W czwartek wieczorem przy ul. Wyżynnej doszło do potężnego wybuchu, który był słyszany w sporej części Lublina. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
W tamtym rejonie to mógłby być każdy. Masa patologii (mówimy oczywiście o szczytowej 11). Blok wyżynna 5, ale ja bym nikogo z tamtąd raczej nie podejrzewał tylko dlatego, że imprezowali. Stawiam na patole ze szczytowej 11
spejson
Wy jesteście chorzy psychicznie, mieszkam na czubach i nic nie słyszalem, jak w ogóle można napisać że wybuch petardy było słychać w połowie miasta w dodatku na czechowie . ludzie ogarnijcie się bo robicie wiochę na mieście.
lubex
Po drugiej stronie JPII nic nie słyszałem. Ktoś nadwrażliwy wezwał służby, a dodatkowo sezon ogórkowy, to i sensacja z byle czego.
eee
Ummyj sobie uszy jeden z drugim bo macie pozatykane dobrze 😛 na przyjazni bylo glosno a ty na jp2 nie slyszales?? lol
aaa
Wybuchów było kilka o różnej porze słyszalne z Kompozytorów.
anka
Potwierdzam,na Kalinie też było słychać kilka
kukuryk
ale była impreza… no nic nie pamiętam… tylko wielkie BOOOOM!!
To tie była zwykła sylwestrowa petarda. Wybuch był jak wystrzał z czołgu, w dodatku widać było duży błysk na niebiesko (w kolorze płomyków z kuchenki). Wyglądało na 100% jak wybuch gazu albo bomby. Mieszkam naprzeciwko, widziałem to kątem oka przez okno.
lubex
Krater, gdzie krater! Może też być zwykły lej po bombie. Gdzież one się zapodziały…
Mag
A moze to granat, ja też w okolicy Orkana nic nie słyszałam 😉
:)
Petarda na pewno nie zostala wyrzucona z mieszkania, w ktorym odbywala sie impreza, pozdrawiam.
Sieć
Może to Wiesław Paleta puścił gaz po mielonym Halinki.
W tamtym rejonie to mógłby być każdy. Masa patologii (mówimy oczywiście o szczytowej 11). Blok wyżynna 5, ale ja bym nikogo z tamtąd raczej nie podejrzewał tylko dlatego, że imprezowali. Stawiam na patole ze szczytowej 11
Wy jesteście chorzy psychicznie, mieszkam na czubach i nic nie słyszalem, jak w ogóle można napisać że wybuch petardy było słychać w połowie miasta w dodatku na czechowie . ludzie ogarnijcie się bo robicie wiochę na mieście.
Po drugiej stronie JPII nic nie słyszałem. Ktoś nadwrażliwy wezwał służby, a dodatkowo sezon ogórkowy, to i sensacja z byle czego.
Ummyj sobie uszy jeden z drugim bo macie pozatykane dobrze 😛 na przyjazni bylo glosno a ty na jp2 nie slyszales?? lol
Wybuchów było kilka o różnej porze słyszalne z Kompozytorów.
Potwierdzam,na Kalinie też było słychać kilka
ale była impreza… no nic nie pamiętam… tylko wielkie BOOOOM!!
kolejny zamach terrorystyczny bomba z saletry
Świadek relacjonuje:
https://www.youtube.com/watch?v=Q-CS1S7eGDU
To tie była zwykła sylwestrowa petarda. Wybuch był jak wystrzał z czołgu, w dodatku widać było duży błysk na niebiesko (w kolorze płomyków z kuchenki). Wyglądało na 100% jak wybuch gazu albo bomby. Mieszkam naprzeciwko, widziałem to kątem oka przez okno.
Krater, gdzie krater! Może też być zwykły lej po bombie. Gdzież one się zapodziały…
A moze to granat, ja też w okolicy Orkana nic nie słyszałam 😉
Petarda na pewno nie zostala wyrzucona z mieszkania, w ktorym odbywala sie impreza, pozdrawiam.
Może to Wiesław Paleta puścił gaz po mielonym Halinki.
Zazwyczaj budzą mnie wyładowania atmosferyczne ,ale dziś w nocy niczego nie słyszałem.
To może Antoni testował nową broń termosjądrową