Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Gliniana: Zderzenie motocykla z autem dostawczym

We wtorek około godziny 13:30 na ul. Glinianej doszło do zderzenia motocykla a autem dostawczym. Na szczęście w zdarzeniu nikt poważnie nie ucierpiał.

Do zdarzenia doszło na ul. Glinianej w Lublinie. Skręcający w ul. Słoneczną samochód marki Peugeot, który jechał do strony ul. Nadbystrzyckiej, zajechał drogę jadącemu prosto motocykliście. Kierujący jednośladem poruszał się od strony ul. Kazimierza Wielkiego.

Na skrzyżowaniu ul. Glinianej z ul. Słoneczną doszło do zderzenia pojazdów. Motocykl uderzył w bok auta. Mimo dość dużej siły zderzenia nikt nie doznał poważnych obrażeń.

Na miejscu interweniowała policja. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja.

Ul. Gliniana: Zderzenie motocykla z autem dostawczym

Ul. Gliniana: Zderzenie motocykla z autem dostawczym
Ul. Gliniana: Zderzenie motocykla z autem dostawczym
Ul. Gliniana: Zderzenie motocykla z autem dostawczym

2014-04-08 14:33:51
(fot. Czytelnik Norbert i And)

33 komentarze

  1. Byłem świadkiem wypadku, najpierw ten idiota na motocyklu jak zobaczył,że przechodzę przez jezdnie i nie uciekam przed nim chciał mnie przestraszyć i skierował się prosto na mnie(byłem metr od chodnika- on jechał 140-150 km/h), za chwilę tak przykozaczył,że zatrzymał się na samochodzie. Trochę hamował bo by się zabił. Typowy idiota co chce się popisać. Niech się cieszy,że żyje.. Szkoda gościa z Poczty, bo powoli sobie skręcał,a ten mistrz kierownicy-motorzysta jechał o wiele za szybko.. Zanim wyklepie ten swój szrot, będzie trochę bezpieczniej w Lublinie..

  2. Widocznie motocyklem wolno nie jechał… J*** motocyklistów… p***y się uwazają za wielkich kozaków. A to że się stało co się stało to przypadek….

  3. Świadek to prawda, Ja w bloku oddalonym kawałek od samego miejsca kolizji słyszałem ten ryk silnika jak przyśpiesza a po dosłownie chwili dzwon. To weźmy pod uwagę niech jechał 90km/h – w sekundę pojazd poruszał się 25 m, na sekundę. To teraz zobaczmy co widział kierowca poczty. przez pierwsze 2 sekundy patrzył przed siebie czy coś nie jedzie następnie dał manewr skrętu trwał jakiś 4 sekundy bo miał samochód przed sobą. to przez te 6 sekund Pseudo-motocyklista mógł pokonać 150 m. Jest to długość całego odcinka kiedy kierowca Poczty mógł zobaczyć nadjeżdżający pojazd. To są liczby jeśli weźmiemy że jechał tylko 90km/h. A na miejscu kolizji nawet nie było widać śladów hamowania motocyklisty. Czyli tak pędził, że nawet nie zdążył zareagować.

    • Ja tak oceniam prędkość, mogłem się pomylić o 10-15 km/h. Nie miałem przyrządu do pomiaru, ale to widziałem.. Potrafisz podać prędkość tego pojazdu na podstawie wgnieceń? Proszę.. Chyba,że jesteś motocyklistą i bronisz swoich?

  4. Wszyscy macie prędkościomierze w oczach??? skąd wiecie ile jechał ten motocyklista? przy 90 km/h lub jak świadek twierdzi 140-150 km/h motocyklista by nie przeżył a samochód poczty miałby dużo większe zniszczenia…

  5. Nikt nie ma prędkościomierza w oku. Ale ktoś kto jest kierowca potrafi ocenić czy ktoś jedzie 50km/h a 100km/h. Podsumowując gdyby kierowca motocykla jechał przepisowo nie bylo by takiego zdarzenia.

