Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Twierdził, że jechał prosto. Doszło do kolizji (wideo)

W piątek rano na jednym ze skrzyżowań w Lublinie doszło do kolizji dwóch pojazdów. Sprawca twierdził, że jechał prosto, ale wszelkie wątpliwości rozwiało nagranie z pojazdu kierowcy jadącego z tyłu.

25 komentarzy

  1. Przejęzyczył się. Nie „jechał prosto”, tylko „wjechał prosto” – w peugeota.

  2. Żeby dostać działkę za fałszywe zeznania trzeba być wcześniej poucziny o odpowiedzialności art 233 w post kar. To tak w dużym skrócie. Natomiast broniący może mówić że jest wielbłądem. Fałszywe zeznania dotyczą świadka nie sprawcy.

  3. Za kłamstwo powinien srogo to odczuć… zabranie prawa jazdy… jeśli nie potrafi utrzymać kerunku jazdy.

  4. najgorsze jest to że dziad nie potrafi się przyznać. OK zdarza się najlepszym . walną nie ma ofiar tyle szczęścia jest OC… ale trzeba umieć się zachować …

  5. Jprl czym to nagrywane było chyba że ktoś specjalnie zmniejszył rozdzielczość nagrywania żeby później nie bawić się w zasłanianie numerów.

  6. za tak ordynarne kłamstwo powinien odpowiadać jak za składanie fałszywych zeznań w procesie karnym – bo bezpodstawnie oczernił innego kierowcę wrabiając go w odpowiedzialność za własne przewinienie. jazdę można kwalifikować jako stworzenie zagrożenia w ruchu, bo nie była to zwykła kolizja, a jazda wręcz brawurowa i wbrew wszelkim przepisom!
    dodatkowo w OWU u każdego ubezpieczyciela powinna być klauzula jak w przypadku pijanego kierowcy – łżesz, to płacisz za szkody z własnej kieszeni, a nie z ubezpieczenia