W środku osiedla natrafili na neolityczne grobowce. Właśnie zakończono ich sprawdzanie (zdjęcia)
14:14 30-06-2023
Dobiegły końca badania wykopaliskowe prowadzone przy ul. Willowej w Lublinie. Na jednej z działek, w środku osiedla domów jednorodzinnych, przed laty odkryto pozostałości kilku grobów zwanych megalitycznymi. Archeolodzy wówczas ustalili jedynie, że znajdują się tam trzy lub cztery obiekty, które zostały wzniesione przez społeczność neolitycznej kultury pucharów lejkowatych. Teraz przyszedł czas na dokładne sprawdzenie pobliskiego terenu.
Jak wyjaśnia Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków Dariusz Kopciowski, tegoroczne badania wykopaliskowe miały na celu rozpoznania cmentarzyska w jego zachodniej partii, na dotychczas nieprzebadanej działce gruntu, na której spodziewano się obecności śladów kolejnych megalitów. Wykopaliska miały charakter badań wyprzedzających, zleconych firmie archeologicznej przez właściciela niezabudowanej nieruchomości.
Wykopaliska potwierdziły przypuszczenia pracowników Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, jak też przyniosły niezwykle interesujące rezultaty.
– Po usunięciu wierzchnich warstwy współczesnego humusu uczytelniły się fragmenty zarysów, dotychczas nie w pełni rozpoznanych megalitów. Dzięki tegorocznym badaniom wiemy już dokładnie, że dwa spośród wcześniej odkrytych obiektów grobowych posiadały imponujące rozmiary. Rysujące się w kształcie zbliżonym do trapezu rowy palisadowe wyznaczają nam pełne zarysy ścian bocznych obu badanych megalitycznych grobowców – tłumaczy Dariusz Kopciowski.
Wiadomo już, że usypane z ziemi nasypy grobów rozciągały się na długość ok. 45 m i szerokość od 6 do 9 m. Przebadane już wcześniej komory grobowe zawierały szczątki zmarłych wraz z darami zlokalizowane było we wschodniej części obiektów. Teraz natrafiono jednie na kilka niewielkich ułamków naczyń ceramicznych.
Jednak co najważniejsze, badania pozwoliły na odkrycie innego obiektu archeologicznego. Naukowcy natrafili bowiem na prostokątny obiekt ziemny o wymiarach ok. 8 x 4 m. Prawdopodobnie pełnił on pierwotnie funkcje spichlerzyka. Być może jest to relikt podziemnej części obiektu mieszkalnego. W środku odkryto fragmenty naczyń ceramicznych i kafli datowanych na XV- XVI wiek.
(fot LWKZ)
To były czasy w których pierwotni Polacy nie klęczeli w kościołach na kolanach i zjadali tabletki z ręki księdza LOL.
Biorąc pod uwagę okres z jakiego te obiekty pochodzą, to nie byli to żadni Polacy. Gdzie te czasy kiedy ludzie wiedzę czerpali ze szkół a nie z Onetu.
pewnie był jakiś inny szaman odpowiedzialny za strawę duchową i życie po śmierci 😉
Stefanek oj sieroto staniesz jak każdy przed Bogiem i wtedy będzie płacz i zgrzytanie zębów. narazie masz szansę się nawrócić. Ale, gdy już zamkniesz oczy szansa na zawsze zniknie. Teraz poszalej sobie pracuj na ten płacz i zgrzytanie zębów.
Jakubie Hanko (jak widać płci byle jakiej) – każdy myśli, że po śmierci będzie miał tzw. wieczne odpoczywanie…
Nic bardziej błędnego, bo nawet po kilku tysiącach lat (bywa, że dużo wcześniej), przyjdą archeolodzy i rozbabrają takie wieczne legowisko.
Przygłupy lewackie zawsze nie na temat.
Dobze, że redaktor poprawnie napisał nazwę dzielnicy, bo jest to właśnie Sławinek, a nie żaden sławin jak to zmienił ktoś z urzędników nie znających historii tego miejsca.
Historycznie chyba bliżej Woli Sławińskiej niż Sławinka. Ale i tak współcześnie to dzielnica Sławin. Kropka.
historycznie to chyba przybyłeś do lublina z jakiegoś pierdziszewa, kążdy tubylec ci powie, że to od lat jest sławinek, a jest wielu tubylców, którzy mieszkają w tym miejscu od pokoleń
Pismaku, pisze się pucharów lejkowatych, a nie LEJOWATYCH
Po co obrażać kogoś za to, że zrobił literówkę? Brak słów…nie wiedzieliśmy, że literówka może u kogoś wywołać tyle ekscytacji i złości, że pisze do kogoś pogardliwie „pismaku”…Nie potrafi Pani\Pan napisać do nas kulturalnie – „poprawcie sobie”?