Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Mełgiewska: Volkswagen uderzył w latarnię. Po chwili zderzyły się kolejne auta

Utrudnienia dla kierowców występują na ulicy Mełgiewskiej, na odcinku od ul. Andersa do zjazdu w al. Tysiąclecia. Doszło tam do dwóch zdarzeń drogowych.

39 komentarzy

  1. Przecież miałam zimówki! 🙁

  2. Golfina w LUB – klasyk.

    • I co to ma do rzeczy? Czym Ty koleżko jeździsz i jakie masz blachy?

      • W rowerkach nie ma blach, są tylko pedały.

        • Dlaczego boli was to jaką macie rejestrację? Napisałem tylko, że LUB. Ale pokazujecie poziom wiochy, że kogoś obrażacie.

          • Wskaż mi gościu fragment w którym ktoś Cie obraża, jeśli nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to poproś mame lub tate aby Ci wyjaśnili sens tego co czytasz. Chyba, że taka z Ciebie księżniczka która obraża się na proste pytanie, jak tak to przepraszam waszą wysokość.

          • A czy ja odpowiadam na Twój komentarz czy tego drugiego gościa? Nie udzielaj się jak Cie nie proszą.

          • Człowieku przeczytaj jeszcze raz swój komentarz. Jak nie pojmujesz to chętnie Ci wyjaśnie, że wyrazami: was i pokazujecie, uformowałeś dwa zdania w liczbie mnogiej, co wg. racjonalnego myślenia odnosi się zapewne do mnie i tego gościa „JAn”, dlatego się udzielam. Nie dość, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to jeszcze nie pojmujesz tego co sam wypisujesz. Spekuluje, że orłem z polskiego nie byłeś, więc wcale nie trzeba Cie obrażać, sam potrafisz doskonale się skompromitować.

          • Napisałem was ale nie napisałem Roose Bolton (swoją drogą bardziej inteligentnego nicku nie dało się wymyśleć). Po co się wcinasz w dyskusję? Rodzice nakarmili ale zapomnieli wychować?

          • Jednak masz problem z myśleniem oraz racjonalną interpretacją faktów i brniesz w gó.nie własnej glupoty. Wyjaśnie to Ci ostatni raz. Jeśli nie zuważyłeś to pierwszy odpowiedziałem na Twój komentarz więc nie wcinam się w konwersacje lecz jestem jej częścią. W swojej wypowiedzi użyłeś bezimennych zwrotów jak zaimek: was oraz czasowniki: macie, pokazujecie i obrażacie, nie ma konkretnego wyjaśnienia czy piszesz do JAn’a czy do mnie. Inteligentna osoba dopatrzy się tu odniesienia do ogółu a nie konkretnej osoby, co już wyjaśniłem wcześniej ale masz chyba coś w rodzaju blokady umysłowej i tego nie pojołeś. Swoją sprawą sam posiadasz wielce inteligentny nick, „Ja”, sam go wymyśliłeś, bardzo oryginalnie. Zapewne jest to odniesienie to Twojego gruboskurnego ego, zakniętego w sobie, pełnego uprzedzeń i zabobonów, nie dopuszczającego faktu, że nie zawsze ma racje, broniącego się głupimi wypowiedziami bez ładu i składu jak Twoje. Częsta przypadłość ludzi niedojrzałych, smutne ale jak prawdziwe.
            Teraz poroś jakąś starszą osobe bardziej douczoną niż Ty by Ci wyjaśniła sens całej sprawy, od Twojego pierwszego wpisu zaczynając, na tym komentarzu kończąc zanim znów palniesz jakąś głupote jak poprzednio. Ja natomiast postąpie tak jak mnie wychowano i ustąpie miejca i racji głupiemu wycofując się, prędzej kontynenty na powrót się zejdą niż gamoniowi coś przetłumaczysz. Żegnam.

          • szukalem i znalazlem

            az miło popatrzec jak gasi sie lamusa w ten sposob, pełna profeska, brawo bolton, like a boss 🙂 jesli ten typ odpowie na twoj komentarz to tylko udowodni twoja racje, bez kitu kolo brnie we własnym szambie nie potrafiac pogodzic sie z oczywistym faktem, ze jest []. hehehe ale mialem ubaw to czytajac

          • Brawo Bolton! Od kiedy „pojołeś” pisze się w ten sposób?

