Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

61 komentarzy

  1. A' Polonia Pierdółko

    Trafił do Szpitala, przemyśli sprawę i jako, że młody i głupi obieca poprawę. 🙂

    • Kolego!! To jest przejście dla PIESZYCH to jest jedyne miejsce gdzie pieszy może bezpiecznie przejść czy przebiegnąć. Wina jest tylko kierowcy. Sam mu nie Wskoczył pod koła więc nie ma się czego uczyć czy przemyśleć sprawę

      • Kolego, osobiście byłem i widziałem wypadek, tak się składa że sam wskoczył 🙂 dlaczego ? Bo przebiegał przez ulicę z telefonem w dłoni i nawet nie obejrzał się ani w lewą (z której jechał citroen) ani w prawą, tylko biegł na pałę

      • Największą głupotą jaką media podają ludziom jest to że pieszy może i powinien się czuć bezpieczny na przejściu. Dlaczego? Jeśli wpojono by ludziom ze jezdnia to nie spacerniak, że rozpędzony samochód to nie „obcy” ale też jakiś człowiek za kierownicą, ze też jest omylny, może się zagapić, nie zauważyć, zamiast zwalać całej odpowiedzialności jedynie na stronę kierujących – to wtedy piesi woleliby 2x się zastanowić i rozejrzeć zamiast pchać się lub wbiegać na przejście na które właśnie wjeżdża kierowca który może nie wyhamować rozpędzonej masy, może się zagapić lub może z premedytacją łamać przepisy. I nie trzeba tutaj żadnej zmiany prawa bo przepis o pierwszeństwie pieszego znajdującego się na pasach już mamy – wystarczyło by jedynie uczulić pieszych żeby sami trochę rozważniej podchodzili do tematu, że przejście i przepisy nie zagwarantują im bezpieczeństwa lepiej od nich samych. Moje dziecko od małego uczę że zanim wejdzie na jezdnię musi się rozejrzeć i upewnić czy nikt nie zrobi mu krzywdy a to właśnie dlatego że na przejściu dla pieszych nie powinno się czuć bezpieczne.

        • Propouje wyjechac z tego zascianka jakim jest Polska i zobaczyc jak to sie dzieje w cywilizowanych krajach. tam Pieszy tylko podchodzacy do przejscia ma tunel czasoprzestrzenny i nie musi myslec czy biec czy przebiegac czy cokolwiek …. zaden kierowca nawet nie pusci hamulca dopoki pieszy jest w poblizu przejscia. Oznakowane przejscie dla pieszych to jest tak traktowane i jest tak swiete jak krowa w Indiach.

          • Tam pieszy jest jak dziwoląg. Wszyscy się zatrzymują by mu się dokładnie przyjrzeć. Większość stać na samochody. Ciekawa czy ty się zatrzymujesz będąc w pobliżu przejścia? A może za głupi na PJ, brak samochodu lub do pełnoletności daleko.

        • Dokładnie, popieram przedmówcę (y)

      • Poczytaj przepisy. Jednoznacznie pisze że pieszy nie może przebiegać, nawet po przejściu dla pieszych…

      • Wszyscy mądrzy, bo pieszy, bo przejście bo to, bo tamto. Funkcjonuje jeszcze coś takiego jak zasada ograniczonego zaufania, i niestety musi działać w obie strony. Nie wiem jak to wygląda w obecnych czasach, ale mnie uczyli od małego, że przejście to nie bieżnia i się przez nie przechodzi nie przebiega. Każdy kto jeździ samochodem ma jako takie pojęcie o czasie reakcji jak i elemencie zaskoczenia kiedy ktoś ci wbiegnie przed auto, nawet przejściu. A jeśli chodzi o to „sam mu nie wskoczył”, to co ktoś go wepchnął? 🙂

      • O przebieganiu przez przejście pierwszy raz słyszę. Gdzie mogę o tym przeczytać, że wolno i który paragraf to normuje?

      • Co Ty w ogóle piszesz? Dobrze się czujesz? Od kiedy to pieszy może przebiegać przez przejście?! Lepiej siedź w domu, bo jak będziesz chodził czy biegał po ulicach to długo nie pożyjesz. Jeszcze komuś samochód uszkodzisz.

      • A za moich czasów uczyli mnie że żeby przejść bezpiecznie przez przejście dla pieszych to trzeba się spojrzeć w lewo, prawo i jeszcze raz w lewo i wtedy dopiero przechodzić jeśli nic nie jedzie.

      • „Sam mu nie Wskoczył…” – a co ktoś mu pomógł ?

      • jak sama nazwa mówi PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH, a nie bieżnia dla biegaczy wiec wina nie jest kierowcy tylko idi*oty , który przebiegał

        • Sam jesteś idiota .Nie znasz prawdy to się nie wypowiadaj i nie rób afery . Nie wyzywaj niewinnego człowieka

          • a ty znasz prawdę ? to może napisz jak było faktycznie skoro sugerujesz, że na 112 piszą nieprawdę.
            ps. piszesz, żeby nie wyzywać niewinnego człowieka, ja go nie wyzywam, to jest idiota skoro wbiega pod samochody

          • * … tylko mówię jak jest …

          • Jak bys umial czytac to bys przeczytał, ze jest napisane ” jak wstępnie ustalono, pieszy przebiegał przez przejscie” .

