Toyota dachowała na rondzie Mohyły. Zderzyła się z kią (zdjęcia)
18:55 01-03-2020
Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 18 na rondzie Mohyły w Lublinie. Na skrzyżowaniu ul. Ruskiej, Lwowskiej i Podzamcze zderzyły się dwa samochody osobowe: kia i toyota. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego, policja oraz nadzór ruchu MPK.
Jak wstępnie ustalono, kierujący kią mężczyzna jechał od strony ul. Lwowskiej. Wjeżdżając na skrzyżowanie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy toyoty, który opuszczał rondo. Doprowadził do zderzenia pojazdów, w wyniku którego wytrącona z toru jazdy toyota dachowała.
W wypadku poszkodowane zostały trzy osoby: dwie podróżujące kią i jedna z toyoty. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują w spore utrudnienia w ruchu.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, nadesłane – Agnieszka)
Ojoj..co to się stało. Czyżby to kia i toyota a nie BMW? Cale forum będzie zawiedzione, bo tak ładnie wygląda do góry kołami.
wiejski student znów się nie popisał
… nawet wiejskim studentem nie byłeś … kompleksy ?
nie miejskim byłem dzbanie , większość tych wieśniaków nie ogarnia jazdy bo świateł i rond po wsiach nie majo. Jeżdża tragicznie niezależnie co napiszesz to tego nie zmieni,
Pytanie czy zjezdzajacy z ronda wlaczyl kierunkowskaz
A jakie to ma znaczenie? Mogę mieć kierunkowskaz w lewą i pojechać w prawą z głównej drogi a jak nie ustąpisz pierwszeństwa to i tak Twoja wina. Zasada ograniczonego zaufania i oznakowanie pierwszeństwa w tej sytuacji decydują
Twój styl i błędy dokładnie wskazują skąd jesteś. 😀
Siła uderzenia była zbyt duża, by posądzać kierowcę kia’i, że zwalniał…
Nawet jeśli nie włączył zjazdowego ten z toyoty to zdrowy chłopski rozum nakazuje patrzeć każdemu na drodze gdzie się jedzie..
No chyba, że ktoś zaocznie zdawał na prawo jazdy lub bezstresowo wychowała go mama wmawiając mu, że jest najlepszy i może wszystko…
Znowu bolt
Idź do okulisty jak wizjonerujesz bolta
Ma rację.
Ciekawe ile trzeba jechać kilometrów na godzinę żeby zezłomować samochód na takim małym rondku bez świateł ? Ja przez nie zawsze jadę na pierwszym biegu. Niema kiedy wrzucić dwójki.
Bolcik na dachu 😉 jeden mniej na mieście
Ja napisalem tylko ze ciekawe czy wlaczyl kierunkowskaz a Tobie juz zyłka prawie pekla. Ludzie przestancie cwaniakowac tutaj i na drodze .
Na testach samochod jedzie 50 km/h i przy zderzeniu ze sciana maja otworzyc sie drzwi. Jak dwa auta jada to predkosc razy dwa.
Haha. Fizyk się znalazł. Do podstawówki marsz!!