Kierowca dostawczego auta zignorował dawane mu znaki do zatrzymania się i zaczął uciekać. Został zatrzymany po krótkim pościgu. Okazało się, że jechał mocno przeładowanym pojazdem.
Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie, wraz z funkcjonariuszami Policji z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, przeprowadzili w Kalinówce kontrole samochodów dostawczych. Niestety większość wytypowanych pojazdów była przeładowana.
Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie w miniony piątek przeprowadzili ważenie pojazdów dostawczych. Podczas kontroli prowadzonych w Kalinówce, po raz kolejny ujawniono przeładowane samochody.
Po tym, jak w trakcie czwartkowej akcji okazało się, że większość zatrzymanych do kontroli pojazdów jest przeładowana, inspektorzy zapowiedzieli, że podobne działania będą kontynuowane. Wczorajszym rekordzistą okazał się kierowca iveco, którego pojazd ważył blisko 7 ton, a więc dwa razy więcej, niż powinien.
Jak duża jest skala przeładowanych pojazdów dostawczych, pokazała dzisiaj wspólna akcja policji i inspekcji transportu drogowego. Kilkukrotnie na punkcie kontrolnym w Kalinówce zaczynało brakować miejsca, gdyż tyle aut czekało na przeładunek nadmiaru towaru.
Co dziesiąty samochód był przeważony, część z nich znajdowała się w złym stanie technicznym. Jeden z kierowców jechał zaś po pijanemu. Policjanci i inspektorzy zapowiadają, że tego typu akcje będą dalej organizowane.
Zamiast 3,5 tony ważył prawie 8 ton, zamiast 6 ton – prawie 10 ton. To wyniki tylko dwóch ostatnich kontroli przeprowadzonych przez inspektorów z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie.