Uciekinier ze szpitala był niezwykle pobudzony, a na widok funkcjonariuszy zareagował agresją. Z uwagi, iż mężczyzna był niebezpieczny, podjęto decyzję o zastosowaniu środków przymusu bezpośredniego.
Upadek z balkonu był dopiero początkiem jego problemów. Po przetransportowaniu mężczyzny do szpitala, ten nagle ozdrowiał i wyszedł z placówki. Jak się okazało wykonany test na COVID-19 dał u niego pozytywny wynik.
Przemieszczający się bez obuwia i w szpitalnym fartuchu mężczyzna wzbudził zainteresowanie mijających go osób. Jak się okazało, był to pacjent pobliskiego szpitala, który samowolnie oddalił się z placówki.
Czujność funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei doprowadziła do zatrzymania mężczyzny poszukiwanego przez policję. Wpadł przez wenflon w ręce.