Wjechała motocyklem w pieszą, kobieta trafiła do szpitala
07:16 27-07-2023
Do zdarzenia doszło w miejscowości Zakrzówek w powiecie kraśnickim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o potrąceniu pieszej przez motocykl. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Policjanci ustalili, że 38-letnia mieszkanka Warszawy szła chodnikiem z 6-letnim dzieckiem. W pewnym momencie postanowiła przejść na drugą stronę ulicy. Kiedy podeszła z dzieckiem do przejścia dla pieszych zauważyła nadjeżdżający motocykl. Stanęła przy krawędzi jezdni na chodniku. 33-letnia kierująca motocyklem marki Yamaha próbowała wyhamować przed przejściem, jednak straciła panowanie nad pojazdem i zjechała na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechała na chodnik uderzając w stojącą tam 38-latkę.
Poszkodowana kobieta została przetransportowana do szpitala. Tam po badaniach okazało się, że odniosła obrażenia powyżej dni siedmiu, które na szczęście nie zagrażają życiu kobiety. Motocyklistka ani dziecko również nie ucierpieli w zdarzeniu. Kierująca jednośladem była trzeźwa. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności tego zdarzenia.
Kobieta i samochód to katastrofa, a kobieta i motocykl to armagedon.
Nie wrzucaj wszystkich kobiet do jednego worka. Wyobraź sobie że są kobiety które uczą jeździć a ich kursanci mają wyższą zdawalność niż u facetów.
Przykład poproszę.
Co w Polsce ma zdawalność do umiejętności na drodze?
Kiedy obowiązkowe kaski dla pieszych?
Jeszcze motury jajnikom dajcie, niektóre tylko powożeniem Brajanków w wózeczkach dają radę.
Piesi powinni sygnalizować skręt w kierunku przejścia ręką lub mieć aplikację w telefonie z kierunkowskazami.
tachograf i gaśnica też by nie zaszkodziły
nie umie jeździć a pcha się na drogi?
kolejna cyklistka z PREDYSPOZYCJĄ
Dokładnie to moto-cyklistka. Nie pamiętam kiedy ostatnio, cyklista (nie moto) spowodował niebezpieczną sytuację na PdP. Tyle się narzeka na rowerzystów, ale o potraceniach pieszych na PdP przez rowerzystów jakoś się nie słyszy.
No bo kto mógł by przewidzieć, że piesi zbliżający się do PdP, będą na to przejście wchodzić. Ja jak dojeżdżam do drogi z pierwszeństwem też zakładam, że tamci (na drodze z pierwszeństwem) poczekają, by mnie przepuścić. Przecież to bez sensu, żebym zwalniał w takiej sytuacji. Głupie przepisy.
Głupie przepisy.
Motocykl to prawie rower więc jej przepisy nie dotyczą.