Nowy Rok rozpoczął się dla inspektorów z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie od intensywnych kontroli, które ujawniły poważne naruszenia przepisów transportowych. Efektem kontroli było ujawnienie poważnych naruszeń, które będą skutkowały wysoką karą administracyjną.
Aż 12 000 złotych kary grozi lokalnemu przewoźnikowi, który w trakcie obowiązywania świątecznego zakazu ruchu dla pojazdów ciężarowych podjął decyzję o przewiezieniu ciągnika rolniczego z Siemiatycz do Niska. Inspektorzy ujawnili dodatkowo inne naruszenia przepisów.
Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie mieli okazję uczestniczyć w międzynarodowych warsztatach ADR Cross Border Enforcement (ACE) w Belgii. Przez cztery dni, od 22 do 25 października, funkcjonariusze z Austrii, Czech, Francji, Luksemburga, Wielkiej Brytanii oraz Polski zgłębiali zagadnienia związane z kontrolą drogową przewozu towarów niebezpiecznych.
Kontrole dwóch zestawów ciężarowych przeprowadzone przez funkcjonariuszy lubelskiej Służby Celno-Skarbowej zakończyły się stwierdzeniem szeregu naruszeń. Mundurowi stwierdzili brak wymaganych zezwoleń oraz podrobione tablice rejestracyjne i nr VIN.
Aż 74 tony ważył zespół pojazdów przewożący dwa, 20-stopowe kontenery z Gdańska do Lublina. Nie było to jedyne przewinienie kierowcy i przewoźnika, gdyż kierujący dopuścił się 16 naruszeń czasu pracy. Kara finansowa robi wrażenie.
W miniony piątek 30 grudnia na drodze S17 doszło do groźnego zdarzenia z udziałem ciężarówki przewożącej kwas mrówkowy. Przez wiele godzin trasa Warszawa-Lublin była zablokowana. Inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego ujawnili 28 poważnych naruszeń dotyczących kierowcy, jak i samego pojazdu.
Ten sylwester będzie najdroższym jakiego mógł sobie zafundować obywatel Białorusi, siedzący za kierownicą litewskiej ciężarówki. Za wszystkie naruszenia przepisów, na przełomie 30 i 31 grudnia, wyszło mu do zapłaty niemal 10 tys. złotych.