Ten Pan w czarnej koszulce najbardziej pomogl motocykliscie. Wiedział co robić.
Xyz
Znam to skrzyżowanie bardzo dobrze, wyjechać stamtąd to tragedia drzewa przeslaniaja widoczność pasa na dobre 250 m do tego szarówka i nie chcę z góry zakładać ale pewnie też prędkość motocyklisty
Nie prawda że coś przysłania widok, widok na skrzyżowaniu jest OK, ale tam jest ciężko wyjechać , bo jest duży ruch. Sam czasami wyjeżdżam z Bursaków na chama na ten pas który mam wolny , blokując skrzyżowanie , by ktoś z drugiej strony się domyślił i puścił kilka aut. Ciekawe też , jaka była prędkość motocyklisty, bo tam każdy dobrze sunie. Jak przejeżdżam to skrzyżowanie w stronę Sp. Pracy , to zwalniam do 30-40km/h bo na prawdę jest tam niebezpiecznie , ale to wina ludzi, że nie umieją jeździć i przystosować się do ruchu. Najgorsze jest to, że motocykliście spadły buty, a to nie świadczy dobrze i raczej nie wyjdzie żywy ze szpitala. Chyba nikt nie przeżył wypadku , jak mu buty spadły!! Taki przesąd , ale się sprawdza!!
hd
Kierowcy busa też spadł but jak wysiadal
Marcin
Gdyby jechał 50 nie było by mowy o duzych obrażeniach . Sami niestety jesteście sobie winni pierwszeństwo pierwszeństwem ale jak rowery na przedłzonych ścieżkach przez ulice jeżeli szybko jedziesz , nie dziw sie ze kierowca CIe niezauwazy a w starciu z samochodem zawsze jestes przegrany ,
Biegnij z predkoscia jaka mozesz i walnij w sciane, jak nie trafisz do szpitala to gratukacje, a teraz pomysl sobie co by bylo jakbys biegl 50km/h i w ta sciane przywalil… jak sobie to wyobrazisz to ogarnij swoj tok myslenia a potem zamknij jape w stosunku do motocyklistow i skutkow wypadku przy jakiejkolwiek predkoaci 😉
thundercat"21"
Święte słowa Dziki. Swoją drogą, ciekawe cze ci wszyscy mistrzowie przepisowej prędkości którzy tak się tu rozwijają na temat jeżdżenia 50 sami stosują się do ograniczeń, bo jeszcze nie widziałem żeby na prostej, równej drodze peleton aut leciał z prędkością dozwoloną, 60 – 70km/h to norma, więc wypadało by zacząć od siebie a dopiero później cisnąć po motocyklistach.
Wladimir
…tylko oni mają przed sobą pół tony złomu, strefy zgniotu i poduchy powietrzne. A w motocyklu co jest? opona ?
dzida
walnij się przy 50 w ścianę to pogadamy. Jeśli nie umiesz liczyć to 13,9 m/s, to tak jak mniej więcej upadek z 10m czyli z trzeciego piętra. Z pewnością nawet nie poczujesz
Beniamin
50 na godzinę i nagly stop przy zderzeniu wystarczy zeby zrobic sobie krzywdę sam jeżdżę autem i motorem znam bardzo dobrze miejsce ale nie osmiele się oceniać ani osądzać wiem jednak że szkoda motocyklisty w tym wypadku trzymam za niego kciuki zeby wyszedł z tego
Michał
LLB- w tej pipidówie wymuszenia pierwszeństwa to normalka. Zapomniał że nie jest u siebie na wsi
Alina
Dobrze, że buraki z miasta nigdy nie wymuszają pierwszeństwa.
Beniamin
Sama jestes burak ze wsi
Zebo
jaka pipidówa? Lubartów to nie taka dziura.
Dżigit
A skąd to wiesz mieszczuchu?
Greg
Patrząc na uszkodzenia motocykla, to prędkość nie mysiała być jakaś duża. Mi przy 40-50 km/h też bus wyjechał i cały przód moto był rozwalony. Dokładne okoliczności wypadku ustala policja, a w komentarzach sami specjaliści i pełna kultura. Trzymam palce za zdrowię motocyklisty.
alek
jak miałem skuter non stop wymuszali na mnie kierowcy aut pierszeństwo , kilka razy dziennie a skuter do 60km/h
gdy sie przesiadłem na motocykl jest dokładnie tak samo tyle że moja prędkość jest wieksza max 120 bo to 125 ka
kiedyś na czerwonym wyszedł pieszy , totalnie nic sobie nie robił z tego powodu że jadę , wolę jednak auto nie jestem dyskriminowany na drodze .
Marek
Może wreszcie miasto zrobi na tym skrzyżowaniu światła?!. Ile ma być tam jeszcze wypadków?!.
rob
Bez świateł kompletnie nie dajesz rady? Lepiej wcale nie wyjeżdżaj na ulice, będzie bezpieczniej. A światła to sobie w domu zainstaluj.
Niedorzecznik prasowy służb niespecjalnych
Jak zrobią światła, to będą jeździć na czerwonym. Rzecz nie w infrastrukturze, tylko w poszanowaniu przepisów i innych użytkowników. Tego żadne VASI ani PAPI nie zmieni.
bobek
Właśnie po to jest ograniczenie w terenie zabudowanym, to info dla wszystkich , którzy z tego przepisu drwią i nagminnie go łamią.
