Przebieg wypadku, jaki miał miejsce po południu na al. Tysiąclecia w Lublinie, został zarejestrowany przez kamerę umieszczoną w jednym z pojazdów. Nagranie potwierdza dotychczasowe ustalenia w tej sprawie.
No dobra…wszyscy się zatrzymali tylko jedna niemota z kijanki wjechała prosto w karetę …jaki z tego wniosek ?
Łukasz
Wniosek z tego taki żeby nie chodzić boso po jogurcie.
ff
Zgadzam się z Tobą .
Patryk
Zgadzam się że to jakiś totalny dzban,ale jak mamy zielone światło które zezwala nam na wjazd bezkolizyjny na skrzyżowanie to nie ma takiego obowiązku żeby zwolnić i się rozglądać,a pojazd poruszający się na sygnale dźwiękowym i świetlnym powinien potraktować czerwone światło jako znak stop i upewnić się czy żaden dzban nie wjeżdża na skrzyżowanie i dopiero kontynuować jazdę
prawo na lewo
kolejny franio
xXx
Patryk dzbanie, widać ,że pj nie posiadasz. Art. 9. o ruchu drog.
Obowiązek ułatwienia przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu
1.
Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się.
2.
W warunkach zwiększonego natężenia ruchu pojazdów utrudniającego swobodny przejazd pojazdu uprzywilejowanego w celu umożliwienia swobodnego przejazdu tego pojazdu:
1)
na jezdni z dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku kierujący pojazdem poruszający się lewym pasem ruchu jest obowiązany usunąć się z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej lewej krawędzi pasa ruchu, a kierujący pojazdem poruszający się prawym pasem ruchu jest obowiązany usunąć się z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej prawej krawędzi pasa ruchu;
2)
na jezdni z więcej niż dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku kierujący pojazdem poruszający się skrajnym lewym pasem ruchu jest obowiązany usunąć się z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej lewej krawędzi pasa ruchu, a kierujący pojazdami poruszający się pozostałymi pasami ruchu są obowiązani usunąć się z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej prawej krawędzi pasów ruchu.
3.
Kierującemu pojazdem innym niż uprzywilejowany zabrania się korzystania z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego utworzonej w sposób, o którym mowa w ust. 2. Kierujący pojazdem może kontynuować jazdę po uprzednio zajmowanym pasie ruchu po przejeździe pojazdu uprzywilejowanego.
LUzLC
Ale co tu jeszcze analizować? Karetka na sygnale, wszyscy się zatrzymali a jakaś miernota cebulowa uznała, że nie musi.
Gumis
Pojazd uprzyjemniny, to świętość a pseldo kierowcy to patologia naszych czasów, telefon, auto od tatusia ubezpieczenie mamusi i ptasi móżdżek, widzę to na codzień.
As
O winie zapewne zadecyduje sąd mając więcej zmiennych przed podjęciem decyzji ,niż my.Znamiennym jest fakt ,że karetce udało się pokonać 6z8 pasów ruch na ul Tysiąclecia.
aa
I karetką praktycznie się zatrzymał, jak zobaczył że inni się zatrzymali to ruszył, a tu niespodzianka kretyn się trafił.
Kml
Karetka to świętość, ale wjeżdżając i przejeżdżając przez skrzyżowanie na czerwonym świetle MUSI… MUSI miec pewność, że wszyscy się zatrzymali i że jadąc dalej nie spowoduje czegoś co może być gorsze niż przypadek do którego zmierza na sygnale. Skoro trafił się dzban, który wjechał na swoim zielonym to znaczy że pan ratownik nie mógł mieć pewności że wszyscy się zatrzymali, a więc nie powinien jechać. Suma sumarym będąc szczerym i obiektywnym trzeba powiedzieć jasno że kierowca ambulansu nie zachował się wcale lepiej niż ten dzban. I będzie miał przybite spowodowanie kolizji.
Fakman
Bo to była karetka wypuszczona przez pis jako prowokacja dezorganizująca ruch uliczny i tylko jeden kierowca miał oczy szeroko otwarte , przejrzał ten perfidny podstęp i uderzeniem w bok wyraził swój sprzeciw przeciwko powszechnemu mydleniu oczu o pandemii. A rozlanymi płynami z auta demonstrował pogardę dla cen paliw i prezesa O..
Ja to widzę właśnie tak.
Paweł
Sprawcą wypadku oczywiście kierowca karetki. Tyle w temacie
rth
chyba prawo jazdy znalazłeś w chipsach
prawnik
Chyba Ty ich nie masz w ogóle.
