Mieszkam niedaleko. W tym miejscu co chwila są wypadki, Dobrze, że kierowca przeżył
szklana
dobrze wyprofilować zakręt….zgadzam się… ale dlaczego nie ma band jak przy wszystkich wiaduktach tylko wpadając w poślizg wali się od razu w słupy podporowe….. nie zastanawia to nikogo? ilu ludzi przez ostatni rok by taka banda uratowała
Kml
„Kierująca renaultem”
Na litość Boską… Jak to w ogóle przeczytać?
lublin112
@Kml, Takie są zasady pisowni naszego języka ojczystego, kierująca fiatem, roverem, volkswagenem, fordem, citroenem, nissanem, jeepem, leksusem, nissanem czy też właśnie renaultem itp, itd.
Kml
I tak należałoby napisać kierująca „samochodem renault”, albo „pojazdem/autem marki renault”. Wiem, że z końcówką -em lub ą się pisze i odmienia wiele nazw, nie tylko marki samochodów. Jednak nasz język ojczysty zawiera też pojęcie „wyjątki”, które to funkcjonuje tak w ortografii jak i w interpunkcji i stylistycznym aspekcie również. I Renault jest właśnie takowym wyjątkiem. Podobnie jak zasuwka, skuwka w ortografii przez „u otwarte”.
I o ile właściwie wszystkie inne marki samochodów można śmiało tak odmienić (bo do członu -em i -ą ich nazwa wciąż brzmi jak liczbie pojedynczej) to w przypadku Renault jest inaczej. A jak byś napisał Mitsubishi? Dlaczego pisze się tylko „kierująca Mitsubishi” a nie Mitsubishem albo Mitsubishą? Bo tak się przyjęło? Dokładnie. I tak samo przyjmuje się Renault i tak należy pisać tę nazwę.
Kml
„Renaultem” jest totalnie na bakier ze stylistyką. Poszperaj głębiej i zweryfikuj.
lublin112
Cytujemy poradnię językową PWN
„O nazwach tych pisaliśmy już w naszej poradni, informując, że obie są rodzaju męskiego (zob. archiwum). Teraz dodajmy, że obie mogą się odmieniać jak rzeczowniki męskie: renaulta i peugeota, renaulcie i peugeocie. Wolno nam też używać ich w rodzaju nijakim i wówczas pozostawiamy je nie odmienione, np. awaria nowego renault. Dobrze jednak, aby towarzyszył im wtedy jakiś wyraz odmienny, w przeciwnym razie bowiem konstrukcja złożona z dwóch nieodmiennych rzeczowników może być niezręczna, np. kolizja renault z peugeot. Ostatni przykład należy poprawić, np. kolizja renaulta z peugeotem.
Mirosław Bańko”
lublin112
Nie zgadzamy się – marki aut (choć nie wszystkie) są odmienne – odsyłamy do słownika języka polskiego już po raz kolejny – http://sjp.pl/Renault
Renault nie jest żadnym wyjątkiem, prosimy nie tworzyć swoich zasad pisowni, pozdrawiamy!
Babka miala dobrze rozwalona glowe wiec nawet mogla nie miec pasow zapietych..a slisko bylo rano, do tego predkosc, brak wyobrazni i mamy kolejne spotkanie ze slupem.
niedługo pojawi sie materiał o kolejnym wypadku, widziałem ten rano, wracałem po 20 i znowu kilka pojazdów na tzw kogutach tylko wyżej
Mieszkam niedaleko. W tym miejscu co chwila są wypadki, Dobrze, że kierowca przeżył
dobrze wyprofilować zakręt….zgadzam się… ale dlaczego nie ma band jak przy wszystkich wiaduktach tylko wpadając w poślizg wali się od razu w słupy podporowe….. nie zastanawia to nikogo? ilu ludzi przez ostatni rok by taka banda uratowała
„Kierująca renaultem”
Na litość Boską… Jak to w ogóle przeczytać?
@Kml, Takie są zasady pisowni naszego języka ojczystego, kierująca fiatem, roverem, volkswagenem, fordem, citroenem, nissanem, jeepem, leksusem, nissanem czy też właśnie renaultem itp, itd.
I tak należałoby napisać kierująca „samochodem renault”, albo „pojazdem/autem marki renault”. Wiem, że z końcówką -em lub ą się pisze i odmienia wiele nazw, nie tylko marki samochodów. Jednak nasz język ojczysty zawiera też pojęcie „wyjątki”, które to funkcjonuje tak w ortografii jak i w interpunkcji i stylistycznym aspekcie również. I Renault jest właśnie takowym wyjątkiem. Podobnie jak zasuwka, skuwka w ortografii przez „u otwarte”.
I o ile właściwie wszystkie inne marki samochodów można śmiało tak odmienić (bo do członu -em i -ą ich nazwa wciąż brzmi jak liczbie pojedynczej) to w przypadku Renault jest inaczej. A jak byś napisał Mitsubishi? Dlaczego pisze się tylko „kierująca Mitsubishi” a nie Mitsubishem albo Mitsubishą? Bo tak się przyjęło? Dokładnie. I tak samo przyjmuje się Renault i tak należy pisać tę nazwę.
„Renaultem” jest totalnie na bakier ze stylistyką. Poszperaj głębiej i zweryfikuj.
Cytujemy poradnię językową PWN
„O nazwach tych pisaliśmy już w naszej poradni, informując, że obie są rodzaju męskiego (zob. archiwum). Teraz dodajmy, że obie mogą się odmieniać jak rzeczowniki męskie: renaulta i peugeota, renaulcie i peugeocie. Wolno nam też używać ich w rodzaju nijakim i wówczas pozostawiamy je nie odmienione, np. awaria nowego renault. Dobrze jednak, aby towarzyszył im wtedy jakiś wyraz odmienny, w przeciwnym razie bowiem konstrukcja złożona z dwóch nieodmiennych rzeczowników może być niezręczna, np. kolizja renault z peugeot. Ostatni przykład należy poprawić, np. kolizja renaulta z peugeotem.
Mirosław Bańko”
Nie zgadzamy się – marki aut (choć nie wszystkie) są odmienne – odsyłamy do słownika języka polskiego już po raz kolejny – http://sjp.pl/Renault
Renault nie jest żadnym wyjątkiem, prosimy nie tworzyć swoich zasad pisowni, pozdrawiamy!
p.s. A co do Mitsubishi – to jest ono nieodmienne… http://sjp.pl/Mitsubishi
Babka miala dobrze rozwalona glowe wiec nawet mogla nie miec pasow zapietych..a slisko bylo rano, do tego predkosc, brak wyobrazni i mamy kolejne spotkanie ze slupem.