Volkswagen potrącił dwa dziki, mazda jednego. Chwilę wcześniej otrzymaliśmy ostrzeżenie o tych zwierzętach (zdjęcia)
21:16 05-11-2022 | Autor: redakcja
W sobotę przed godziną 20 otrzymaliśmy informacje o dzikach spacerujących w pobliżu ul. Bohaterów Września. Jak wyjaśniała pani Paulina, w pobliżu stacji paliw zauważyła znajdujące się tuż przy jezdni zwierzę. Ze względu na zagrożenie dla kierowców, oraz obawę, że dzik wkroczy na ulicę, powiadomiła o wszystkim straż miejską. Jak podkreśla, dyżurny nie przejął się tą sytuacją.
Po chwili kolejny z kierowców zwrócił uwagę na zwierzęta przy jezdni. Pan Marcin tłumaczył, iż kilka dzików stało przy jezdni chcąc przejść na drugą stronę. Wskazywał, iż z uwagi na pogodę, dostrzegł je w ostatniej chwili. Kiedy po kilku minutach wracał, na jezdni stały już auta, które potrąciły zwierzęta.
Jak ustaliliśmy, przez ulicę przebiegało stado około dwudziestu dzików. Kierujący volkswagenem mężczyzna poruszając się w kierunku obwodnicy, wjechał w dwa zwierzęta. Z kolei kierowca mazdy w jedno. Dziki nie przeżyły. Kierowcom pojazdów nic się nie stało. Na miejscu pracują policjanci, którzy prowadzą czynności w tej sprawie.
(fot. lublin112)
a co tam się przejmować dzikami i cudzą własnością zniszczoną
łatwiej szczęki pozakładać na Hirszfelda w biały dzień, niż w deszcz po nocy dzikie świnie po drodze ganiać, prawda?
Gdyby pani zadzwoniła do straży. że auta są źle zaparkowane wtedy szybko by przyjechali i założyli kajdanki na koła
Wystarczyłoby powiedzieć, że kłusownicy zabierają skłusowane dziki, to i właściciel by się zaraz znalazł.
Ach te dziki
To dobrze. Nie będą stanowiły zagrożenia dla ludzi. ?
no i co Panie dyspozytorze z SM? Jakieś wnioski przemyślenia udział w kosztach naprawy w pojazdach? Jakieś rozwiązanie może przyszło Panu na myśli jak rozwiązać problem z dzikimi zwierzętami na terenie miasta może ruszy Pan litery coś zaradzi itp?
Rozwiązać straż miejską jak w Świdniku. Swoją drogą niech się dzikami i inną zwierzyną zajmą myśliwi: podobno to oni dbają o właściwą liczbę zwierząt, więc niech dbają sobacze lenie.
Teraz zwierzęta mają obrońców – ekologów, Ludzkie mienie i życie mają za nic. Myśliwi nie mogą ot, tak sobie strzelać. Jest kupę przepisów, które bez potrzeby ograniczają prawo do odstrzału w szczególności w terenie zabudowanym.
W zwierzęta wjechały dwa auta. Trzy dziki padły, reszta uciekła.
Jak na amatorskie polowanie, a właściwie kłusowaie, to zupełnie dobry wynik.
kolejne pokolenie wychowane w miescie??? wszystkie miastowe dziki wystrzelac skoro do dzikow sie strzela! = sens i ogika
Jest nagranie rozmowy z SM?
Dyscyplinarka
Od kiedy nie ma SM w Świdniku?