Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Gliniana: Zderzenie motocykla z autem dostawczym

We wtorek około godziny 13:30 na ul. Glinianej doszło do zderzenia motocykla a autem dostawczym. Na szczęście w zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał.

33 komentarze

  1. Standardowo dostawca, w tym przypadku z Poczty Polskiej. Powinni wszyscy doatawcy robic zaostrzone szkolenia z prawa jazdy bo wydaje im sie ze jezdza pojazdami uprzywilejowanymi. A tak naprawde maja brak doswiadczenia w jezdzie a w szczegilnosci nie zwazaja na otoczenie.

    • Przede wszystkim to przedstawiciele handlowi, na drugim miejscu kurierzy a na trzecim kierowcy autobusów MPK i tirów. Wszystko banda tzw. „zawodowych” kierowców.

      • Ciekawe @Ben jakie Ty masz doświadczenie w jeździe.. Jeśli masz prawo jazdy:) @Bart3k: Przede wszystkim to tacy „zawodowi” specjaliści jak Ty…
        Ogarnijcie się ludzie i nie budujcie opinii na jakiś POJEDYNCZYCH przypadkach debilizmu… To, że Wy jeździcie z prędkością ~30km/h, to nie znaczy że każdy kto jedzie szybciej stwarza zagrożenie…

        • Ogarnij się trochę. Zapewne większe niż Ty, szczególnie wnioskując z ostatniego zdania Twojej wypowiedzi. To że kupisz nastoletni szrot, aby pod 200 koni i ciśniesz ile wlezie nie czyni z Ciebie przyjacielu dobrego kierowcy a tym bardziej odpowiedzialnego.

    • przeciwnik motocykli

      Jak nie jeździłeś przez 12 godzin dziennie po mieści (i to jeszcze Lublinie) to się nie wypowiadaj. I tak podziwiam, że dostawcy maja taka wielka cierpliwość. Takich debili jak motocykliści dziennie na drogach Lublina przewija się setki, gdyby dostawcy nie umieli jeździć to takich wypadków mielibyśmy dziennie około setki. A to zdarzenie to ewidentna wina motocyklisty, który gwarantuję, że przy 50 na pewno by wyhamował. Mam nadzieję, że bozia mu to wynagrodzi z nawiązką. Czy ten Gosiu niema rodziny?

  2. Ciupciasek zwyczajny

    Kierowca „dostawczaka” zbyt dosłownie wziął słowa: ” Kierowco spójrz w lusterka, motocykle są wszędzie”.
    Popatrzył, a tymczasem motocykl „pacnął” mu w bok.
    Sugeruję usunięcie tych głupich instrukcji.

  3. Gdyby wszyscy nie musieli mieć zapalonych świateł, a tylko jednoślady oraz pojazdy uprzywilejowane to zmalałaby liczba wypadków z udziałem motocykli, rowerów (będą lepiej widoczne gdy inne pojazdy też nie są oświetlone), pieszych (analogicznie jak rowery) oraz pojazdów uprzywilejowanych – kiedyś stojąc w korku wyłowienie pojazdu, który nadaje sygnał dźwiękowy było banalnie proste – tylko ten pojazd miał włączne światła (lub motocykl), obecnie te pojazdy mają coraz głośniejsze sygnały dźwiękowe. Kiedyś samochody uciekały na pobocze na trasie, obecnie większość zauważa taki pojazd zbyt późno lub wcześnie, o ile ktoś inny wyraźnie zjedzie co zainteresuje kierowcę.

    No i niestety motocykliści, mając pierwszeństwo, powinni jeździć z ciut mniejszymi prędkościami.

    • Jezdze motocyklem i stosuje sie do predkosci ale duzo co jezdzi samochodami nie zwaza na nic. Nazekaja na motocyklistow a sami sa gorsi. Powinni pojezdzic sobie w panstwach europejskich i sie nauczyc jezdzic.

