Przebieg wypadku, jaki miał miejsce po południu na al. Tysiąclecia w Lublinie, został zarejestrowany przez kamerę umieszczoną w jednym z pojazdów. Nagranie potwierdza dotychczasowe ustalenia w tej sprawie.
Już prawie przejechała tylko jedna łajza nie dość że ślepa to i głucha w nią wjechała. W mieście ostatniego czasu można często spotkać takie i podobne łajzy za kierownicą.
Karol
Ale oczywiście, że kierowca karetki, on był na czerwonym świetle, może wjechać, jeśli inne pojazdy mu to umożliwią…
Chichot Losu
W czasach PRL’u właściwej reakcji na sygnały pojazdów uprzywilejowanych uczono tak: jechała sobie karetka pogotowia na sygnałach, a za nią bywało, że kilka radiowozów bohaterskiej Milicji Obywatelskiej i ci mili cjanci, wyrapiali gały jak reagują kierowcy, jak który opieszale ustępował drogi karetce to najbliższy radiowóz „haltował” gamonia i „uświadamiano” mu jego obowiązki.
Tymczasem kolumna z karetka na czele polowała na następnych gamoni. Bywało, że dostawało się też przechodniom, którzy na drugą stronę jezdni koniecznie chcieli przebiec tuż przed karetką, a nie za nią.
Random
Normalnie nie wklepuję bezsensownych komentarzy, ale czytając biegłych sądowych z poprzednich komentarzy nie mogłem wytrzymać.
Na filmiku widzę poruszające się równolegle dwa auta: busa i Kię. Widoczność busowi zasłaniają autobusy stojące na lewym pasie, widoczność Kii zasłania równolegle z nią poruszający się bus. Widać, że tylko centymetry dzieliły busa i karetkę od uderzenia. Po spotkaniu karetki z Kią bus przejeżdża jeszcze przez rondo. Czytając większość komentarzy mam wrażenie, że oglądam zupełnie inne nagranie…
Ewidentna wina kierowcy ambulansu. Jazda pojazdem uprzywilejowanym nie uprawnia do taranowania innych uczestników ruchu. Kierownik karetki nie upewnił się, że wszyscy uczestnicy ruchu go widzą i ustąpili mu pierwszeństwa.
as asów
o!!! mistrz klawiatury- przepraszam kierownicy. haaaaaaaahaaaaaaaaaa
Random
No to jak, nadal taki cwaniak po publikacji nagrań z monitoringu?
bazyl
Cienki z ciebie kierowca. Może nie zauważyłeś że wszystkie auta przepuszczają karetkę z wyjątkiem ostatniego pasa. Różnica w tym przypadku jest taka że to nie karetka staranowała Kię tylko było na odwrót i karetka zjeżdżając z ostatniego pasa dostała strzała w bok. Wedle przepisów przejeżdżając przez rondo czy skrzyżowanie również musisz zachować ostrożność nawet gdy masz „zielone”. Tutaj o winie zadecyduje tylko sąd.
Random
Nie zauważyłem. Zauważyłem za to, że na pasie obok Kii auta jadą z nią równolegle i gdyby karetka wjechała sekundę wcześniej, to dostałaby strzała od busa, bo on też się nie zatrzymywał.
wk
Kierowca Pojazdu uprzywilejowanego NIE MA BEZWZGLĘDNEGO PIERWSZEŃSTWA.Jeśli ktoś uważa inaczej to znaczy że mało prowadzi.Karetka ma ratować a nie zabijać.Uruchomić wyobraznie wystarczy
Święta racja
Jeśli w karetce jechała Beata Szydło to jest to ewidentnie wina kierowcy marki Kia. Jeśli jej tam nie było to jest to wina kierowcy karetki.
Koniec kropka. Temat uważam za zamknięty.
Sprzedam Wapno
I tak mało jest karetek w lublinie to jeszcze skasowali następną:(
Adam Moto Club
Ta Kia to z LKR?
,,,,,,
LU
Jarek
Nie PO-KO=WC
Gbur
Raczej kLOP, tacy najbardziej szaleją. A swoją drogą, żeby nie było monitoringu na takich kluczowych skrzyżowaniach, żeby wszystko było wyraźnie widać z góry, tylko później trzeba prosić przypadkowych ludzi, żeby jak ktoś coś ma to udostępnił…
NIBY TECHNIK
Zgadzam się z przedmówcami kierowcy pojazdów uprzywilejowanych jadąc na sygnałach dzwiękowych i świetlnych muszą się upewnić wjeżdzając na skrzyżowanie czy wszyscy ich widzą i mają obobiązek zachować szczególną ostrożność .
dość POPISów
tak racja jak Szydło jedzie to zawsze ma pierwszeństwo
Ja
Wina Tuska….
Krzycho
Acha ,czyli komentujący uznali że wina kierowcy karetki,a dlaczego wjeżdżający kierowcy na zielonym świetle widzą tylko czubek własnego nosa i zachowują się jak Nosorożce w szaleńczym galopie.Jak ci dali prawo jazdy,to masz uważać na wszystko
Krzycho
A tu jest mam zielone ,to zapierdzielal jak strzała .Po to ma się oczy, by obserwować otoczenie.Jesli stoją inne samochody mające zielone na sąsiednich pasach,to znak , że coś się dzieje,a może ktoś zasłabł,a może zepsuł się komuś samochód,a może właśnie przejeżdża pojazd uprzywilejowany, który ma coś ważniejszego -jedzie na ratunek.Nie jedzie tak jak my z pracy czy do pracy,czy na zakupy
Już prawie przejechała tylko jedna łajza nie dość że ślepa to i głucha w nią wjechała. W mieście ostatniego czasu można często spotkać takie i podobne łajzy za kierownicą.