Zapewne motocyklista jechał tak wolno że nie dał sie zauważyć.
najlepszy typ z koszulką „Demon prędkości” 😀
Ten Pan w czarnej koszulce najbardziej pomogl motocykliscie. Wiedział co robić.
Znam to skrzyżowanie bardzo dobrze, wyjechać stamtąd to tragedia drzewa przeslaniaja widoczność pasa na dobre 250 m do tego szarówka i nie chcę z góry zakładać ale pewnie też prędkość motocyklisty
Japa tam z komentarzamu
Nie prawda że coś przysłania widok, widok na skrzyżowaniu jest OK, ale tam jest ciężko wyjechać , bo jest duży ruch. Sam czasami wyjeżdżam z Bursaków na chama na ten pas który mam wolny , blokując skrzyżowanie , by ktoś z drugiej strony się domyślił i puścił kilka aut. Ciekawe też , jaka była prędkość motocyklisty, bo tam każdy dobrze sunie. Jak przejeżdżam to skrzyżowanie w stronę Sp. Pracy , to zwalniam do 30-40km/h bo na prawdę jest tam niebezpiecznie , ale to wina ludzi, że nie umieją jeździć i przystosować się do ruchu. Najgorsze jest to, że motocykliście spadły buty, a to nie świadczy dobrze i raczej nie wyjdzie żywy ze szpitala. Chyba nikt nie przeżył wypadku , jak mu buty spadły!! Taki przesąd , ale się sprawdza!!
Kierowcy busa też spadł but jak wysiadal
Gdyby jechał 50 nie było by mowy o duzych obrażeniach . Sami niestety jesteście sobie winni pierwszeństwo pierwszeństwem ale jak rowery na przedłzonych ścieżkach przez ulice jeżeli szybko jedziesz , nie dziw sie ze kierowca CIe niezauwazy a w starciu z samochodem zawsze jestes przegrany ,
Buty mi spadly żyję 30 lat proroku
Za duże buty po starszym bracie się nie liczą.
Biegnij z predkoscia jaka mozesz i walnij w sciane, jak nie trafisz do szpitala to gratukacje, a teraz pomysl sobie co by bylo jakbys biegl 50km/h i w ta sciane przywalil… jak sobie to wyobrazisz to ogarnij swoj tok myslenia a potem zamknij jape w stosunku do motocyklistow i skutkow wypadku przy jakiejkolwiek predkoaci 😉
Święte słowa Dziki. Swoją drogą, ciekawe cze ci wszyscy mistrzowie przepisowej prędkości którzy tak się tu rozwijają na temat jeżdżenia 50 sami stosują się do ograniczeń, bo jeszcze nie widziałem żeby na prostej, równej drodze peleton aut leciał z prędkością dozwoloną, 60 – 70km/h to norma, więc wypadało by zacząć od siebie a dopiero później cisnąć po motocyklistach.
…tylko oni mają przed sobą pół tony złomu, strefy zgniotu i poduchy powietrzne. A w motocyklu co jest? opona ?
walnij się przy 50 w ścianę to pogadamy. Jeśli nie umiesz liczyć to 13,9 m/s, to tak jak mniej więcej upadek z 10m czyli z trzeciego piętra. Z pewnością nawet nie poczujesz
50 na godzinę i nagly stop przy zderzeniu wystarczy zeby zrobic sobie krzywdę sam jeżdżę autem i motorem znam bardzo dobrze miejsce ale nie osmiele się oceniać ani osądzać wiem jednak że szkoda motocyklisty w tym wypadku trzymam za niego kciuki zeby wyszedł z tego
LLB- w tej pipidówie wymuszenia pierwszeństwa to normalka. Zapomniał że nie jest u siebie na wsi
Dobrze, że buraki z miasta nigdy nie wymuszają pierwszeństwa.
Sama jestes burak ze wsi
jaka pipidówa? Lubartów to nie taka dziura.
A skąd to wiesz mieszczuchu?
Patrząc na uszkodzenia motocykla, to prędkość nie mysiała być jakaś duża. Mi przy 40-50 km/h też bus wyjechał i cały przód moto był rozwalony. Dokładne okoliczności wypadku ustala policja, a w komentarzach sami specjaliści i pełna kultura. Trzymam palce za zdrowię motocyklisty.
jak miałem skuter non stop wymuszali na mnie kierowcy aut pierszeństwo , kilka razy dziennie a skuter do 60km/h
gdy sie przesiadłem na motocykl jest dokładnie tak samo tyle że moja prędkość jest wieksza max 120 bo to 125 ka
kiedyś na czerwonym wyszedł pieszy , totalnie nic sobie nie robił z tego powodu że jadę , wolę jednak auto nie jestem dyskriminowany na drodze .
Może wreszcie miasto zrobi na tym skrzyżowaniu światła?!. Ile ma być tam jeszcze wypadków?!.
Bez świateł kompletnie nie dajesz rady? Lepiej wcale nie wyjeżdżaj na ulice, będzie bezpieczniej. A światła to sobie w domu zainstaluj.
Jak zrobią światła, to będą jeździć na czerwonym. Rzecz nie w infrastrukturze, tylko w poszanowaniu przepisów i innych użytkowników. Tego żadne VASI ani PAPI nie zmieni.
Właśnie po to jest ograniczenie w terenie zabudowanym, to info dla wszystkich , którzy z tego przepisu drwią i nagminnie go łamią.