Uwierzyła fałszywemu policjantowi, straciła 60 tys. złotych
23:37 03-01-2019
Chełmscy policjanci otrzymali wczoraj zgłoszenie od 64-letniej mieszkanki Chełma, z którego wynikało, że padła ona ofiarą oszustów i straciła 60 tys. złotych.
Kobieta relacjonowała, że na jej telefon stacjonarny zadzwonił nieznany mężczyzna, który podawał się za policjanta. Powiedział, że bierze udział w tajnej akcji, aby zapobiec kradzieży pieniędzy przez hakerów z jej rachunków bankowych. 64-latka uwierzyła w historię oszusta, następnie udostępniła dane umożliwiające dokonanie przelewów z kont.
Niestety w ten sposób kobieta straciła wszystkie swoje oszczędności. Gdy zorientowała się, że została oszukana zgłosiła ten fakt prawdziwym policjantom.
Funkcjonariusze wyjaśniają sprawę i apelują o zachowanie ostrożności i czujności w przypadku tego typu telefonów.
(fot. pixabay.com)
Bardzo ale to bardzo dobrze.Na tyle co się mówi.prosi i ostrzega to nie dociera,a teraz skarbówka niech sprawdzi skąd miała tyle nieopodatkowanej kasy.
Istnieje coś takiego jak oszczędności.
I bardzo k… jego m.ć dobrze. Tyle co sie o tym naglasnia w mediach to juz az brzydnie sluchac. Ale nie…. Zawsze znajdzie sie jakas madralinska zeby podtrzymac tradycje… Wogole mi jej nie zal… 65 lat i siano we lbie….
64 lata i trociny we łbie. Gdzie ta baba żyje Zapierdlowie jakimś ?
Ej twardziele, w tym kraju nie takich cfaniaków robią przeróżne ambergoldy i bezkarnie opalają się na wyspach. Nie wymagajcie od babć cwaniastwa, państwo ma chronić obywateli szczególnie tych słabszych czyli starszych, chorych, nieletnich. Wracajcie do seriali o policjantach, po nich jesteście tacy mądrzy
Jak widać nie oglądała wczorajszego odcinka Barw Szczęścia ?
Dokładnie!