W piątek przed południem na drodze krajowej nr 17, na wysokości skrętu w stronę miejscowości Sarny, doszło do dwóch zdarzeń drogowych. Występują spore utrudnienia w ruchu.
Do dwóch kolizji w tym samym miejscu i w tym samym czasie, doszło rano na ul. Diamentowej. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń ciała.
W środę przed południem w miejscowości Wereszyn doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Potrącona przez jeden pojazd sarna wpadła przez szybę do drugiego pojazdu.
W środę wieczorem na skrzyżowaniu ul. Diamentowej z ul. Wrotkowską doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Kierowca jednego z nich trafił do szpitala.
Nasza Czytelniczka poszukuje świadków uszkodzenia dwóch zaparkowanych pojazdów przy ul. Perłowej. Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę.
Ponad tydzień trwała walka o życie mężczyzny, który został ciężko ranny po zderzeniu z pojazdem dostawczym. Mężczyzna zmarł w weekend.
Przez kilkadziesiąt minut występowały spore utrudnienia w ruchu na Drodze Męczenników Majdanka. Zderzyły się tam dwa auta.
We wtorek wieczorem na ul. Gęsiej w Lublinie doszło do czołowego zderzenia dwóch aut osobowych. Sprawca zdarzenia uciekł, jedna osoba trafiła do szpitala.
W poniedziałek po południu na drodze krajowej nr 19 doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Dwie osoby, w tym 6-letnie dziecko, trafiły do szpitala.
W poniedziałek w Biłgoraju na jednym ze skrzyżowań doszło do zderzenia trzech pojazdów. Do szpitala trafiły trzy osoby.
We wtorek rano na al. Kraśnickiej w Lublinie doszło do zderzenia pojazdu osobowego z dostawczym. Jeden pas jest częściowo nieprzejezdny.
W poniedziałek rano na drodze krajowej nr 12 w miejscowości Stołpie doszło do zderzenia trzech pojazdów - ciężarowego, osobowego i busa. W wyniku wypadku trzy osoby zostały poszkodowane. Publikujemy moment wypadku zarejestrowany przez naszego Czytelnika.
Na ulicach Lublina często dochodzi do najechań na siebie pojazdów. Chwila nieuwagi, zbyt mała odległość od poprzedzającego pojazdu i śliska nawierzchnia sprawiają, że wystarczy ułamek sekundy, a samochód zatrzymuje się na zderzaku auta przed nami. Taką sytuację drogową zarejestrował nasz Czytelnik.