Dwa samochody osobowe zderzyły się wieczorem koło Lublina. Kierująca jednym z aut kobieta wjechała w pojazd, którego kierowca zatrzymał się we wjeździe do posesji, aby otworzyć bramę. Na miejscu pracują policjanci.
Jeżeli znajdzie się ktoś z kamerą jadący pół godziny wcześniej, to odechce się dziadowi zostawiać połowę auta naulicy.
kuba
Do Krzysztofa”Ochoty”. Jaki to ma znaczenie; część, pół. Mógł zostawić całe auto na ulicy – i co by to zmieniło w sytuacji na jezdni?
Leon
Szkoda, że końmi bo taki „ochota” dopiero miałby problem jak zad na ulicę wystawalby.Tam to ludzie mają problemy a ruch taki,że ciężko furmanke zaparkować do telewizji trzeba to zgłosić „najważniejsze barany w Polsce”.
Bus
Tak jest jak idioci stawiają ogrodzenie przy samej ulicy bo mu szkoda postawić brame 2 metry dalej żeby mógł bezpiecznie stanąć we wjeździe całym autem
remigiusz
Wystarczyło pomyśleć i odsunać bramę wjazdową od ulicy o dlugosć auta ,zeby można było sobie bezpiecznie tam stanąć poza jezdnią .ALe po co ? stanę sobie na jezdni i niech mnie mijają .No i „mineli ” .Ciekawe czy teraz poszkodowanego najdzie refleksja że moze nie warto narażać życia i warto przenieść bramę 3-4 metry w głab działki ?
Marcin
Ileż idiotów się tutaj potrzebuje wypowiedzieć. Wjazd jaki ktoś ma, taki ma. Zasranym obowiązkiem uczestnika ruchu jest przewidywanie i unikanie zagrożeń w ruchu kołowym. Skoro widać/wiadomo, że są takie a nie inne wjazdy to należy zachować tam szczególną ostrożność. Jechać wolniej, zatrzymać się, poczekać aż będzie można bezpiecznie ominąć wjeżdżającego na posesję. Ruch od kilku dni żaden a półgłówkom dalej się spieszy. Popaprana nacja. Rady dla właścicieli posesji to sobie zachowajcie dla siebie.
remigiusz
Marcinku ,oczywiscie ze jaki kto ma wjazd taki ma ,tyle ze niektórzy uzywają mózgu przy projektowaniu sobie takiego wjazdu i mają taki wjazd ,że nie muszą liczyć na „zasrany obowiązek” zauważenia ich przez innych uczestników ruchu ,kiedy stają na pasie ruchu zeby pójść i otworzyć bramę . Osobiscie nigdy nie liczę na czyjś „zasrany obowiązek ” wolę zrobić coś w taki sposób żeby nie musieć na to liczyć
romek
Marcin ,po tym co piszesz wygląda że sam masz taki wjazd i też liczysz na jak to okresliłeś , zasr…ny obowiazek innych uczestników ruchu .Przerób sobie jak najszybciej ten wjazd ,bo wczesniej czy pózniej trafisz na kogoś kto ten obowiazek ma głeboko w powazaniu
Pieknie
Marcinopodobni janusze biznesu. Zrób sobie parking na jezdni od razu. Bo przecież muszą cię widzieć, omijać i szanowac
Jeżeli znajdzie się ktoś z kamerą jadący pół godziny wcześniej, to odechce się dziadowi zostawiać połowę auta naulicy.
Do Krzysztofa”Ochoty”. Jaki to ma znaczenie; część, pół. Mógł zostawić całe auto na ulicy – i co by to zmieniło w sytuacji na jezdni?
Szkoda, że końmi bo taki „ochota” dopiero miałby problem jak zad na ulicę wystawalby.Tam to ludzie mają problemy a ruch taki,że ciężko furmanke zaparkować do telewizji trzeba to zgłosić „najważniejsze barany w Polsce”.
Tak jest jak idioci stawiają ogrodzenie przy samej ulicy bo mu szkoda postawić brame 2 metry dalej żeby mógł bezpiecznie stanąć we wjeździe całym autem
Wystarczyło pomyśleć i odsunać bramę wjazdową od ulicy o dlugosć auta ,zeby można było sobie bezpiecznie tam stanąć poza jezdnią .ALe po co ? stanę sobie na jezdni i niech mnie mijają .No i „mineli ” .Ciekawe czy teraz poszkodowanego najdzie refleksja że moze nie warto narażać życia i warto przenieść bramę 3-4 metry w głab działki ?
Ileż idiotów się tutaj potrzebuje wypowiedzieć. Wjazd jaki ktoś ma, taki ma. Zasranym obowiązkiem uczestnika ruchu jest przewidywanie i unikanie zagrożeń w ruchu kołowym. Skoro widać/wiadomo, że są takie a nie inne wjazdy to należy zachować tam szczególną ostrożność. Jechać wolniej, zatrzymać się, poczekać aż będzie można bezpiecznie ominąć wjeżdżającego na posesję. Ruch od kilku dni żaden a półgłówkom dalej się spieszy. Popaprana nacja. Rady dla właścicieli posesji to sobie zachowajcie dla siebie.
Marcinku ,oczywiscie ze jaki kto ma wjazd taki ma ,tyle ze niektórzy uzywają mózgu przy projektowaniu sobie takiego wjazdu i mają taki wjazd ,że nie muszą liczyć na „zasrany obowiązek” zauważenia ich przez innych uczestników ruchu ,kiedy stają na pasie ruchu zeby pójść i otworzyć bramę . Osobiscie nigdy nie liczę na czyjś „zasrany obowiązek ” wolę zrobić coś w taki sposób żeby nie musieć na to liczyć
Marcin ,po tym co piszesz wygląda że sam masz taki wjazd i też liczysz na jak to okresliłeś , zasr…ny obowiazek innych uczestników ruchu .Przerób sobie jak najszybciej ten wjazd ,bo wczesniej czy pózniej trafisz na kogoś kto ten obowiazek ma głeboko w powazaniu
Marcinopodobni janusze biznesu. Zrób sobie parking na jezdni od razu. Bo przecież muszą cię widzieć, omijać i szanowac
Jeszcze jak stanął wpoprzeg drogi jak było ciemno