  4. Wyjaśnienie dla niedoinformowanych. Przed Pocztą Polską jechał jakiś starszy Pan, który zatamował ruch i Poczta Polska nie zmieściła się w uliczkę do której skręcała. Po 2 Kierowca Poczty Polskiej widać na zdjęciach, że stoi już po wypadku praktycznie w miejscu gdzie parkują inne pojazdy. Po 3 kierowca motoru musiał mieć przekroczoną prędkość i to nie tak mało. Skoro widział skręcający pojazd i nie wyhamował lub nie ominął przeszkody. Jak widać jest ogromna luka pomiędzy Samochodem Poczty a Iveco. Które oberwało już chyba odrzutem motocyklisty.
    To prawda kierowca Poczty powinien poczekać. Ale nie wiemy tego czy kierowca Poczty widział nadjeżdżający z na przeciwka pędzący motocykl.

    • Motocyklista tak pędził, że po kolizji odrzuciło go na 1,5 metra. A powinien przed nim biec „umyślny” z chorągiewką, wtedy nie byłoby podejrzeń, że mknął z prędkością światła. Powinien jeszcze przeprosić kierowcę dostawczaka, że go nie zauważył i nie ominął. Kamilu podziwiam Cię… normalnie geniusz.

  5. Z pewnością motocyklista ściśle stosował się do znaków pionowych nakazujących ograniczenie prędkości dopuszczalnej w strefie do 30 km/h.

  6. Widziałem zdarzenie. Ograniczenie jest do 30stu. Motocyklista jechał jakieś 50/ 60 na godzinę. Niby nie dużo ale ….

  7. jak by motocyklista jechał pomału to i kierowca poczty by go zauważył. Banda pajaców na dwóch kółkach, którzy za nic mają przepisy i swoją brawurę tłumaczą że kierowcy aut nie patrzą w lusterka. Pajace i kretyni!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • możne to wina motocyklisty bo nie wyszedł i nie pomachał kierowcy bo wtedy by go pewnie zauważył, czy zapierdala czy nie to ma pierwszeństwo koniec i kropka

    • po zdjęciu widzisz jak szybko jechał, nie ? tak szybko że samochód z naprzeciwka na prostej drodze go nie zauważył?

  8. Do Konradolbn ~` ,,Banda pajaców na dwóch kółkach ”
    Ci ludzie przynajmniej coś robią, organizują i ogólnie ciekawa jestem czy Ty coś robisz dla innych. Ale widzę, że jak motocyklista uczestniczył w wypadku to już jest skreślony i nikogo już nie obchodzi nic. Bo motocykliści to ,,dawcy” śmieszne bo wielu z nich ma swoje rodziny i kochają to co robią inni ludzie kochają inne rzeczy. Ale najłatwiej podkreślić wszystkich ze są ,,pajacami i kretynami” ale widzę że już kierowcy TIR-ów nawet przeszkadzają a ciekawa jestem jakby tych ludzi nie było to po co byście chodzili do sklepów chyba oglądać puste półki. A Wasze przesyłki ciekawe kto by dostarczał. Trochę kultury dla innych ludzi a jakby to nie był motocyklista tylko rowerzysta też byś tak pisał?

  9. DRY – powiedzmy sobie prawdę nie ukrywając na drogach jeżdżą motocykliści oraz pseudo- motocykliści i chyba się z tym zgodzisz.
    Karol – Tak oczywiście, że miał pierwszeństwo motocyklista. A powiedz mi czy dalej byś się upierał przy tym, gdyby się przekręcił na 2 stronę??? Kierowca Poczty Polskiej dostał by na pewno zawiasy. Albo i by posiedział. A Kierowca motoru, już by go nie było w śród nas, i dalej wychodził byś z założenia, że tak czy siak zapierdala czy nie to się ma pierwszeństwo???? Warto było by mieć takie podejście pseudo-motocyklisty. ??????

  10. A od kiedy tam jest 30 kmh? Po drugie jakby zapierdalał nie wiadomo ile tym motocyklem to by pewnie tam nie stał po wypadku o własnych siłach a po trzecie ewidentne wymuszenie – typowy lewoskręt bez popatrzenia czy coś jedzie czy nie więc już tu nie gadajcie nie wiadomo co że motocyklista taki czy inny jakby jechał samochodem byłoby to samo pewnie…