Syndyk zablokował mu konto. 79-latek poszedł do banku, groził śmiercią pracownikowi placówki
17:30 10-09-2022 | Autor: redakcja

Od kilku dni do jednego z puławskich banków dzwonił mężczyzna, który awanturował się, że ma zablokowane konto. Pracownicy placówki wyjaśniali klientowi, że bank nie ma z tym nic wspólnego, a za wszystko odpowiada syndyk. Do 79-latka to jednak nie docierało.
Zdenerwowany klient zaczął kierować wobec pracownika banku groźby. Zakomunikował nawet, że sprawi, iż trafi on do grobu, nawet jeśli sam miałby za to trafić do więzienia. Dodał, że następnego dnia przyjdzie do placówki ostatecznie załatwić sprawę.
Początkowo bank nie zgłaszał sprawy, gdyż z różnymi klientami ma do czynienia, jednak kiedy 79-latek pojawił się w placówce i zażądał rozmowy z pracownikiem, któremu wcześniej groził, o wszystkim zaalarmowano policję. Po chwili na miejscu pojawili się funkcjonariusze i zatrzymali awanturnika.
Mieszkańca Puław po przesłuchaniu doprowadzono do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzut kierowania gróźb karalnych do pracownika banku. Zgodnie z kodeksem karnym grozi za to do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo wobec 79-latka zastosowany został dozór Policji, otrzymał też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.
(fot. policja/zdjęcie ilustracyjne)
To on nie wiedział, że pis kradnie?
stary a gupi
Zaczyna się. Pozbawieni gotówki podzielimy los tego gościa! „Nie” dla likwidacji gotówki!!!