Kierowca miał wiele szczęścia, ale my mamy wiele pecha z takim kierowcą na drogach!
Pawełek
Kolejne nieudane samobójstwo.
Karolin
Samobójstwo to prędzej w E46. W tym nie ma opcji.
Uważam się za zbawionego
Panie Stasiu, idzie to wyklepać? Tył jeszcze dobry.
‹(•¿•)›
tu się puknie, tam się sztuknie 2 wiadra szpachli i będzie jak nowe.
Gandalf Siwy
kupie to auto
Kw
Byłem sobie na grzybach w tym czasie , najpierw wyła syrena , potem było słychać konwój samochodów ratowniczych , potem leciał helikopter . Jak jechałem koło 10 obok tego samochodu , to byłem pewien że z kierowcy została mielonka , bo wszystko rzeczy ze środka były porozwalane wokół wozu. Masakra. Coraz więcej wypadków na tej drodze , nie wiem ludzie ze znużenia zasypiają czy jak , czy co im się dzieje . W tym roku to już chyba z piąty czy szósty poważny wypadek na tej trasie. Nie wiem co się za wysokim dzieje , bo tam nie jeżdżę .
,aa,boKrzycho.paPj
To nie był samobojca,tylko chciał się poczuć tak jak Max Werstapen w swoim bolidzie
Wieśniak (dawniej: chłop małorolny)
Toyota uderzyła w drzewo, elementy pojazdu spadły kilkadziesiąt metrów dalej – to był piękny pokaz możliwości tego co chwilę wcześniej można było uważać za samochód.
Marian
Droga po remoncie ale jak widać stara dziurawa zmuszała ludzi do myślenia! Na szczęście teraz za kolizję jest duży mandat – może włączy myślenie.
Karolin
Te samochody są nie do zniszczenia. Nie od parady dostały tak dużo gwiazdek. Mimo wieku kilkunastu lat, nada są wzywane na akcje serwisowe ws. poduszek powietrznych. Polecam.
Kierowca miał wiele szczęścia, ale my mamy wiele pecha z takim kierowcą na drogach!
Kolejne nieudane samobójstwo.
Samobójstwo to prędzej w E46. W tym nie ma opcji.
Panie Stasiu, idzie to wyklepać? Tył jeszcze dobry.
tu się puknie, tam się sztuknie 2 wiadra szpachli i będzie jak nowe.
kupie to auto
Byłem sobie na grzybach w tym czasie , najpierw wyła syrena , potem było słychać konwój samochodów ratowniczych , potem leciał helikopter . Jak jechałem koło 10 obok tego samochodu , to byłem pewien że z kierowcy została mielonka , bo wszystko rzeczy ze środka były porozwalane wokół wozu. Masakra. Coraz więcej wypadków na tej drodze , nie wiem ludzie ze znużenia zasypiają czy jak , czy co im się dzieje . W tym roku to już chyba z piąty czy szósty poważny wypadek na tej trasie. Nie wiem co się za wysokim dzieje , bo tam nie jeżdżę .
To nie był samobojca,tylko chciał się poczuć tak jak Max Werstapen w swoim bolidzie
Toyota uderzyła w drzewo, elementy pojazdu spadły kilkadziesiąt metrów dalej – to był piękny pokaz możliwości tego co chwilę wcześniej można było uważać za samochód.
Droga po remoncie ale jak widać stara dziurawa zmuszała ludzi do myślenia! Na szczęście teraz za kolizję jest duży mandat – może włączy myślenie.
Te samochody są nie do zniszczenia. Nie od parady dostały tak dużo gwiazdek. Mimo wieku kilkunastu lat, nada są wzywane na akcje serwisowe ws. poduszek powietrznych. Polecam.