Ale oczywiście, że kierowca karetki, on był na czerwonym świetle, może wjechać, jeśli inne pojazdy mu to umożliwią…
W czasach PRL’u właściwej reakcji na sygnały pojazdów uprzywilejowanych uczono tak: jechała sobie karetka pogotowia na sygnałach, a za nią bywało, że kilka radiowozów bohaterskiej Milicji Obywatelskiej i ci mili cjanci, wyrapiali gały jak reagują kierowcy, jak który opieszale ustępował drogi karetce to najbliższy radiowóz „haltował” gamonia i „uświadamiano” mu jego obowiązki.
Tymczasem kolumna z karetka na czele polowała na następnych gamoni. Bywało, że dostawało się też przechodniom, którzy na drugą stronę jezdni koniecznie chcieli przebiec tuż przed karetką, a nie za nią.
Normalnie nie wklepuję bezsensownych komentarzy, ale czytając biegłych sądowych z poprzednich komentarzy nie mogłem wytrzymać.
Na filmiku widzę poruszające się równolegle dwa auta: busa i Kię. Widoczność busowi zasłaniają autobusy stojące na lewym pasie, widoczność Kii zasłania równolegle z nią poruszający się bus. Widać, że tylko centymetry dzieliły busa i karetkę od uderzenia. Po spotkaniu karetki z Kią bus przejeżdża jeszcze przez rondo. Czytając większość komentarzy mam wrażenie, że oglądam zupełnie inne nagranie…
Ewidentna wina kierowcy ambulansu. Jazda pojazdem uprzywilejowanym nie uprawnia do taranowania innych uczestników ruchu. Kierownik karetki nie upewnił się, że wszyscy uczestnicy ruchu go widzą i ustąpili mu pierwszeństwa.
o!!! mistrz klawiatury- przepraszam kierownicy. haaaaaaaahaaaaaaaaaa
No to jak, nadal taki cwaniak po publikacji nagrań z monitoringu?
Cienki z ciebie kierowca. Może nie zauważyłeś że wszystkie auta przepuszczają karetkę z wyjątkiem ostatniego pasa. Różnica w tym przypadku jest taka że to nie karetka staranowała Kię tylko było na odwrót i karetka zjeżdżając z ostatniego pasa dostała strzała w bok. Wedle przepisów przejeżdżając przez rondo czy skrzyżowanie również musisz zachować ostrożność nawet gdy masz „zielone”. Tutaj o winie zadecyduje tylko sąd.
Nie zauważyłem. Zauważyłem za to, że na pasie obok Kii auta jadą z nią równolegle i gdyby karetka wjechała sekundę wcześniej, to dostałaby strzała od busa, bo on też się nie zatrzymywał.
Kierowca Pojazdu uprzywilejowanego NIE MA BEZWZGLĘDNEGO PIERWSZEŃSTWA.Jeśli ktoś uważa inaczej to znaczy że mało prowadzi.Karetka ma ratować a nie zabijać.Uruchomić wyobraznie wystarczy
Jeśli w karetce jechała Beata Szydło to jest to ewidentnie wina kierowcy marki Kia. Jeśli jej tam nie było to jest to wina kierowcy karetki.
Koniec kropka. Temat uważam za zamknięty.
I tak mało jest karetek w lublinie to jeszcze skasowali następną:(
Ta Kia to z LKR?
LU
Nie PO-KO=WC
Raczej kLOP, tacy najbardziej szaleją. A swoją drogą, żeby nie było monitoringu na takich kluczowych skrzyżowaniach, żeby wszystko było wyraźnie widać z góry, tylko później trzeba prosić przypadkowych ludzi, żeby jak ktoś coś ma to udostępnił…
Zgadzam się z przedmówcami kierowcy pojazdów uprzywilejowanych jadąc na sygnałach dzwiękowych i świetlnych muszą się upewnić wjeżdzając na skrzyżowanie czy wszyscy ich widzą i mają obobiązek zachować szczególną ostrożność .
tak racja jak Szydło jedzie to zawsze ma pierwszeństwo
Wina Tuska….
Acha ,czyli komentujący uznali że wina kierowcy karetki,a dlaczego wjeżdżający kierowcy na zielonym świetle widzą tylko czubek własnego nosa i zachowują się jak Nosorożce w szaleńczym galopie.Jak ci dali prawo jazdy,to masz uważać na wszystko
A tu jest mam zielone ,to zapierdzielal jak strzała .Po to ma się oczy, by obserwować otoczenie.Jesli stoją inne samochody mające zielone na sąsiednich pasach,to znak , że coś się dzieje,a może ktoś zasłabł,a może zepsuł się komuś samochód,a może właśnie przejeżdża pojazd uprzywilejowany, który ma coś ważniejszego -jedzie na ratunek.Nie jedzie tak jak my z pracy czy do pracy,czy na zakupy