Zignorowanie wskazań sygnalizacji świetlnej, było przyczyną zderzenia dwóch pojazdów na al. Unii Lubelskiej w Lublinie. Na miejscu pracują służby ratunkowe, są utrudnienia w ruchu.
kolejny i ślepy i daltonista nistrzu asfaltu a nader wszystko głuuupol !!!
tak to jest
To pewnie jeden z tych, którzy ciągle nie mogą się pogodzić odnośnie zmian w przepisach dotyczących pieszego mającego zamiar wejść na PDP.
Ciągle o tym myśli, przewiduje wzrost wypadków z udziałem pieszego i z tego powodu nie widzi ani „czerwonego” ani autobusu.
Ogólnie czytając tylko dzisiejsze wydarzenia na ulicach, to odnosi się wrażenie, że niektórzy mają zamiar sami się zabić lub zabić innych.
I do tego bez udziału pieszych 🙂
AAA
A mnie się wydaje ,ze przeciwnicy tych nowo wprowadzonych przedpisów nie mogą się z nimi pogodzić i swoje frustracje odreagowują na drogach w postaci wscieklizny drogowej. No gdzie policjo jesteś gdzie, ???
.
ładnie zbita szyba przed pasażerem. czyżby kierowcy telefonik wypadł z ręki pod ukosem, w momencie wypadku?
i przez tępaka wszystkie 3 pasy zablokowane…
Wtk
Dla jadących od strony zamku światła w słoneczny dzień są trochę słabo widoczne. To kolejne takie zdarzenie. Ale oczywiście nie usprawiedliwiam braku uwagi . Może czas by odpowiednie służby to zweryfikowały.
uku
Mieszkam po drugiej stronie Polski.Byłem teraz przez 3 dni w Lublinie. Jeżdżąc po mieście w sumie może ze 3 godziny, spotkałem tak wielką ilość aut przejeżdżających na czerwonym świetle, że naprawdę nigdzie indziej nie doświadczyłem czegoś takiego. Ja rozumiem, że to miasto jest niebotycznie obsrane sygnalizacją świetlną i więcej czasu się tu stoi niż jeździ, a zielona fala nie istnieje tu nigdzie ale ludzie jak ty wjeżdżasz na czerwonym to ktoś inny na zielonym.
pawel
Przejedź się do Szczecina to zobaczysz jak tam jeżdżą na czerwonych, mimo tego że mają nawet stopery przy sygnalizatorach…
Sd
A widzisz wystrzeloną poduszkę po stronie pasażera, to ona pewnie zbiła szybę, a samochód uderzony z lewej telefonik pewnie też by się wybrał w tą stronę
M12 driver
W Autosanie jest monitoring. Ściągną zapis i będzie jasne, kto winny.
Misiek76
Masz rację. Bo to co najmniej dziwne iż MPK szuka świadka kolizji, który ma nagranie. Przecież każde auto MPK posiada tyle kamer, i nic nie zostało zapisane? Skrzyżowania są też z kamerami. To nikt nie ma zapisu? To po co było wydawać grubą kasę na systemy kamer skoro nie zapisują nic. A jak wjeżdża się do LBN to wielkie neony informują MIASTO MONITOROWANE KAMERAMI KIEROWCO ZWOLNIJ
Belzebub
W autosanie który ma już swoje lata monitoring oczywiście jest, ale czy sprawny to już inna bajka…
Mirek
Nie widział ani czerwonego ani autobusu.
AAA
A mnie się wydaje ,ze przeciwnicy tych nowo wprowadzonych przedpisów nie mogą się z nimi pogodzić i swoje frustracje odreagowują na drogach w postaci wscieklizny drogowej. No gdzie policjo jesteś gdzie, ???
To ja
Kierowcy autobusów notorycznie jeżdżą na czerwonym, nie zdziwię się jeśli okaże się, że wina świętej krowy.
LU i wszystko jasne
,,,,,, Lecz się.
Jednak prawie zgadłeś… LUB…
kolejny i ślepy i daltonista nistrzu asfaltu a nader wszystko głuuupol !!!
To pewnie jeden z tych, którzy ciągle nie mogą się pogodzić odnośnie zmian w przepisach dotyczących pieszego mającego zamiar wejść na PDP.
Ciągle o tym myśli, przewiduje wzrost wypadków z udziałem pieszego i z tego powodu nie widzi ani „czerwonego” ani autobusu.
Ogólnie czytając tylko dzisiejsze wydarzenia na ulicach, to odnosi się wrażenie, że niektórzy mają zamiar sami się zabić lub zabić innych.
I do tego bez udziału pieszych 🙂
A mnie się wydaje ,ze przeciwnicy tych nowo wprowadzonych przedpisów nie mogą się z nimi pogodzić i swoje frustracje odreagowują na drogach w postaci wscieklizny drogowej. No gdzie policjo jesteś gdzie, ???
ładnie zbita szyba przed pasażerem. czyżby kierowcy telefonik wypadł z ręki pod ukosem, w momencie wypadku?
i przez tępaka wszystkie 3 pasy zablokowane…
Dla jadących od strony zamku światła w słoneczny dzień są trochę słabo widoczne. To kolejne takie zdarzenie. Ale oczywiście nie usprawiedliwiam braku uwagi . Może czas by odpowiednie służby to zweryfikowały.
Mieszkam po drugiej stronie Polski.Byłem teraz przez 3 dni w Lublinie. Jeżdżąc po mieście w sumie może ze 3 godziny, spotkałem tak wielką ilość aut przejeżdżających na czerwonym świetle, że naprawdę nigdzie indziej nie doświadczyłem czegoś takiego. Ja rozumiem, że to miasto jest niebotycznie obsrane sygnalizacją świetlną i więcej czasu się tu stoi niż jeździ, a zielona fala nie istnieje tu nigdzie ale ludzie jak ty wjeżdżasz na czerwonym to ktoś inny na zielonym.
Przejedź się do Szczecina to zobaczysz jak tam jeżdżą na czerwonych, mimo tego że mają nawet stopery przy sygnalizatorach…
A widzisz wystrzeloną poduszkę po stronie pasażera, to ona pewnie zbiła szybę, a samochód uderzony z lewej telefonik pewnie też by się wybrał w tą stronę
W Autosanie jest monitoring. Ściągną zapis i będzie jasne, kto winny.
Masz rację. Bo to co najmniej dziwne iż MPK szuka świadka kolizji, który ma nagranie. Przecież każde auto MPK posiada tyle kamer, i nic nie zostało zapisane? Skrzyżowania są też z kamerami. To nikt nie ma zapisu? To po co było wydawać grubą kasę na systemy kamer skoro nie zapisują nic. A jak wjeżdża się do LBN to wielkie neony informują MIASTO MONITOROWANE KAMERAMI KIEROWCO ZWOLNIJ
W autosanie który ma już swoje lata monitoring oczywiście jest, ale czy sprawny to już inna bajka…
Nie widział ani czerwonego ani autobusu.
A mnie się wydaje ,ze przeciwnicy tych nowo wprowadzonych przedpisów nie mogą się z nimi pogodzić i swoje frustracje odreagowują na drogach w postaci wscieklizny drogowej. No gdzie policjo jesteś gdzie, ???
Kierowcy autobusów notorycznie jeżdżą na czerwonym, nie zdziwię się jeśli okaże się, że wina świętej krowy.