Wtorek, 07 maja 202407/05/2024
690 680 960
690 680 960

W sobotę odbędzie się pogrzeb Stanisława Kuchciewicza ps. ,,Wiktor”. Będą utrudnienia w ruchu

10 lipca w sobotę w Łęcznej odbędą się uroczystości pogrzebowe żołnierza polskiego podziemia antykomunistycznego, ofiary reżimu komunistycznego, odnalezionego przez Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Lublinie Stanisława Kuchciewicza ps. ,,Wiktor”. Należy spodziewać się utrudnień ruchu.

22 komentarze

  1. To byli tacy sami zwyrodnialcy jak ruski

  2. ZAMIAST WALCZYĆ Z HITLEROWCAMI WALCZYŁ Z ROLNIKAMI, KTÓRZY DOSTALI KILKA HEKTARÓW Z REFORMY ROLNEJ – BOHATEROWIE IPN

  3. „„Wiktor” zginął 10 II 1953 r. w czasie akcji ekspropriacyjnej na Gminna Kasę Spółdzielczą w Piaskach”
    czyli zwykły bandzior…

    • Zwyciężcy piszą historię, obecnie Wojsko Polskie też niesie demokrację całemu światu. Obecny reżim też za ludobójstwo plandemią będzie kiedyś odpowiadał.

  4. no cóż kolejny pseudo bohater jakich ostatnio ten wybitny IPN nam funduje .Robią z bandyty bohatera nawet nie wspomną ilu niewinnych ludzi zabił bo mu nie odpowiadali

  5. W dzisiejszych czasach, jeśli ktoś przeprowadza „akcję ekspropriacyjną” w banku, to też musi się liczyć z tym, że ochrona banku lub policja może go zastrzelić 😉

  6. To tak się rabuśiów teraz pszenosi z cmentaża na cmentaż uroczystości salwy kondukty a tak naprawdę grabili i mordowali naród i nigdy za to nie odpowiedzieli.

  7. Ale tu ruskich troli.

    • Sądząc po twojej ortografii jesteś jednym z nich…

    • Janko szuwarek

      O czym piszesz trolu pisi? Chwalisz tego bandziora co mierzył z broni do pracowników kasy .A tych co prawdę piszą to nazywasz ruskie trole. Lecz się,a przynajmniej nogi pomocz w wodzie odciski może zejdą.

  8. kolejny bandzior wynoszony na piedestał….

  9. Zginął jako zwykły złodziej ale wcześniejszych zasług nie można mu odmówić .

    • Nie mieli jak żyć. Żołnierz AK po ujawnieniu szedł do pudła na tortury żeby wydawać innych. Nie zawsze wracali żywi. Brat dziadka był trzymany na majdanku parę lat przez UB. Po wyjściu był tak wymęczony że krótko pożył. Mało mówił i się nie uśmiechał, wiecie o co chodzi. W Anglii mieszkałem ze starszym facetem którego ojciec się ukrywał do lat 60-70tych. W końcu go dopadli, żonie dzieciom pokazali przypalane zwłoki. Pomyślcie ojciec, mąż nie widzi rodziny, siedzi w lesie czy piwnicy przez 20 lat. Za co ? za to że walczył z okupantem w największej w Europie armii podziemia ? Do pracy nie mogli, mieli zdychać z głodu ? Ginęli byście mogli pić piwsko przed kompami i cwaniakować po polsku a nie niemiecku czy rosyjsku. Piwa polskiego i sklepów polskich płacących podatki jest coraz mniej więc jak już się jest cymbałem nieznającym historii tylko pejsbukowe trendy wypadałoby się tym zainteresować. Wypadałoby wydawać pieniądze tak by w Polsce coś z nich zostało. Moi dziadkowie nie chcieli rozmawiać o tamtych czasach, zaraz płakali. Jesteśmy im coś winni.

      • Żołnierz AK szedł do pudła właśnie za takie „akcje ekspriopracyjne”. Jakoś kto szedł na Niemców z Armią nie był ganiany, tylko była arystokracja, która chciała folwarki odzyskać, atakowała nową władzę. Dzięki podobnym im, który w końcu wygrali w ’89 wszyscy mówimy po angielsku, po niemiecku, już ukraińsku czy za chwilę hindusku,bangladeszowsku itd. I Polski nie będzie, tylko jeden wielki folwark neoarystokracji, zobaczymy jak bicz dziedzica się spodoba, nie będziesz musiał tęsknić.

        Nic im się nie należy, oprócz „akcji ekspropriacyjnej”, tak jak w 1944 „reżim” społeczeństwa im zrobił.

        • „Jakoś kto szedł na Niemców z Armią nie był ganiany” 😉
          Aha… to dopisz sobie: z którą armią 😀 I dopisz, co było dalej…

          Co do „byłej arystokracji”: widzę, że w obecnej chwili mamy do czynienia z widmem wtórnego analfabetyzmu historycznego połączonego z indoktrynacją marksistowską. „Odzyskiwać folwarki”? Wrzuć mi linki do źródeł, na których się opierasz przy swoich tezach. Ja, co prawda, podobnych jak @yogi40 doświadczeń rodzinnych nie mam, bo brat mojej babci, który działał w AK, nie dożył czasu „wyzwolenia” przez Armię Czerwoną, rozstrzelany razem z innymi po zasadzce zorganizowanej przez Wermacht (dzięki pomocy „patriotów-donosicieli”) przed ’45, ale w pełni rozumiem bezmiar wkur***…

          Niestety, wiem również, skąd takie indywidua jak ty biorą swoją wiedzę… Ale, jak to zwykłą mówić moja babcia: nie rusz ? bo będzie śmierdzieć.

          Więc na tym zakończę 😉

  10. Swoją drogą ciekawa sytuacja ,policja i wojsko będą honorować kogoś kto zginął okradając bank……….