Po problemach z bakteriami w wodociągach w gminach Głusk i Opole Lubelskie okazuje się, że sanepid podobną sytuację wykrył w kolejnych miejscach. Tym razem chodzi o Parczew i okolicę oraz gminę Piaski.
Sprawdzają, to i odkrywają nieprawidłowe właściwości wody. A ilu mieszkańców miast i wsi pije skażoną wodę, bo poddaną badaniom?
Ktoś
Czyżby przyczyną były ciągle padające deszcze i co za tym idzie nieszczelne szamba albo mentalność ludzi że jak rowem płynie woda z deszczu to szambo wypompują do tego samego rowu żeby spłynęło z deszczówką to nic złego się nie stanie
Kuba
Obstawiam jedno i drugie.
I „oszczędności” na konserwacji zbiorników i „oszczędności” na wywozie nieczystości.
Więc koniunkcja („i”), a nie dysjunkcja („albo”).
Censeo
Kubusiu, nie słyszałeś o alternatywie?
Ferdas
Zapewne przyczyniły się do tego intensywne deszcze które wypłukały szambo wylewane na pola przez sprytnych i oszczędnych. Powinni teraz posprawdzac tych co maja szamba niech pokaza rachunki za wywoz szamba. Moze tak byc ze ktos zuzywa 100mwody a szamba wywozi10m bo pozostale pompuje w glebe.
Jańcio wodnik
to ci powie że resztą wody podlewał ogródek… albo kwiatki na balkonie…
mądralo wymyśl coś innego…!
K2
Miasto Piaski też bez wody, ponoć już 29 sierpnia były nieprawidłowości, ale dopiero dzisiaj sanepid wydał decyzję o zakazie używania wody.
qwerty
Po tych deszczach cały syf z szamb wylewany na pola ,spłynął sobie do wód gruntowych i zapewne z tąd ta zanieczyszczona bakteriami coli pochodzenia ewidentnie fekalnego woda w wodociagach .A tak na marginesie to widać jak „szczelne ” są te ujęcia wody .Cały syf z powierzchni przy wiekszych i dłuższych opadach ,przenika sobie bez problemu do ujęć wody
Romekochacpis
wszyscy winni tylko nie oni . a kto spuszcza szambo do gleby?
jerzy
Co wy wiecie. Ze starych studni porobili szamba, a te nowe są tylko na pokaz.
Janek
Gmina Głusk to rzut beretem od Prawiednik gdzie Lublin ma ujęcie wody. „MPWiK dla zaopatrzenia miasta Lublina w wodę korzysta wyłącznie z wód podziemnych zlewni rzeki Bystrzycy. ”
’ Duże ujęcia wody i stacje wodociągowe znajdują się: na południu Lublina – ujęcia „Wilczopole”, „Prawiedniki”, „Dąbrowa” ze stacją „Zemborzycka”, na płd.-wsch. – „Dziesiąta” i na płn.-zach. – „Sławinek”. Zaopatrują one największe systemy strefowego zasilania, obejmujące pierścieniowo większość obszarów miasta.’
Kuba
Hahaha! 🙂 ale zasciankowe poglady! Gratuluje wiedzy! 🙂
Kuba
—-odpowiedź na komentarz jerzego nie do Janka—
m
Zastanawiam się czy ujawnienie skażenia w kilku gminach na raz nie ma związku z tym, że woda jest być może za rzadko badana, a bakterie mogły być w niej od dawna? Rzutem na taśmę przebadali kilka gmin i niespodzianka. Może ktoś mógłby się odnieść do częstotliwości badań wody?
Ewa33
no to pijemy i gotujemy na wodzie z 5 litrowych baniaków
3 – 4 złote z biedry, nie majątek
Sprawdzają, to i odkrywają nieprawidłowe właściwości wody. A ilu mieszkańców miast i wsi pije skażoną wodę, bo poddaną badaniom?
Czyżby przyczyną były ciągle padające deszcze i co za tym idzie nieszczelne szamba albo mentalność ludzi że jak rowem płynie woda z deszczu to szambo wypompują do tego samego rowu żeby spłynęło z deszczówką to nic złego się nie stanie
Obstawiam jedno i drugie.
I „oszczędności” na konserwacji zbiorników i „oszczędności” na wywozie nieczystości.
Więc koniunkcja („i”), a nie dysjunkcja („albo”).
Kubusiu, nie słyszałeś o alternatywie?
Zapewne przyczyniły się do tego intensywne deszcze które wypłukały szambo wylewane na pola przez sprytnych i oszczędnych. Powinni teraz posprawdzac tych co maja szamba niech pokaza rachunki za wywoz szamba. Moze tak byc ze ktos zuzywa 100mwody a szamba wywozi10m bo pozostale pompuje w glebe.
to ci powie że resztą wody podlewał ogródek… albo kwiatki na balkonie…
mądralo wymyśl coś innego…!
Miasto Piaski też bez wody, ponoć już 29 sierpnia były nieprawidłowości, ale dopiero dzisiaj sanepid wydał decyzję o zakazie używania wody.
Po tych deszczach cały syf z szamb wylewany na pola ,spłynął sobie do wód gruntowych i zapewne z tąd ta zanieczyszczona bakteriami coli pochodzenia ewidentnie fekalnego woda w wodociagach .A tak na marginesie to widać jak „szczelne ” są te ujęcia wody .Cały syf z powierzchni przy wiekszych i dłuższych opadach ,przenika sobie bez problemu do ujęć wody
wszyscy winni tylko nie oni . a kto spuszcza szambo do gleby?
Co wy wiecie. Ze starych studni porobili szamba, a te nowe są tylko na pokaz.
Gmina Głusk to rzut beretem od Prawiednik gdzie Lublin ma ujęcie wody. „MPWiK dla zaopatrzenia miasta Lublina w wodę korzysta wyłącznie z wód podziemnych zlewni rzeki Bystrzycy. ”
’ Duże ujęcia wody i stacje wodociągowe znajdują się: na południu Lublina – ujęcia „Wilczopole”, „Prawiedniki”, „Dąbrowa” ze stacją „Zemborzycka”, na płd.-wsch. – „Dziesiąta” i na płn.-zach. – „Sławinek”. Zaopatrują one największe systemy strefowego zasilania, obejmujące pierścieniowo większość obszarów miasta.’
Hahaha! 🙂 ale zasciankowe poglady! Gratuluje wiedzy! 🙂
—-odpowiedź na komentarz jerzego nie do Janka—
Zastanawiam się czy ujawnienie skażenia w kilku gminach na raz nie ma związku z tym, że woda jest być może za rzadko badana, a bakterie mogły być w niej od dawna? Rzutem na taśmę przebadali kilka gmin i niespodzianka. Może ktoś mógłby się odnieść do częstotliwości badań wody?
no to pijemy i gotujemy na wodzie z 5 litrowych baniaków
3 – 4 złote z biedry, nie majątek