          • „Trwa ustalanie dokładnych okoliczności wypadku.”

  2. „Jak wstępnie ustalono pieszy przebiegał”… i dlatego Cytryna uderzyła go lewym bokiem a nie prawym.
    Chyba „wstępnie ustalano” na podstawie wyjaśnień kierującego… pieszego o zdanie nie było jak zapewne zapytać.
    Jak zginęła „biegaczka” na Zana, to ślady uderzenia były po prawej stronie Golfa.
    Nie mówię, że nie biegł… mówię jedynie, że coś mi się wydaję, że kierujący mógł jeszcze coś zrobić, żeby ratować sytuację, a nie zrobił tego.

    • Słuchaj Kubuniu, już Ci tłumaczę… To przejście jest przejściem wyjątkowym i można na nim przechodzić tylko z lewej na prawą stronę ulicy. Natomiast na Zana mamy przejście typu „w te i wewtę”. Tam można przechodzić nie tylko z lewej na prawą, ale też prawej na lewą. Stąd rozbieżności.
      Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam.

    • Zatrzymac prawo jazdy jak sie nie widzi pieszego zblizajacego sie i bedacego na przejsciu nie wazne czy biegnacego … „Robert Korzeniowski … kiedys drogowka sprawdzala czy biegnie czy przechodzi przez przejscie” . Znak Przejscie dla pieszych PRD do powtorki.

  3. @Kuba,kierujący mógł sraczki dostać żeby ratować sytuację.Proponuję spróbować przebiegać przed pojazdem aż do skutku,ciekawy eksperyment,no i dowiemy się czy tylko prawym,a może lewym bokiem może uderzyć podczas przebieżki.

    • @Czarny Jasio
      Dobra – ty biegasz, ja jadę 🙂
      Tylko ja mam dwutonowego SUV-a (tak, zgadłeś – żona sobie życzyli) a nie starego ZX-a, więc jak ja nie zdążę, to będą „puzzle” jak to pracownicy PUK-u zwą czasami, a nie coś do naprawiania w szpitalu jeszcze.
      Dla uspokojenia nastroju – będę się stosował do przepisów Ustawy zwanej prawo o ruchu drogowym – jadąc z przepisową prędkością zbliżę się do przejścia dla pieszych z prędkością, która pozwoli mi w razie potrzeby zwolnić lub zatrzymać pojazd. 20 lat tak jeżdżę, nie raz mi pieszy prawie przed maskę wlazł… ale nigdy jeszcze w tę maskę nie walnął.

  4. Weż dobry rozpęd i uderz baniakiem w ścianę. Jak tynk popęka z drugiej strony, to masz 100% rację. Piechotą, na rowerach, motórach czy w bolidach, klapki na oczy i hajda do przodu, niech inni za mnie myślą.

    • To było do Kuby a w zasadzie do Kubusia. Dziecko zanim cokolwiek zaczniesz ogarniać pisz pamiętniki i chowaj by nikt tych bzdur nie czytał. Jak dorośniesz – przeczytaj -dobra zabawa gwarantowana.

      • To jest jasne.Biegl od lewej strony na pasach czyli był już za połowa drogi gdy go uderzył i nikt nie powie ze go nie widział na pasach kierowca bo to jest śmieszne, a ja dopilnuje by odpowiedział za to kierowca Cytryny.

        • Nie byliście tam, więc po co osądzacie. Dowiedzcie się pierw coś na ten temat… co za naród

        • Przebieganie przez jezdnie jest zabronione, stanowi o tym art.14 pkt 4 ustawy – Prawo o ruchu drogowym.

        • Dopilnuj zmiany pieluchy na dobranoc. Jutro szkoła i j. polski. Przedstaw Pani swój komentarz z prośbą o ocenę.

          • Do wypowiedzi,, Nocnymarek” się nie wypowiem ponieważ jego iloraz inteligencji odbiega od rzeczywistości – nic na temat. Za to można się zgodzić z Xsander” jak można nie zauważyć pieszego na przejściu tym bardziej że już był za połowa drogi, nie można usprawiedliwić w żaden sposób kierującego!
            !

      • Kubuś jest bliżej 40-tki, więc o dorastaniu to mogłabyś się Zosiu sporo nauczyć ode mnie pewnie (zapraszam na korepetycję w razie czego;)
        Jeżdżę 20 rok bez zdarzenia z mojej winy, ty się pewnie jeszcze w bujaku bawiłaś, jak ja już samochodem po Lublinie jeździłem.

        • Jeździsz 20 lat, ale prawo jazdy to za świniaka i flaszkę dostałeś, bo o przepisach Prd pojęcia zielonego nie masz.

          • Stawiam dolary przeciwko orzechom, że znam je lepiej niż ty. I w przeciwieństwie do Ciebie prawo jazdy zdałem u 'pułkownika’ na Wojciechowskiej. A nie za prosię i bimber na Hutnicze
            Hutniczej.

