Środa, 04 grudnia 202404/12/2024
690 680 960
690 680 960

Walka z inwazją sumika karłowatego. Do specjalnych pułapek trafiło ponad 800 osobników (zdjęcia)

Wzrost populacji sumika karłowatego w regionie staje się poważnym zagrożeniem dla rodzimej ichtiofauny. W odpowiedzi na problem, Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej (RZGW) w Lublinie, w ramach działań zgodnych z Ustawą o gatunkach obcych, podjął prewencyjny odłów tego inwazyjnego gatunku.

Ustawa z 11 sierpnia 2021 r. o gatunkach obcych (IGO) wprowadza zasady dotyczące eliminacji oraz zakazu wprowadzania do naturalnych siedlisk gatunków inwazyjnych i niebezpiecznych dla rodzimej ichtiofauny. Na terenie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej (RZGW) w Lublinie obserwuje się niepokojący wzrost populacji sumika karłowatego (Ameiurus nebulosus), który stanowi poważne zagrożenie dla wielu gatunków ryb.

W związku z tym, dwa razy w roku przeprowadzane są prewencyjne odłowy tego gatunku. Wiosną, podczas tarła większości ryb, sumik karłowaty intensywnie żeruje na ikrze oraz narybku, co prowadzi do systematycznego zmniejszenia liczebności rodzimych gatunków ryb. Należy podkreślić, że sumik karłowaty praktycznie nie ma naturalnych wrogów, z wyjątkiem suma europejskiego, ptaków drapieżnych i wydry. Dlatego kontynuacja odłowów wędkarskich i selektywnych jest niezbędna.

Ostatnia akcja miała miejsce na jeziorze Zagłębocze, gdzie RZGW w Lublinie wspólnie z Polskim Związkiem Wędkarskim Okręg w Lublinie przeprowadził dwudniowe odłowy. W wyniku tych działań do specjalnych pułapek trafiło ponad 800 osobników sumika karłowatego.

Walka z inwazją sumika karłowatego. Do specjalnych pułapek trafiło ponad 800 osobników (zdjęcia)

fot. RZGW w Lublinie

Walka z inwazją sumika karłowatego. Do specjalnych pułapek trafiło ponad 800 osobników (zdjęcia)

fot. RZGW w Lublinie

Walka z inwazją sumika karłowatego. Do specjalnych pułapek trafiło ponad 800 osobników (zdjęcia)

fot. RZGW w Lublinie

Walka z inwazją sumika karłowatego. Do specjalnych pułapek trafiło ponad 800 osobników (zdjęcia)

fot. RZGW w Lublinie

18 komentarzy

  1. Ale jakie one dobre na patelni

  2. I co z nimi zrobili ?

  3. Co zrobiono z rybami?

  4. Bardzo smaczne. Kiedyś po odłowieniu sprzedawane na targu. Duże zainteresowanie nimi było.

  5. Daniel też obcy gatunek koła łowieckie mają go na stanie i nic z tym nie robią jeszcze dopuszczają z hodowli

  6. A na Wiśle jest to samo z sumem…

    • Ocena: 0

      Sum jest naturalnie występującą rybą w naszym ekosystemie, tymbardziej w rzekach a nie wodach stojących. Sum europejski a nie sumik karłowaty to dwie inne ryby, gdzie ten pierwszy nie robi szkód i po prostu żeruje na tym czego ma w obecnej chwili najwięcej czyli leszcz krąp…

  7. To są mega odporne ryby.
    Ze 30lat temu – na targu na Wileńskiej facet sprzedawał je żywe, leżące bez wody na blacie.
    I te ryby po pół dnia nadal były żywe, co więcej – wysępiłem 3 sztuki i przyniosłem ojcu do akwarium.
    Oczywiście odżyły, przeżyły i zżerały inne rybki.
    Bardzo ciekawe zwierzaki

  8. 800 sztuk? Powalający wynik. 800 ton to by było coś.

  9. Ocena: 0

    Lubię te rybki, mógłbym je wszystkie odkupić, bo idą święta.

  10. sprowadzony ze Stanów w latach 60tych a teraz to zakała

Dodaj komentarz

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Nauka i technologia