W trakcie polowania kula trafiła jednego z myśliwych, mężczyzna nie przeżył. Odpowie za to jego kolega
17:10 27-04-2022 | Autor: redakcja
Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej zakończyła śledztwo w sprawie tragicznego w skutkach polowania, jakie miało miejsce pod koniec ub. roku w miejscowości Rokitno. W połowie listopada jedno z warszawskich kół łowieckich, które dzierżawi okoliczne tereny, zorganizowało polowanie zbiorowe. Celem myśliwych były jelenie, sarny oraz dziki.
W pewnym momencie jeden z uczestników polowania został postrzelony. Kula trafiła 64-latka z powiatu łosickiego. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Ranny mężczyzna został w ciężkim stanie przetransportowany do szpitala. Pomimo wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować. Zmarł on dwa dni później.
Policjanci szybko ustalili, że pocisk pochodził ze sztucera 56-letniego Eugeniusza S. Mieszkaniec powiatu pruszkowskiego od początku zapewniał, że był to niekontrolowany wystrzał. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył w tej sprawie szczegółowe wyjaśnienia. Początkowo przedstawiono mu zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który później zmieniono na nieumyślne spowodowanie śmierci. Ostatecznie podejrzany zmienił zdanie i do winy już się nie przyznaje.
Teraz śledczy skierowali do Sądu Rejonowego w Białej Podlaskiej akt oskarżenia w tej sprawie. Eugeniusz S. będzie odpowiadał za to, że nie zachowując w trakcie polowania wymaganej ostrożności, jak też mając świadomość istniejącego zagrożenia i mogąc je przewidzieć, nieumyślnie postrzelił Wojciecha O. W wyniku tego spowodował u niego obrażenia ciała, które spowodowały zgon 64-latka. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. pixabay/zdjęcie ilustracyjne)
Jakże mi nieprzykro.
A co na to dwa orły lubelskiego łowiectwa Maniek Flis i Romek Dziedzic
xDDD +1
Ku….a ku…e łba nie urwie.
A ty co naćpałeś się pajacu?
jeden na stałe a drugi okresowo wyłączony z patologicznej zabawy
Zwarcie na linii mózg klawiatura?
To akurat dobra wiadomość.
jak zawsze stary myśliwy, ***** co z nimi nie tak
Powinien odpowiedzieć dzik z państwowego lasu !!
cieszmy się i radujmy bo zwyrodnialec już w piekle,oby jak najczęściej to się zdarzało,aby ich zachęcić odstrzał zwyrodnialców nie powinien być nigdy przestępstwem.
Z tego co mi wiadomo to pije się po a nie przed, więc co było powodem że pociągnął za spust? Albo za dużo pseudomyśliwych przyjechało i się bał że gorzały dla wszystkich nie starczy, albo utarczka słowna
Oby więcej takich akcji