I co? Czyja wina? Najlepiej żeby Ci z Siennicy się wypowiedzieli 🙂
JAn
zajeżdżało się tego ze wsi i łażą jak po polu u teściowej
Jogi
A to Twoja żona też ze wsi!!!!!!!
konkretny
wieś z człowieka wychodzi w końcu…
123
Biegiem do taniej apteki!
Bławat
Piesza, kierowca, taka sytuacja; kobieta do mężczyzny- zwolnij, jeszcze nie doszłam.
pietrek
Oczywiście ,,piesza” ta zapłaci odpowiedniej wysokości karę sądową za spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym. To nawet pies ma większy rozum i nie wpakuje się pod samochód na ulicy. Miejski pies.
stary szofer
Na tej ulicy, gdzie w godzinach szczytu (np. po 8) ruch odbywa sie z szybkościa 5km/godź, przjść przez przejscie jest trudno, bo kmiotki za kierownica notorycznie staja na tych przejściach, jadąc zderzak w zderzak.
Żeby w takich warunkach potrącić pieszego, trzeba rozmawiać przez telefon i ruszyc gwałtownie na widok gasnących swiateł hamulcowych poprzedzajacego pojazdu, nie dostrzegając w ogóle pieszego przed maską.
Żeby uniknąć w Lublinie potraceń pieszych, na przejściach, czy poza nimi należy zlikwidować całkowicie ruch pieszy, albo co najmniej zakazać pieszym przechodzenia przez ulicę. Przeciez juz prawie kazdy ma samochó.
Jadzia
Oczywiście, nie jest ważne czy ktoś zrobił źle czy dobrze, czy ktoś cierpi czy nie, ten naród zawsze będzie pluł jadem. Widziałam dzisiaj rano ten wypadek przez szybę autobusu. I wiecie co? Wyglądało to dramatycznie na tyle, że do tej pory nie mogę dojść do siebie. Dlatego apeluję do Was żebyście przestali opluwać a pożyczyli w duchu tej Pani, która zapewne znajduje się w szpitalu, dużo zdrowia i więcej ostrożności na przyszłość, a kierowcy dużo spokoju, bo chociaż to nie była jego wina, to negatywnych emocji ma co nie miara. I jeśli ktoś z bliskich uczestników zdarzenia to czyta to niech przekaże, że trzymam mocno kciuki aby skończyło się tylko na strachu:)!
Kate
Zgadzam się… Każdy popełnia błędy w życiu. Ta Pani popełniła akurat taki… I nie dobrze sie to dla niej skończyło. Ona za to odpowie, wiec zamiast kopac lezacego trzeba chociaz w myslach zyczyc mu powrotu do zdrowia. Byłam także naocznym świadkiem tego zdarzenia. Składałam zeznania policji. Wyglądało to strasznie… Do tej pory jestem w szoku.
abc
biegła pewnie na promocję do pobliskiej apteki
Aaron Fleischman
A po co pieszy ma szukać przejścia, jeśli jest na nim traktowany tak, jakby tego przejścia w ogóle nie było? To wina kierowców, że piesi przechodzą przez jezdnię w miejscach niedozwolonych, bo wiedzą, że i tak będą czekać, i tak będą czekać.
I co? Czyja wina? Najlepiej żeby Ci z Siennicy się wypowiedzieli 🙂
zajeżdżało się tego ze wsi i łażą jak po polu u teściowej
A to Twoja żona też ze wsi!!!!!!!
wieś z człowieka wychodzi w końcu…
Biegiem do taniej apteki!
Piesza, kierowca, taka sytuacja; kobieta do mężczyzny- zwolnij, jeszcze nie doszłam.
Oczywiście ,,piesza” ta zapłaci odpowiedniej wysokości karę sądową za spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym. To nawet pies ma większy rozum i nie wpakuje się pod samochód na ulicy. Miejski pies.
Na tej ulicy, gdzie w godzinach szczytu (np. po 8) ruch odbywa sie z szybkościa 5km/godź, przjść przez przejscie jest trudno, bo kmiotki za kierownica notorycznie staja na tych przejściach, jadąc zderzak w zderzak.
Żeby w takich warunkach potrącić pieszego, trzeba rozmawiać przez telefon i ruszyc gwałtownie na widok gasnących swiateł hamulcowych poprzedzajacego pojazdu, nie dostrzegając w ogóle pieszego przed maską.
Żeby uniknąć w Lublinie potraceń pieszych, na przejściach, czy poza nimi należy zlikwidować całkowicie ruch pieszy, albo co najmniej zakazać pieszym przechodzenia przez ulicę. Przeciez juz prawie kazdy ma samochó.
Oczywiście, nie jest ważne czy ktoś zrobił źle czy dobrze, czy ktoś cierpi czy nie, ten naród zawsze będzie pluł jadem. Widziałam dzisiaj rano ten wypadek przez szybę autobusu. I wiecie co? Wyglądało to dramatycznie na tyle, że do tej pory nie mogę dojść do siebie. Dlatego apeluję do Was żebyście przestali opluwać a pożyczyli w duchu tej Pani, która zapewne znajduje się w szpitalu, dużo zdrowia i więcej ostrożności na przyszłość, a kierowcy dużo spokoju, bo chociaż to nie była jego wina, to negatywnych emocji ma co nie miara. I jeśli ktoś z bliskich uczestników zdarzenia to czyta to niech przekaże, że trzymam mocno kciuki aby skończyło się tylko na strachu:)!
Zgadzam się… Każdy popełnia błędy w życiu. Ta Pani popełniła akurat taki… I nie dobrze sie to dla niej skończyło. Ona za to odpowie, wiec zamiast kopac lezacego trzeba chociaz w myslach zyczyc mu powrotu do zdrowia. Byłam także naocznym świadkiem tego zdarzenia. Składałam zeznania policji. Wyglądało to strasznie… Do tej pory jestem w szoku.
biegła pewnie na promocję do pobliskiej apteki
A po co pieszy ma szukać przejścia, jeśli jest na nim traktowany tak, jakby tego przejścia w ogóle nie było? To wina kierowców, że piesi przechodzą przez jezdnię w miejscach niedozwolonych, bo wiedzą, że i tak będą czekać, i tak będą czekać.
Pewnie szła z tablicami lub