W Komendzie Wojewódzkiej Policji w Lublinie odbył się dzień otwarty (wideo, zdjęcia)
08:04 20-06-2023
Podczas dnia otwartego policjanci zaprezentowali m.in. sprzęt, którym posługują się policyjni kontrterroryści, mundurowi z Oddziałów Prewencji, Ruchu Drogowego czy Laboratorium Kryminalistycznego. Była to również okazja do przymierzenia sprzętu wykorzystywanego podczas interwencji.
– Odwiedzający zapoznali się z pracą policjanta w poszczególnych wydziałach, dowiedzieli się jak wygląda ścieżka kariery funkcjonariusza i jakie predyspozycje decydują o wstąpieniu do konkretnego pionu. Dużym zainteresowaniem cieszyły się pokazy prezentowanie przez funkcjonariuszy – relacjonuje młodszy aspirant Małgorzata Skowrońska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Odwiedzający zobaczyli jak policjanci z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego neutralizują urządzenie wybuchowe w podejrzanej paczce, a także jakich mundurowi stosują technik interwencji. Chętne osoby ćwiczyły reanimację na fantomach.
Galeria zdjęć
(fot. wideo KWP Lublin)
To w Polsce działa jeszcze taka służba jak Policja? Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem policjanta.
A tam przypadkiem na Narutowicza im kiedyś auto ukradli na służbowym parkingu ?
Jakby coś tam płacono za wstęp, to bym poszedł, ale tak za darmo…
Ludzie a gdzie jest praca???? Można i wysyłać 600 CV przez tydzień a oni i tak nie odpowiadają!
Oj tam, czepiasz się… najpierw proponuje się rodzinnie, znajomym, kolesiom, a jak „nie styknie” dopiero „pastronnym”.
Była muzyka z głośnika bluetooth?
Ładna ta młodsza aspirant z ostatniej fotki
Kariera policjanta – dobre.
Dzisiaj trzeba nie mieć żadnego ego ani honoru aby wstąpić w szeregi ugrupowania które ma zabezpieczać bandę fanatyków religijnych, a nie służyć suwerenowi.
Suwerenowi, czyli właśnie bezideowym bezhonorowym bezbożnym oszustwom vatowskim januszom przedsiębiorcą z koziej upy XD
lepiej służyć januszom niż analfabetom
Suwerenowi….. omfg
Dla niektórych zwiedzających mogło się okazać, że to jednak Dzień Zamknięty…
Zatrważająca jest ilość otyłych dzieci, zwłaszcza chłopców. Chipsy i słodkie napoje, gry zamiast ruchu. A potem taki nastolatek chodzi jak starzec, poci się i sapie. Niestety widzę to codziennie, bo mieszkam w okolicy gdzie jest dużo szkół. Dlaczego moje dzieci (sprawne i wysportowane, bo je zachęcam do ruchu) mają potem pracować na leczenie i renty dla tych, co przez własną (i rodziców) głupotę stali się niezdatni do życia?