  6. daj spokój czepiliście się motocyklisty. nazywacie nas dawcami tylko pomyślcie co zostaje z naszych organów po wypadku które w większości spowodowane są przez kierowców osobówek. Jestem motocyklistą ale nikogo nie bronię tylko po prostu jak jest wypadek z udziałem motocyklisty to każdy od razu zakłada że to motocyklisty wina bo za szybko jechał. Uwierzcie mi to że głośny ma tłumik to nie znaczy że jedzie 150 km/h. Chyba nigdy nie jechaliście z taką prędkością? a tym bardziej na glinianej… żaden z nas by tyle nie jechał, autem tam się jedzie 40 km/h i się trzeba rozglądać żeby nic nie wyskoczyło. Gdyby motocyklista jechał przepisowo to też mogłoby dojść do wypadku bo akurat kierowca osobówki się zagapił a motocyklem nie jesteś w stanie zrobić ostrego manewru żeby ominąć przeszkodę tak jak to można zrobić osobówka bo grozi to upadkiem.

    • Ja nie oskarżam wszystkich tylko tego jednego debila, bo inaczej nie można o nim powiedzieć. Uwierz mi można jechać z taką prędkością przez ulicę gliniana nawet samochodem.Wśród kierowców osobówek też jest wielu kretynów, nie bronię wszystkich. Słuchaj poruszałem sie wiele lat po drogach całej Europy i USA. Widziałem wiele, a będąc wczoraj świadkiem naocznym twierdzę,że to nie motocyklista, tylko pseudo-motocyklista.

  7. Kolego również jestem motocyklistą i wiem co to jest głośny tłumik i jego praca, a co to jest przyśpieszenie przy głośnym tłumiku. Kolega Świadek trochę przesadził z tym 140-150km/h. Ale prawda jest taka, że kierowa motocyklu jechał za szybko. I chyba każdy się z tym zgodzi co widział tą kolizje lub słyszał.

    • Chyba nikt z Was nie jest w stanie ocenić prędkości. Miałem 2 wypadki na motocyklu, jeden przy 100km/h i dokladnie 20 maja 2013 na głębokiej przy 40-50km/h – zajechanie drogi. Też nie do końca ominąłem… a przecież co roku się szkolę. Już przy tych 50km/h wyrwało z moto silnik. Wiec nie kompromitujcie się pisząc, że jechał jakoś mega szybko. Dawcą też nie jestem, mam domek, wspaniałą kobietę i dwie córcie. Mam do kogo wracać. Czy moto czy samochód prędkość jest przez sporą część lublinian przekraczana ale kierowcy samochodów, proszę nie gadajcie przez telefon bo nie patrzycie w lusterka, koniec żarciem i piciem w czasie jazdy bo wtedy czesto zdaża sie zmiana pasa bez patrzenia w lusterko, nie rzucajcie kiepów przez okno (kiedyś spotkam debila co mi przeciwdeszczówkę w ten sposób zniszczył) i zróbcie czasem miejsce, nam w słoneczku w skórze naprawdę jest gorąco i jedyną wentylacją jest jazda.

  8. Swiadek dlaczego dzisiaj nie opisujesz wypadku z audi jaki miał miejsce na Glinianej???A juz wiem bo nie brał tam motocyklista udziału. I nie nazywaj nikogo debilem, bo skoro twierdzisz ze mozna przez Gliniana pędzić 150 km/h to sam jesteś debilem. LwG…

    • Dwóch kretynów jechało nieprzepisowo, nic nie mam do motocyklistów. Ci w samochodach na glinianej to debile, ale ten z dnia poprzedniego to mega kretyn.. Wszyscy motocykliści jeżdżą przepisowo? Dlaczego go bronisz?

    • Tylko się nie rozbijaj po raz trzeci. bajo..

Z kraju