Uratowane tygrysy już w drodze do nowego domu. „Czeka na nich ciepło, przestrzeń oraz zieleń”
16:25 01-12-2019 | Autor: redakcja

W sobotni wieczór z poznańskiego ogrodu zoologicznego wyjechał transport pięciu tygrysów, które pod koniec października utknęły na przejściu granicznym w Koroszczynie w powiecie bialskim. Po tym, jak zwierzęta nie zostały wpuszczone na Białoruś, spędziły w Polsce, w sumie 36 dni. W tym czasie odzyskiwały formę i wracały do zdrowia. Od samego początku część z nich miała zapewnione miejsce w azylu dla zwierząt w miejscowości Villena w Hiszpanii. Prowadzony on jest przez AAP Adwokaci Zwierząt i trafiają tam głównie zwierzęta, które w swoim życiu sporo przeszły. Głównie pochodzące z cyrków czy też odebrane z miejsc, gdzie się nad nimi znęcano.
W przygotowanie transportu zaangażowanych było ponad 20 osób. Tygrysy mają do pokonania mają w sumie 2600 kilometrów. Jeszcze przed północą zwierzęta przekroczyły polsko-niemiecką granicę w Świecku, a rano wjechały na teren Francji. Podróż do Hiszpanii ma potrwać dwie doby. Na trasie zaplanowano wiele przystanków, podczas których zwierzęta mają być pojone i karmione. Z kolei lekarz weterynarii na bieżąco ma ich doglądać. Jak tłumaczyła dyrektor poznańskiego zoo Ewa Zgrabczyńska, na miejscu na Samsona, Aqua, Softi, Topha i Meridę czekać będzie ciepło, przestrzeń oraz zieleń.
W Polsce pozostały cztery z uratowanych na granicy tygrysów. Dwa, które znajdowały się w najlepszym stanie, trafiły od razu do zoo w Człuchowie. W Poznaniu pozostały z kolei dwa tygrysy, które najgorzej zniosły podróż z Włoch. Przez dłuższy czas trwała walka o życie jednego z nich, Gogha. Obecnie ich stan jest sporo lepszy i zwierzęta powoli dochodzą do siebie.
(fot. Zoo Poznań)
no tak …bo tam gdzie jechały czekala ich zgryzota ,głód i powolne konanie …ale „my ” znależlismy im „lepsze życie „
Widać, że tylko poklasku szukasz tym chamskim komentarzem. Mam nadzieję, że poza mną nikt nie odpisze.
A co z polskimi służbami na granicy,które dopuściły transport do dalszej drogi? zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej ? Według nich zwierzęta były w dobrych warunkach i w dobrym stanie zdrowia.
Arkadiusz skąd w” tobie ” tyle chamstwa , podłości?