Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

W Kraśniku rusza kampania referendalna w sprawie planowanej spalarni śmieci. „Twój Głos nie będzie spalony”

Chcą, aby Kraśnik był zdrowym i czystym miastem, obawiają się utraty wartości mieszkań czy też nieprzyjemnych zapachów. Będą apelować do mieszkańców, aby udali się na referendum i zagłosowali przeciwko planowanej inwestycji.

W piątek obok targowiska miejskiego przy ul. Fabrycznej w Kraśniku organizatorzy referendum w sprawie planowanej budowy spalarni śmieci przedstawili szczegóły kampanii, jaka dziś wystartowała. W wydarzeniu wzięli udział również mieszkańcy miasta oraz Poseł do Parlamentu Europejskiego Krzysztof Hetman.

Jak wyjaśniał Andrzej Maj, kilka miesięcy temu złożył obietnicę, że wraz z wolontariuszami doprowadzi do referendum w tej budzącej spore kontrowersje wśród mieszkańców sprawie. Wskazał, że wielkim wysiłkiem ciężką pracą i dużym zaangażowaniem się to udało, a tym samym 21 maja referendum się odbędzie.

Zaapelował też do mieszkańców, aby wzięli w nim udział i zagłosowali przeciw tej inwestycji. Jak wskazywał, instalacja ma spalać 24 tys. ton odpadów rocznie, przy czym z Kraśnika pochodzić będzie tylko 3 tys. ton. Spalarnia pozostawi ok. 7 tys. ton pyłów, żużli i popiołów, przez co powiększy się stan odpadów niebezpiecznych na terenie miasta i powiatu.

-Rozpoczynamy dziś kampanię referendalną, chcemy zachęcić wszystkich do włączenia się w nią. Szczególnie chodzi o wszelkie organizacje pozarządowe, środowiska społeczne, polityczne czy samorządowców, aby pomóc dotrzeć do wszystkich mieszkańców Kraśnika. Przygotowaliśmy hasło „Twój Głos nie będzie spalony”, niebawem na mieście pojawią się billboardy, obecnie dystrybuowane będą ulotki. Mam nadzieję, że ta ciężka praca, którą włożyliśmy przez ostatnie trzy miesiące, da pozytywny efekt i powstrzyma tych wszystkich, którzy chcą w kraśniku wybudować spalarnię – mówił Andrzej Maj.

Z kolei Teresa Drzymała tłumaczyła, iż od urodzenia mieszka w Kraśniku i zależy jej na tym, aby Kraśnik był zdrowym i czystym miastem. Tłumaczyła, iż poprzez udział w referendum można wyrazić swój głos, gdyż garstka ludzi nie może decydować o tym, co jest ważne dla 35 tys. mieszkańców. Natomiast Czesław Hys dodał, że po wybudowaniu spalarni, wartość mieszkań spadnie o połowę.

Kolejny z mieszkańców wskazywał, iż inwestycja jest potrzebna, jednak dojdzie do tego składowisko, a jedno jest już w mieście i w odległości wielu kilometrów roznoszą się z niego nieprzyjemne zapachy. To z kolei wiąże się z różnego rodzaju szkodami zdrowotnymi.

– Nie oszukujmy się, to będą ptaki, insekty czy też wszelkiego rodzaju gadostwa które roznoszą różne paskudztwa, gdyż nie od razu zostanie to wszystko zutylizowane i spalone, tylko będzie leżało na składowiskach. Czy nie można tego zrobić gdzieś z dala od miasta, czy ta budowa musi być w centrum Kraśnika, gdyż Kraśnik to dosyć rozciągnięta aglomeracja. Jest stara dzielnica i nowa fabryczna no i w środku chcą stworzyć składowisko. To jest niedopuszczalne – dodał mieszkaniec miasta.

Natomiast Krzysztof Hetman wyjaśniał, że w referendum najważniejsze jest pójść do urny, oddać głos i zdecydować co jest najważniejsze w mieście, bez względu na swoją opinię w tej sprawie. Zaapelował również do samorządowców, aby wypowiedzieli się w tym temacie i zajęli w niej stanowisko, gdyż sprawa ta jest dla mieszkańców bardzo ważna.

(fot. materiały organizatorów)

17 komentarzy

  1. Nazwy miast pisze się wielką literą.

  2. No tak lepiej zakopać pod ziemią 24 tyś ton niż 7 no ale co tam 24 jak azbest z połowy Polski jest zakopany przez ekoland a chłopy się ciszyły bo wapno tanio na pole kupili. Nie tedy droga powinno być że budujcie spalarnię a w zamin Kraśnik ma darmowe ogrzewanie. Coś za coś

  3. PSL w powiecie jest na dnie bo ludzie odkryli jakie tam były przekręty to teraz staje się nagłym obrońcą ekologii.

Z kraju