I oto macie jak potrzebny jest tor.Gdyby dziadek poćwiczył na torze,to i płot i dom by ocalał.
kedzior
a ci mózg
Jajcarz duży
A ci jaja kedzior miał Twój tata,żeby takiego syna spłodzić.
Michał
Jajcarz duży idź już spać bo nudny jesteś i już nawet nie śmieszny.
prawilny
mnie to raczej wygląda. jakby zasnął/zasłabł ostatecznie zagapił/zamyślił a potem w panice zapomniał gdzie ma hamulec (jeśli w ogóle go miał ;] ). A poza tym jakby to był mój dom to jeszcze bym mu naprał w ten „popegerowski” łeb.
Globus
Właśnie tak było zasłabł, najgorsze było to ze wyjezdzal ze swojej posesji która jest na przeciwko…
Chichot Losu
Eee tam, zasłabł – miał jakieś porachunki z sąsiadem, a może tylko zazdrościł ładniejszego domu…
jfj
Do jakich warunków na drodze…
Przeciez nie padało, nie było mrozu,
Ta psiarnia klepie regułki zanim przyjedzie na miejsce
marian
Trzy zastępy?! „Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu pierwszej pomocy kierującemu pojazdem oraz odłączeniu akumulatora” Sam bym to zrobił co jest napisane. Pewnie OSP się zjechały, zero ryzyka a zarobek jest.
PREDICTER
Takie procedury więc jak się nie znasz to się nie wypowiadaj… Przy wypadku musi być minimum dwa zastępy a że rzecz działa się na wsi, zapewne z dala od JRG, to zazwyczaj wzywają też OSP z tej miejscowości które prawdopodobnie ma znacznie bliżej. Druga sprawa nie wiadomo też jaka była forma zgłoszenia, ludzie albo wyolbrzymiają albo podają za mało informacji dlatego lepiej wysłać jeden więcej niż jeden mniej…
A z tym ryzykiem to wierz mi, że z chwilą wsiadania do samochodu wiesz tylko czy to jest wypadek czy pożar, reszty dowiadujesz się w trakcie jazdy, a nawet częściej, dopiero na miejscu także pomyśl zanim coś napiszesz.
marian
Cieszę się, że przynajmniej pomogłem ci w spięciu pośladów.
Wojtas
A co on tam miał że nie dostosował prędkości? Silnik porsche?
konkretny
ciekawe jaka była droga, warunki jazdy i prędkość traktora, że Policjanci „wydedukowali”, iż było to „niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze”
Wesoły Obywatel
Ale maszyna. Zazdroszczę bo chciałbym taki model, chociaż nie mam wcale ciągnika.
Napęd na tył, sportowe opony na niskim profilu, więc przy wielkich osiągach Ursusa bardzo łatwo wypaść z toru.
Pewnie w drifting się bawił. Piękna sportowa maszyna.
Gratulacje dla policji, jeżeli ta nadmierna prędkość była według nich przyczyną.
Pozdrawiam 🙂
ksawery
’marian” jesteś zwykłym burakiem…. żal mi Ciebie
kmioek
Ty też z tych alkoholików i nierobów z OSP?
speedway
zapewne mial silnik porsche,albo cos gorsze:)))))) smieszna sytucja,ale prawdziwa, dziadzia nie ogarnął mocy w ursusie:)
Gratuluje strazakom wszechstronności po co było po udzieleniu pomocy medycznej przekazywac pacjenta pogotowiu ratunkowemu należało samemu go go odwieść do szpitala. Bardzo inteligentna i tendencujna wypowiec Pana komendanta mam nadzieje ze się dowartosciowal.
strażak
Niestety takie sa procedury, że straż pożarna czy policja nie może transportować poszkodowanego do szpitala.
a może był se wypity?
I oto macie jak potrzebny jest tor.Gdyby dziadek poćwiczył na torze,to i płot i dom by ocalał.
a ci mózg
A ci jaja kedzior miał Twój tata,żeby takiego syna spłodzić.
Jajcarz duży idź już spać bo nudny jesteś i już nawet nie śmieszny.
mnie to raczej wygląda. jakby zasnął/zasłabł ostatecznie zagapił/zamyślił a potem w panice zapomniał gdzie ma hamulec (jeśli w ogóle go miał ;] ). A poza tym jakby to był mój dom to jeszcze bym mu naprał w ten „popegerowski” łeb.
Właśnie tak było zasłabł, najgorsze było to ze wyjezdzal ze swojej posesji która jest na przeciwko…
Eee tam, zasłabł – miał jakieś porachunki z sąsiadem, a może tylko zazdrościł ładniejszego domu…
Do jakich warunków na drodze…
Przeciez nie padało, nie było mrozu,
Ta psiarnia klepie regułki zanim przyjedzie na miejsce
Trzy zastępy?! „Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu pierwszej pomocy kierującemu pojazdem oraz odłączeniu akumulatora” Sam bym to zrobił co jest napisane. Pewnie OSP się zjechały, zero ryzyka a zarobek jest.
Takie procedury więc jak się nie znasz to się nie wypowiadaj… Przy wypadku musi być minimum dwa zastępy a że rzecz działa się na wsi, zapewne z dala od JRG, to zazwyczaj wzywają też OSP z tej miejscowości które prawdopodobnie ma znacznie bliżej. Druga sprawa nie wiadomo też jaka była forma zgłoszenia, ludzie albo wyolbrzymiają albo podają za mało informacji dlatego lepiej wysłać jeden więcej niż jeden mniej…
A z tym ryzykiem to wierz mi, że z chwilą wsiadania do samochodu wiesz tylko czy to jest wypadek czy pożar, reszty dowiadujesz się w trakcie jazdy, a nawet częściej, dopiero na miejscu także pomyśl zanim coś napiszesz.
Cieszę się, że przynajmniej pomogłem ci w spięciu pośladów.
A co on tam miał że nie dostosował prędkości? Silnik porsche?
ciekawe jaka była droga, warunki jazdy i prędkość traktora, że Policjanci „wydedukowali”, iż było to „niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze”
Ale maszyna. Zazdroszczę bo chciałbym taki model, chociaż nie mam wcale ciągnika.
Napęd na tył, sportowe opony na niskim profilu, więc przy wielkich osiągach Ursusa bardzo łatwo wypaść z toru.
Pewnie w drifting się bawił. Piękna sportowa maszyna.
Gratulacje dla policji, jeżeli ta nadmierna prędkość była według nich przyczyną.
Pozdrawiam 🙂
’marian” jesteś zwykłym burakiem…. żal mi Ciebie
Ty też z tych alkoholików i nierobów z OSP?
zapewne mial silnik porsche,albo cos gorsze:)))))) smieszna sytucja,ale prawdziwa, dziadzia nie ogarnął mocy w ursusie:)
Gratuluje strazakom wszechstronności po co było po udzieleniu pomocy medycznej przekazywac pacjenta pogotowiu ratunkowemu należało samemu go go odwieść do szpitala. Bardzo inteligentna i tendencujna wypowiec Pana komendanta mam nadzieje ze się dowartosciowal.
Niestety takie sa procedury, że straż pożarna czy policja nie może transportować poszkodowanego do szpitala.
stary dureń 😉
Nie rzucaj pochopnej opinii…