Rolnicy mówią jednym głosem, że nie oczekują żadnej jałmużny. Chcą jedynie, aby ich ciężka praca była godziwie wynagrodzona. Jak nam przekazano, szykuje się początek kolejnej serii protestów.
Rolnicy podkreślają, iż minister rolnictwa zerwał porozumienie, przez co stracił resztki ich zaufania. Dlatego też postanowili zorganizować kolejną akcję protestacyjną.
Jutro na drodze krajowej nr 12, prowadzącej do przejścia granicznego w Dorohusku, odbędzie się kolejna w ostatnim czasie pikieta środowisk rolniczych. Protest ma potrwać dwa dni.
Rolnicy w ramach protestu znów zablokują drogi. Tym razem akcja będzie nieco inna od poprzednich. Samochody osobowe mają być na bieżąco przepuszczane.