W niedzielę po południu na al. Tysiąclecia w Lublinie doszło do pożaru auta osobowego. Na miejscu działania prowadzą strażacy. Występują utrudnienia w ruchu.
ludzi w aucie nie bylo juz ,pewnie sie oddalili,wiec i ci ktorzy obok przejezdzali nie zatrzymywali sie,i tak z auta nic nie bedzie wiec czy by gasili czy nie to nie ma roznicy,a zawsze jest zagorozenie ze moze wybuchnie,czy cos w tym stylu,wiec jesli pasazerowie z tego auta wyszli i byli bezpieczni to nie wiem czy pomoc przejezdnych byla potrzebna
Chomik europejsko Czechowski.
Jak nie masz ze sobą 6, czy 9 kilowej gaśnicy to nawet nie ma po co stawać. Tymi 1 kilogramowymi z marketu to co najwyżej fajkę zgasisz. Ładunku w niej co kot napłakał, a ciśnienie, jak u chorego na prostatę!
loki
Poprawcie tytuł, powinno być w fordzie a jest z fordzie 🙂
ludzi w aucie nie bylo juz ,pewnie sie oddalili,wiec i ci ktorzy obok przejezdzali nie zatrzymywali sie,i tak z auta nic nie bedzie wiec czy by gasili czy nie to nie ma roznicy,a zawsze jest zagorozenie ze moze wybuchnie,czy cos w tym stylu,wiec jesli pasazerowie z tego auta wyszli i byli bezpieczni to nie wiem czy pomoc przejezdnych byla potrzebna
Jak nie masz ze sobą 6, czy 9 kilowej gaśnicy to nawet nie ma po co stawać. Tymi 1 kilogramowymi z marketu to co najwyżej fajkę zgasisz. Ładunku w niej co kot napłakał, a ciśnienie, jak u chorego na prostatę!
Poprawcie tytuł, powinno być w fordzie a jest z fordzie 🙂