W bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala nastolatek, który po południu został potrącony przez busa. Chłopak miał wracać ze szkoły do domu. Po drodze wjechał pod auto.
Ludzie, piszecie jak sie powinno jeździć, czego nie powinno sie robic, a pomyslcie nad sobą, czy poruszacie sie po drodze książkowo.. myślę, że to nieszczęśliwy wypadek, wina jest po obu stronach.W internecie każdy potrafi byc obiektywny i pisać mądrości.. Jestem rówieśniczką Mikołaja, chodziliśmy razem do klasy, trzymaj się Kolego!! [*]
Franio
Aha. Czyli na drodze można robić co się chce, bo każdy kiedyś krzywo zaparkował, albo nie zatrzymał się na zielonej strzałce.
„wina jest po obu stronach” – jeżeli to było nie ustąpienie pierwszeństwa w warunkach takich, że kierujący busem poruszał się prawidłowo i nie był w stanie uniknąć tego zderzenia to busiarz jest zupełnie nie winny i wina jest tylko i wyłącznie po jednej stronie.
Gdyby busiarz jechał np. 120km/h na ograniczeniu do 50km/h, bawił się telefonem i przez swoją nieuwagę zbyt późno zareagował na rowerzystę wymuszającym pierwszeństwo na skrzyżowaniu – to co innego. Ale do tego potrzeba dowodów.
Franio
Co do zachowania kierowcy busa najważniejsza jest odpowiedz na pytanie: co on przewoził?
Jeżeli wiózł bułki do sklepu – to mógł jechać jak drogowy zabójca, bo inaczej byśmy jutro umarli z głodu.
To bardzo ponury żart, ale „nie jest on mojego autorstwa”. To motto jakoś poganiacza w busie.
Benio
A czy nastolatek posiadał kartę rowerową? Wg prawa osoba powyżej 10 roku życia, a przed ukończeniem 18 roku życia, aby poruszać się po drogach publicznych, potrzebuje do tego posiadania karty rowerowej co wiąże się z ukończeniem kursu i zdaniem egzaminu na taką kartę. Czy tam uczą, że jadąc rowerem można trzymać w ręku telefon komórkowy i pisać na nim SMSy lub rozmawiać przez niego?
Tak tępisz kierowców, którzy rozmawiają przez komórkę podczas jazdy, a sam widzisz, że tacy mogą zaczynać to robić zanim wsiądą za kółko.
Obyś Ty tego nie robił jadąc swoim trójkołowcem na plastikowych kółkach. I dla Twojej świadomości, do 10 roku życia, nie możesz poruszać się po drogach publicznych, a jeździć na rowerku możesz tylko pod okiem opiekuna.
Natalia
Mikołaj zdał na kartę rowerową, chodziło mi w wypowiedzi o to, że mimo zakazów i nakazów i tak każdy popełnia wykroczenia. Jeżeli chodzi o to, że wina leży po obu stronach to rowerzysta nie powinien uzywac telefonu a kierowca miec oczy dookoła głowy.
?
Gdzie ty widzisz winę kierowcy? W tym, że wyszedł z domu rano?
Przecież to jest jego wina tylko i wyłącznie. Widziałem nie raz jak jeździ i się w ogóle nie rozglada a kierowca nie mógł zareagować w tamtym miejscu poniewaz tam nie widać jak ktoś wyjezdza a jak wyjechał to nie nie dał kierowcy szans na wyhamowanie.
🙁
Ludzie, piszecie jak sie powinno jeździć, czego nie powinno sie robic, a pomyslcie nad sobą, czy poruszacie sie po drodze książkowo.. myślę, że to nieszczęśliwy wypadek, wina jest po obu stronach.W internecie każdy potrafi byc obiektywny i pisać mądrości.. Jestem rówieśniczką Mikołaja, chodziliśmy razem do klasy, trzymaj się Kolego!! [*]
Aha. Czyli na drodze można robić co się chce, bo każdy kiedyś krzywo zaparkował, albo nie zatrzymał się na zielonej strzałce.
„wina jest po obu stronach” – jeżeli to było nie ustąpienie pierwszeństwa w warunkach takich, że kierujący busem poruszał się prawidłowo i nie był w stanie uniknąć tego zderzenia to busiarz jest zupełnie nie winny i wina jest tylko i wyłącznie po jednej stronie.
Gdyby busiarz jechał np. 120km/h na ograniczeniu do 50km/h, bawił się telefonem i przez swoją nieuwagę zbyt późno zareagował na rowerzystę wymuszającym pierwszeństwo na skrzyżowaniu – to co innego. Ale do tego potrzeba dowodów.
Co do zachowania kierowcy busa najważniejsza jest odpowiedz na pytanie: co on przewoził?
Jeżeli wiózł bułki do sklepu – to mógł jechać jak drogowy zabójca, bo inaczej byśmy jutro umarli z głodu.
To bardzo ponury żart, ale „nie jest on mojego autorstwa”. To motto jakoś poganiacza w busie.
A czy nastolatek posiadał kartę rowerową? Wg prawa osoba powyżej 10 roku życia, a przed ukończeniem 18 roku życia, aby poruszać się po drogach publicznych, potrzebuje do tego posiadania karty rowerowej co wiąże się z ukończeniem kursu i zdaniem egzaminu na taką kartę. Czy tam uczą, że jadąc rowerem można trzymać w ręku telefon komórkowy i pisać na nim SMSy lub rozmawiać przez niego?
Tak tępisz kierowców, którzy rozmawiają przez komórkę podczas jazdy, a sam widzisz, że tacy mogą zaczynać to robić zanim wsiądą za kółko.
Obyś Ty tego nie robił jadąc swoim trójkołowcem na plastikowych kółkach. I dla Twojej świadomości, do 10 roku życia, nie możesz poruszać się po drogach publicznych, a jeździć na rowerku możesz tylko pod okiem opiekuna.
Mikołaj zdał na kartę rowerową, chodziło mi w wypowiedzi o to, że mimo zakazów i nakazów i tak każdy popełnia wykroczenia. Jeżeli chodzi o to, że wina leży po obu stronach to rowerzysta nie powinien uzywac telefonu a kierowca miec oczy dookoła głowy.
Gdzie ty widzisz winę kierowcy? W tym, że wyszedł z domu rano?
Weź Franek już spiredlaj stąd.
…aby busa rozwalił…
Przecież to jest jego wina tylko i wyłącznie. Widziałem nie raz jak jeździ i się w ogóle nie rozglada a kierowca nie mógł zareagować w tamtym miejscu poniewaz tam nie widać jak ktoś wyjezdza a jak wyjechał to nie nie dał kierowcy szans na wyhamowanie.