, że ogłoszenie dotyczy ulicy, bądź adresu, którego nie ma. Tutaj pomocne mogą się okazać narzędzia internetowe umożliwiające lokalizację adresu.

Jedźmy w miejsce polecone przez znajomych lub inne osoby, które już tam były.

Jeżeli obiekt działa legalnie, powinien być zarejestrowany w Urzędzie Miasta. Obiekty możemy sprawdzić w bazie danych Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG).

Zaliczkę wpłacajmy na konto bankowe, każda propozycja przelania pieniędzy za pomocą alternatywnych form, firm pośredniczących, powinna wzbudzić nasze podejrzenia.

Poprośmy o wystawienie faktury, rachunku lub paragonu za wpłaconą zaliczkę. Opór w wystawieniu dokumentu powinien wzbudzić nasze podejrzenia, co do uczciwości oferty.

Zachowujmy całą dokumentację związaną z transakcją, przelewy, e-maile, zarówno te, które wysyłaliśmy, jak i te, które otrzymaliśmy.

(fot. Policja)

3 komentarze

  1. Zakupy wysyłkowe i rezerwacje przez OLXa to tak jakby zamawiać żarcie przez booking a taksówkę przez pyszne .

  2. Panie inflacja taka a tu sie jezdzic zachcialo na wyprawy…

  3. jak z PISu to nie żałuję

Z kraju