          • szukalem i znalazlem

            a niby jak sie to pisze, oswiec nas geniuszu bo ja tam nie widze bledu

          • Faktycznie, jest tam błąd, moja winna. Aby nie komplikować zamienie więc „nie pojołeś” na „nie pojmujesz”.

          • Dziękuję, mnie w oczy razi.

      • Pomagałem otwierać kobiecie drzwi, na jezdni była dość duża plama oleju , bądź ropy i prawdopodobnie to była główna przyczyna. Prędkość nie była za duża, widać to po aucie.

    • A czym ty jeździsz kolego?

  3. Przysłowie mówi :Baba z wozu, koniom lżej.

  4. „Na łuku jezdni straciła panowanie nad pojazdem…”

    No chyba sobie baba żartuje! Ile trzeba tam pocinać albo jechać jak idiota aby na tym „łuku” przydzwonić w biedną latarnię?… Brak mózgu tożsamy z odmóżdżonymi Yeti walących w podpory pod wiaduktem na Diamentowej.

    Ręce opadają…

  5. dokładnie 7.45 doszło do zdarzenia bo w tym salonie pracuje wiec po minucie byłem na miejscu. Huk uderzenia był podobny do stukania pustej ciezarowki wsensie naczepa tluczaca o siodlo ciezarowki

  6. Kierowcy LUB i LLE dwie zakały najpierw jedna nie potrafi pokonać łuku drogi z przepisową prędkością 50km/h tylko zapieprza pierwsza ze świateł , a drugi nie zachował należytej ostrożności – odległości od poprzedzającego pojazdu, w całym zdarzeniu tylko latarni szkoda bo to już druga leży.

    • A może to nie zbyt wysoka szybkość była przyczyną tej sytuacji.Auto mogło nie w pełni sprawne być np.gumy,zbieżność w związku z czym auto się źle prowadzi ,albo krótki staż za kierownicą

      • Więc filozof zbyt duża prędkość ! Jak jedziesz złomem z łysymi oponami, bez zbieżności to za stodołą i to 20/h.

    • LLE to Honda drogi Panie. Audi LU 🙂 pozdrawiam

    • Jakie znaczenie do całego zajścia mają blachy LUB i LLE, że jesteś z Lublina czyni Cie to mistrzem kierownicy i władcą dróg, ludzie macie gorsze uprzedzenia niż feudalni chłopi ze średniowiecza, zobaczymy jak będziesz reagował na komentarze gdy na Lublin112 pojawi się artykuł o kolizji z Twoim udziałem, pokory ludzie, pokory.

    • Siwy a la Lubartowie, bez spisy. Masz jakiś problem?

  7. @sivy, o ile masz prawo jazdy, to założę się o każde pieniądze, że częściej po mieście przekraczasz dopuszczalne 50km/h niż się ich trzymasz, a w szczególności na tym odcinku – to tyle w kwestii „zakały”…

    • W pełni popieram kolege, brak pokory w ludziach, cwany bo to nie on w latarnie przydzwonił ale na każdego przyjdzie pora.

  8. Proszę o informację, czy to jest ta sama latarnia, co zwykle.

    • Sąsiednia. Ta co zwykle jeszcze nie została ustawiona po ostatnim zdarzeniu.

      • To jest właśnie ta co zwykle, bo na tej najczęściej obijanej wisi właśnie znak przejścia dla pieszych. Choć ta sąsiednia też rozwalona, również dość często obrywa.

  9. Rasowy Ujeżdzacz Smutnych Dżokejek

    Zakręt koło młyna od strony ul. Turystycznej – typowa weryfikacja umiejętności dostosowania prędkości do warunków oraz stanu ogumienia

    • Żeby to jeszcze zakręt a nie w miarę łagodny łuk był. Ale nawet mundurowi tam jeden radiowóz niedawno rozwalili. Cóż, „zdolnych inaczej” nigdy w tym kraju nie brakowało.

  10. ten zakręt był niewygodny już w czasach królowania 126p. I jak widze tak mu zostało chociaż nie jeżdżę teraz tamtędy