Janowiak
jeśli sam posiadasz taki dokument, zwróć go jak najszybciej !!! Nieznajomość przepisów nie zwalnia z obowiązku ich przestrzegania.
Kuba
Masz rację, ale i tak ciebie zjedzą i wyplują tutaj.
No dobra…wszyscy się zatrzymali tylko jedna niemota z kijanki wjechała prosto w karetę …jaki z tego wniosek ?
Wniosek z tego taki żeby nie chodzić boso po jogurcie.
Zgadzam się z Tobą .
Zgadzam się że to jakiś totalny dzban,ale jak mamy zielone światło które zezwala nam na wjazd bezkolizyjny na skrzyżowanie to nie ma takiego obowiązku żeby zwolnić i się rozglądać,a pojazd poruszający się na sygnale dźwiękowym i świetlnym powinien potraktować czerwone światło jako znak stop i upewnić się czy żaden dzban nie wjeżdża na skrzyżowanie i dopiero kontynuować jazdę
kolejny franio
Patryk dzbanie, widać ,że pj nie posiadasz. Art. 9. o ruchu drog.
Obowiązek ułatwienia przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu
1.
Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się.
2.
W warunkach zwiększonego natężenia ruchu pojazdów utrudniającego swobodny przejazd pojazdu uprzywilejowanego w celu umożliwienia swobodnego przejazdu tego pojazdu:
1)
na jezdni z dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku kierujący pojazdem poruszający się lewym pasem ruchu jest obowiązany usunąć się z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej lewej krawędzi pasa ruchu, a kierujący pojazdem poruszający się prawym pasem ruchu jest obowiązany usunąć się z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej prawej krawędzi pasa ruchu;
2)
na jezdni z więcej niż dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku kierujący pojazdem poruszający się skrajnym lewym pasem ruchu jest obowiązany usunąć się z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej lewej krawędzi pasa ruchu, a kierujący pojazdami poruszający się pozostałymi pasami ruchu są obowiązani usunąć się z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej prawej krawędzi pasów ruchu.
3.
Kierującemu pojazdem innym niż uprzywilejowany zabrania się korzystania z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego utworzonej w sposób, o którym mowa w ust. 2. Kierujący pojazdem może kontynuować jazdę po uprzednio zajmowanym pasie ruchu po przejeździe pojazdu uprzywilejowanego.
Ale co tu jeszcze analizować? Karetka na sygnale, wszyscy się zatrzymali a jakaś miernota cebulowa uznała, że nie musi.
Pojazd uprzyjemniny, to świętość a pseldo kierowcy to patologia naszych czasów, telefon, auto od tatusia ubezpieczenie mamusi i ptasi móżdżek, widzę to na codzień.
O winie zapewne zadecyduje sąd mając więcej zmiennych przed podjęciem decyzji ,niż my.Znamiennym jest fakt ,że karetce udało się pokonać 6z8 pasów ruch na ul Tysiąclecia.
I karetką praktycznie się zatrzymał, jak zobaczył że inni się zatrzymali to ruszył, a tu niespodzianka kretyn się trafił.
Karetka to świętość, ale wjeżdżając i przejeżdżając przez skrzyżowanie na czerwonym świetle MUSI… MUSI miec pewność, że wszyscy się zatrzymali i że jadąc dalej nie spowoduje czegoś co może być gorsze niż przypadek do którego zmierza na sygnale. Skoro trafił się dzban, który wjechał na swoim zielonym to znaczy że pan ratownik nie mógł mieć pewności że wszyscy się zatrzymali, a więc nie powinien jechać. Suma sumarym będąc szczerym i obiektywnym trzeba powiedzieć jasno że kierowca ambulansu nie zachował się wcale lepiej niż ten dzban. I będzie miał przybite spowodowanie kolizji.
Bo to była karetka wypuszczona przez pis jako prowokacja dezorganizująca ruch uliczny i tylko jeden kierowca miał oczy szeroko otwarte , przejrzał ten perfidny podstęp i uderzeniem w bok wyraził swój sprzeciw przeciwko powszechnemu mydleniu oczu o pandemii. A rozlanymi płynami z auta demonstrował pogardę dla cen paliw i prezesa O..
Ja to widzę właśnie tak.
Sprawcą wypadku oczywiście kierowca karetki. Tyle w temacie
chyba prawo jazdy znalazłeś w chipsach
Chyba Ty ich nie masz w ogóle.
jeśli sam posiadasz taki dokument, zwróć go jak najszybciej !!! Nieznajomość przepisów nie zwalnia z obowiązku ich przestrzegania.
Masz rację, ale i tak ciebie zjedzą i wyplują tutaj.