Wtorek, 07 maja 202407/05/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Abramowicka: Opel roztrzaskał się na słupie. Kierowca zginął na miejscu, pasażer uciekł

W sobotę nad ranem na ul. Abramowickiej doszło do tragicznego zdarzenia drogowego. Nie żyje młody kierowca opla, który roztrzaskał się na słupie.

148 komentarzy

  1. Karol jeszcze nie dawno sie widzielismy tydzien temu dlaczego akurat ty ! [*]

  2. Nie mogę się z tym pogodzić… :'( Karol [*]

  3. Nie mogę się z tym pogodzić… Dlaczego akurat On… 🙁 [*]

    • prawda ktorej nie moge przyjac do wiadomosci:-( obiecales ze jak przyjedziesz nastepnym razem to opowiesz mi o swojej fajnej kolezance! Karol! dlaczego nie dotrzymales slowa!!! Teraz to ja musze przyjsc do Ciebie 🙁 znalismy sie krotko ale wystarczylo bym poznala wspanialego wrazliwego i madrego chopaka:-) BYLES!! JESTES!! I NA ZAWSZE POZOSTANIES W MEJ PAMIECI JAKO TEN KTOREMU USMIECH Z TWARZYNIE SCHODZI!! Wyrazy wspolczucia dla rodziny… R.I
      P

  4. Nie mogę patrzeć na wasze okropne komentarze… Troche szacunku dla zmarłego. Znam Karola i przykro mi się robi gdy to czytam. Najpierw pomyślcie co piszecie. Jesteście okropni. Nie jeden z was szaleje po drodze, a teraz udajecie świętych… Każdemu z was mogło się to przydarzyć, także dajcie spokój. Z fartem.

  5. A co z pasażerem? Znalazł się ? Czemu nie pomógł koledze tylko spier. .. ? Jemu też szacunek się należy ?

    • Wiesz, świadkowie mówili, że miał całą zakrwawioną głowę, nie wiem jak ty byś się zachował z poważnymi urazami głowy, ale ja słyszałam o czymś takim jak szok po wypadku. No ale lepiej nie myśleć, tylko snuć paranoiczne teorie i obrażać ofiary.

      • Czy świadkowie sprawdzili czyja to była krew? Równie dobrze mogła być to krew kierowcy. A pasażer po wytrzeżwieniu podobno zgłosił się na policję. Też jestem w szoku. Ciekawe czy pobiorą mu krew do badań na zawartość substancji zabronionych. Mniemam, że wyniki sekcji zwłok kierowcy pomogą śledczym rozwikłać zagadkę. Nam nie będzie niestety to dane.

  6. Ciekawe czy Karol bylby takim dobrym koluniem jakby zamiast dostawczaka byl to samochod kogos z kolezenstwa Karola, a w srodku ktos z rodziny.

    Jesli praktycznie z zadnych drzwi nie daly otworzyc sie normalnie, a samochod skrocony jest z przodu i z tylu, plyn z pojemnika do spryskiwaczy rozchlapal sie na ok 4 m od samochodu to jego predkosc nawet nie byla zblizona do ryzykownej przy tych warunkach – ciemno, mglisto i temperatura bliska 0.

    Warto tez dowiedziec sie czy kierowca byl trzezwy.

    Cale szczescie ze nie bylo tam innych samochodow bo bilans moglby byc tragiczny .
    Na pewno jest to tragedia dla najblizszych ofiary, ale nie ma tlumaczenia, dla takich pedzacych samobojcow. Ktos kto nie ma wyobrazni w ogol3 nie powinien wsiadac za kolko

  7. KAROL [*] Spotkamy się znów u zbiegu krętych dróg
    Ty przyjdziesz z prawa ja z lewa
    Ja wyjdę z czarnej otchłani
    Ty spadniesz z puszystych chmur
    Ja będę z piekła ty z nieba

    I przekonasz się wtedy, że
    To nasze dziś nie takie miało być
    Że ktoś z nas sobie zadrwił i kpił
    Stawiając między nami czas
    Spotkamy się znów u zbiegu różnych dróg
    I żaden anioł z ciebie a diabeł ze mnie
    Choć wyjdę z głębin otchłani
    A ty spadniesz z puszystych chmur

  8. Duch ofiary uciekł z auta. Dlatego pies nikogo nie znalazł?

  9. będący do końca przy zmarłym

    Straszna tragedia,straszna szkoda, odeszła osoba, na którą ktoś czekał, kochał, tęsknił. Zapłacił wysoką cenę, stracił życie, tak cenne, tak ciekawe, tak nieprzewidywalne. Nie osądzajmy, nie będziemy sądzeni,to nie nasza rola. Nasza rola, rola wierzących to modlitwa i wspieranie najbliższych zmarłego. Jesteśmy tylko ludźmi, mamy prawo do błędów, najważniejsze jest wyciągnąć z nich wnioski. Zmarły nie ma szans,ale dla nas niech będzie to lekcja pokory. Dla niego zmieńmy się, bądźmy życzliwi, tolerancyjni, wyrozumiali…to nic nie kosztuje, a jak dodaje otuchy. Dla rodziny wyrazy współczucia, Czas leczy rany.

  10. dlaczego nie mowicie o tym co mu wyjechał tylko od razu cała wina na tego co uderzył… szybko jechał to jest fakt *widac na foto* jak by mu nie wyjechał to by sobie pojechał…..

    • „… to by sobie pojechał…” i przy…lił w kogoś innego.

    • ….to by sobie pojechał … może na czerwonym przejechał … a niech sobie pojeździ po mieście. Zabrać z dróg innych uczestników bo mistrz kierownicy szaleje … A czy może ten, który wyjechał powinien zatrzymać auto, wyjść na ulicę i zobaczyć czy nie ma na niej absolutnie nikogo i wtedy spokojnie wyjechać?

    • bart, Ty to pewno bez prawa jazdy jeździsz lepiej niż niejeden co go posiada, co???