Na szczęście nikomu nie wyrządził krzywdy mężczyzna, który po pijanemu wsiadł za kierownicę i ruszył w drogę. Daleko nie dojechał. Kiedy rozbił auto, usiłował zrzucić winę na brata.
Jedna osoba została poszkodowana w wyniku wybuchu gazu, jaki miał miejsce w budynku mieszkalnym na terenie Lublina. Wiadomo już, że ulatniał się on z butli.