Ul. Zelwerowicza: Po pijanemu jechała pod prąd, o mało nie spowodowała wypadku
10:05 09-04-2017
Do zdarzenia doszło w sobotę o godzinie 22:40 na ul. Wojtasa w Lublinie. Kierowcy poruszający się tą ulicą dostrzegli, że wprost na nich pędzi pod prąd samochód. Ponieważ auto poruszało się wężykiem, zaczęli podejrzewać, że siedząca za kierownicą kobieta jest pijana. Na skrzyżowaniu ul. Zelwerowicza z ul. Choiny, udało się im zatrzymać pojazd i wyrwać kluczyki ze stacyjki.
-Pędziła od strony al. Spółdzielczości Pracy pasem pod prąd. Jechałem równolegle z nią. W pewnym momencie o mało nie zderzyła się czołowo z jadącym prawidłowo subaru. Na skrzyżowaniu ludzie dobiegli do jej samochodu, zatrzymali kobietę i wyrwali jej kluczyki. Ta zaczęła krzyczeć, płakać, jednak po chwili przyjechała policja – relacjonował nam całe zdarzenie jeden ze świadków.
Badanie alkomatem wykazało, że zatrzymana 61-latka miała ponad promil alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwieje zostanie przesłuchana i zostaną jej postawione zarzuty kierowania samochodem pod wpływem alkoholu. Grozi jej za to do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna. Policjanci zatrzymali jej już uprawnienia do kierowania.
(fot. lublin112)
2017-04-09 10:00:56
w Kazimierzu to nagminnie jeżdżą pod prąd…ostatnio wiedziałam w niedzielę na ul lubelskiej z rynku w stronę szkoły…i rowerami tez