Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Tragiczny wypadek na prostym odcinku drogi. 17-letnia motocyklistka zginęła na miejscu (zdjęcia)

Policjanci przekazali więcej informacji dotyczących wczorajszego, tragicznego wypadku na jednej z dróg powiatu radzyńskiego. Śmierć na miejscu poniosła 17-latka kierująca motocyklem.

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 17:30 w Bezwoli w powiecie radzyńskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że motocykl uderzył w drzewo. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja, zadysponowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

– Ze wstępnych ustaleń radzyńskich policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierująca motocyklem marki Yamaha YZF-125 na prostym odcinku drogi z nieznanych jak dotąd przyczyn zjechała na prawe pobocze, a następnie uderzyła w przydrożne drzewo. Na miejscu zdarzenia zginęła 17-letnia kierująca motocyklem, mieszkanka gminy Wohyń – poinformował starszy aspirant Piotr Mucha z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.

Radzyńscy policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku. Mundurowi przypominają, że motocykliści to niechronieni uczestnicy ruchu drogowego. Nie chronią ich pasy bezpieczeństwa ani karoseria pojazdu. Ich bezpieczeństwo na drodze zależy w dużej mierze od rozsądku, rozwagi, wyobraźni oraz dostosowania techniki jazdy do prędkości i warunków panujących na drodze.

Tragiczny wypadek na prostym odcinku drogi. 17-letnia motocyklistka zginęła na miejscu (zdjęcia)

Tragiczny wypadek na prostym odcinku drogi. 17-letnia motocyklistka zginęła na miejscu (zdjęcia)

Tragiczny wypadek na prostym odcinku drogi. 17-letnia motocyklistka zginęła na miejscu (zdjęcia)

(fot. Policja Radzyń Podlaski\PSP Radzyń Podlaski)

23 komentarze

  1. Siedemnastolatka i doświadczenie. No tak. A może uchwyt na tel. był na kierownicy zamontowany. Można dużo dopowiadać. Szkoda młodego życia.

  2. Abdul Wisimulacha

    Majka=jędza?

  3. Kiedyś mojemu znajomemu koledzy dali się przejechać motocyklem. Jako, że nie jeździł wcześniej tak mocnym sprzętem też na prostej wyleciał z drogi tyle, że w krzaki. Przeżył ale miał duże obrażenia i ze dwie godziny ratownicy nie mogli go z tych chaszczy wyciągnąć.

  4. BTW „podziwiam” tych kowboji w trampkach krótkich spodenkach i koszulkach latających po wszystkich pasach. Pewnie jakby nie było przymusu to i bez kasku by przynajmniej połowa jeździła.

Z kraju