Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Wiadukty w ciągu ul. Grygowej zostaną w końcu otwarte. Kierowcy czekają na to od kilku miesięcy

W przyszłym tygodniu będzie już można jeździć nowymi wiaduktami w ciągu ul. Grygowej. To znacznie usprawni ruch w tej części miasta. Kierowcy na usunięcie znaków zakazujących ruchu czekają od końca marca.

Po wielu miesiącach oczekiwania, w przyszły poniedziałek usunięte zostaną bariery blokujące wjazd na nowe wiadukty w ciągu ul. Grygowej w Lublinie. Kierowcy czekają na to od końca marca, kiedy to zakończyły się prace przy ich budowie. Ulica ta stanowi bowiem duży skrót z Felina do ul. Metalurgicznej i Mełgiewskiej. Obecnie trzeba korzystać z obwodnicy lub też kierować się przez ul. Gospodarczą. Problem mają również strażacy ze znajdującej się przy ul. Grygowej jednostki ratowniczo – gaśniczej. Dojazd do al. Witosa, czy też na os. Bronowice zajmuje im znacznie więcej czasu, a w przypadku akcji ratunkowej liczy się każda minuta.

Początkowo otwarcie ul. Grygowej planowano na początku maja. Zarząd Transportu Miejskiego umieścił już nawet na przystankach nowe rozkłady jazdy, ze zmienionymi trasami niektórych linii. Jednak w ostatniej chwili okazało się, że droga nie zostanie udostępniona do ruchu. Miasto tłumaczyło ten fakt oczekiwaniem na wydanie zezwolenia na użytkowanie wiaduktów przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Powodem przedłużania się terminu wydania decyzji, były wątpliwości co do bezpieczeństwa kierowców. Odchylił się bowiem mur oporowy.

– Jeden z murów oporowych rzeczywiście jest odchylony. Odchylenie to mieści się jednak w przyjętych normach. Ponadto mury posiadają dodatkowe zabezpieczenie w postaci kotew. W toku postępowania o pozwolenie na użytkowanie jesteśmy wzywani do złożenia wyjaśnień i uzupełnienia dokumentacji a nie do wykonywania napraw, usuwania wad czy jakichkolwiek innych robót budowlanych – wyjaśniał nam Karol Kieliszek z Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.

Przeprowadzone kolejne ekspertyzy wykazały jednak, że bezpieczeństwo jest zapewnione. Dlatego też w końcu Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego Miasta Lublin zezwolił na użytkowanie drogi. Miasto musi jeszcze dopełnić niezbędnych procedur, co potrwa do końca tygodnia. W poniedziałek zaś pierwsi kierowcy będą mogli już skorzystać z nowej trasy.

(fot. lublin112)

38 komentarzy

  1. JPDL w końcu ! Z radości jak otworzą to pojadę tam i będę jeździł z godzinę tym wiaduktem w tę i z powrotem !

  2. Ciekawe ile miesięcy po skończonej gwarancji trzeba będzie ten mur oporowy naprawiać…?

  3. Patelnię z piachem do betoniarni rozdupcą te wiadukty w kilka miesięcy.

  4. To jest właśnie wschód Polski.
    Taka ważna inwestycja dla miasta wojewódzkiego a urzędnik i fachowiec opieszały jak baba w mięsnym 40 lat temu.
    Kpina!!
    Już kilometr za województwem lubelskim dawno by sobie poradzili, nawet w Radomiu.

  5. Może mi ktoś wytłumaczy co to w Lublinie jest za jakaś dziwna tendencja do błędnego oznaczania nowych rond czyli przed wjazdem znaki poziome z kierunkami jazdy i pasy malowane w koło wyspy centralnej. Moim skromnym zdaniem znaki poziome z kierunkami jazdy przed wjazdem na rondo mają sens:
    a) przy rondach turbinowych,
    b) przy rondach z sygnalizacją świetlną
    c) przy rondach gdzie pasy ruchu się przecinają np. rondo Berbeckiego

    • Żeby kierowcy z prawego pasa w lewo nie jeździli

      • Jeśli pasy są malowane wkoło wyspy to z żadnego nie da się w lewo pojechać! Jedzie się tylko w koło tak jak pasy prowadzą ewentualnie zjeżdża z ronda.

  6. Czołowy mur oporowy jest wybrzuszony w kierunku ławy wiaduktu tak, że opiera się o żelbetonową konstrukcję… Wystarczy spojrzeć

  7. Czekamy na otwarcie i chrzest czyli pierwszą kolizję .

  8. Burdel w w papierach i czekanie parę miesięcy, lepszy rydz niż nic, ciekawe czy kolejne odcinki zrobionych dróg też będą tak oddawać.

  9. ksiadz bedzie?

Z kraju