        • Żałosny jesteś z tym twierdzeniem „bez zdarzenia z mojej winy” A w ilu brałeś udział? Bo w przeciwieństwie do ciebie, ja bez żadnego zdarzenia od ponad 30 lat jeżdżę. Więc co ty możesz mnie nauczyć?

          • Miałem wypadek 6 lat temu. Stałem na światłach i 70km/h mi panienka w tyłek wjechała. 4 pojazdy uszkodzone (z czego 3 do kasacji), 2 osoby ranne, bo panienka przez telefon gadała i ani czerwonego ani samochodów przed sobą nie zauważyła.
            Jak sądzę to kwalifikuje się jako zdarzenie bez mojej winy… a nawet takie, któremu nie mogłem nijak zapobiec 🙂
            W tym miejscu, w którym stałem, stać mógł ktokolwiek inny… nawet gdyby miał umiejętności jak Niki Lauda, Alain Prost, Didier Auriol, Carlos Sainz razem wzięci, to i tak bym w ten tyłek z dużą prędkością dostał.

    • Jesteście pajace, nie życze wam tego, co za głupoty o tym przejściu piszecie.Mamy zawsze obowiązek zachowania szczególnej ostrożności czyli zawsze mamy być przygotowani na obecność pieszego na przejściu i na jego nietypowe zachowania się w pobliżu.a po drugie przy obecności pieszego na przejściu i w pobliżu przejścia – mamy obowiązek zmniejszenia prędkości tak aby nie narazić go na niebezpieczeństwo dla przypomnienia jeśli kierowcy nie pamiętają jak widać!!To, my kierowcy mamy,, wyostrzone” przepisy do pieszego nie odwrotnie…

      • Przebieganie przez jezdnie jest zabronione, stanowi o tym art.14 pkt 4 ustawy – Prawo o ruchu drogowym.

  5. Ależ oczywiście że mógł – poza hamowaniem skierować auto na drzewo, a to gwarantowana szybka utrata prędkości i co za tym idzie wzrost bezpieczeństwa…

  6. Dokladnie na przejściu wyznaczonym dla pieszych to nie ważne czy wybiegł czy nie kierowca ostrożność szczególną powinien zachować widać tu tego nie bylo wiec bez komentarza. ..

    • Przebieganie przez jezdnie jest zabronione, stanowi o tym art.14 pkt 4 ustawy – Prawo o ruchu drogowym.

    • no jak mu wbiegł na maskę to sorry, pieszy wbiegający na przejście zza innego pojazdu ma pierszeństwo…. w drodze do nieba

      • Dziku? nie trzeba myśleć z kad ten twój podpis. Jak tak sami pieszy wybiegaja pod maskę to też Wskocz haha. Wasze komentarze nie podratuja bezmyślnego kierowcę w starym trupie co nawet nie chamowal. Krótka piłka -pieszy znajdował się na pasach a kierowca kompletnie nie poważny wjechał jak na autostradę bez reakcji. A jak by dzieciaki szły. O czym tu z wami pisać!!nie wiem po co takie głupoty piszą obrońcy kierowcy, widać ile mamy rozsądnych kierowców!! 😀

  7. Kierowca przed przejściem musi być czujny to jedno ale pieszy przed przejściem powinien zatrzymać się i spojrzeć w lewo, w prawo i jeszcze raz w lewo ot tak dla własnego bezpieczeństwa. Dlaczego tak się stało, to już zbadają specjaliści. Niestety często ludzie myślą „ja mam pierwszeństwo” i idą, dobrze pomyśleć „może ten w samochodzie nie ma refleksu albo jest nabąblowany, poczekam”.

  8. PRD
    Art. 14. Zabrania się:
    1) wchodzenia na jezdnię:
    a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
    ………..
    4) przebiegania przez jezdnię.

    A teraz gimbasy siusiu, paciorek i spać. Jutro popiszecie się w szkole.

  9. To co piszecie ze wbiegl na jezdnie to nie prawda i to ze wbiegł z telefonem to tez kłamstwo.
    Nie wiem w jakim celu to piszecie.

    • Pewnie koledzy sprawcy 🙂
      Mi się cała historia 'kupy nie trzyma’ od opublikowania zdjęcia na którym uszkodzony jest lewy a nie prawy bok pojazdu.

    • Panie Janie jeśli Pan był świadkiem prosiłbym o kontakt 796127008 Tu nie trzeba diagnozy dlaczego i po co. Jak już pisałem, że droga jest szeroka przebiegał z lewej strony bo miał wolne ale cytryna już go nie puściła co musiała bo był na pasach już, musiał być turbodynomenem że go ma pasach nie widział kierowca Cytryny, ciekawe ile jechał, bo sądzę gdyby był przystosowany do ograniczenia w terenie zabudowanym by wychował, zabierać prawo jazdy takim. A przepisy to wy się uczcie bo widzę że kiepsko rozumiecie ruch drogowy

  10. A od jakiej prędkości zaczyna się przebieganie,a do jakiej przechodzenie?Jak odróżnić takiego człowieka w przypadku gdy ma lumbago?Czy kierowca miał fotoradar w oczętach że to stwierdził?