Od kilku dni Czytelnicy alarmują nas o problemie wysokich traw w rejonie lubelskich skrzyżowań. Powodują one wzrost zagrożenia wypadkiem, z powodu bardzo złej widoczności tego, co dzieje się na drodze.
Susza to pretekst, chodzi o oszczędności. Jak będzie kilka wypadków i biegły wypowie się, że to wina złej widoczności i nieprawidłowego utrzymania skrzyżowań to z oszczędności zrobią się straty na odszkodowania.
Geek
Nie będzie takiej opinii biegłego. Kierowca ma obowiązek dostosowania prędkości do warunków na drodze. Przy ograniczonej widoczności powinien zwolnić.
Hd
Obowiązek zapewnienia widoczności na skrzyżowaniu to nie obowiązek kierowcy. Nie pisz bzdur.
xyz
To dlaczego ZAWSZE gdy jest ślisko winę ponosi kierowca? Obowiązek odpowiedniego utrzymania dróg też istnieje…
Gość 1
Szmaragdowa przejazd pod mostem ścieżka rowerowa kompletnie nic nie widać bo wysokie trawy z obu stron, kwestia czasu i dojdzie do nieszczęścia
Onanis Samokopulos
Zatrzymaj się przed ścieżką, rozejrzyj – proste, nieprawdaż?
Janusz
To łąki kwietne. Co Wy chceta!!!!!!!!!!!!
Czytelnij
Wyjeżdżając z za Auchan na al.witosa już kompletnie nic nie widać czy ktoś czasami nie nadjeżdża …skrzyżowania powinny być widoczne a zadajmy teraz pytanie jak miała by zdać egzamin osoba na WORDzie …totalne ryzyko i 100% oblanie na pierwszym lepszym skrzyżowaniu ( nie widzisz,nie jedz i czekaj aż skosza …hehehe).
Ola
Wyjeżdżając od strony ul. Pancerniaków też ograniczona widoczność.
Onanis Samokopulos
Zapakuj z powrotem prawo jazdy do paczki czipsów i odeślij do urzędu, który omyłkowo Ci je tam zapakował – jeżeli nie potrafisz wyjechać zza przeszkody, to znaczy że nie powinieneś być kierowcą, amen
Franio
Zaraz, zaraz, bo czegoś tu nie rozumiem.
Jeżeli rowerzysta wyjeżdża zza żywopłotu zamieszczonego na pierwszym zdjęcie, jedzie zbyt szybko i nie ustępuje pierwszeństwa pojazdom – to jest winien zdarzenia. Często apelujemy na tym forum, by w takich miejscach zwalniać. Bardzo słusznie.
Ale w takim razie, by być konsekwentnym, należałoby na al. Smorawińskiego (przed skrzyżowaniem) umieścić progi zwalniające, ustawić fotoradar by nadjeżdżające pojazdy, nie wjeżdżały na skrzyżowanie zbyt szybko, bo w ten sposób powodują zagrożenie.
Franio
Pierwszeństwo przejazdu, pierwszeństwem, ale kierującego każdym pojazdem, przy zbliżaniu się do skrzyżowania obowiązuje zachowanie szczególnej ostrożności. Nie zapominajmy także, że nadal mówimy o ruchu w mieście, a prędkość 50km/h to jest prędkość maksymalna, a nie minimalna w takich miejscach, i to w dodatku tylko przy dobrych warunkach atmosferycznych, nie zbyt dużym natężeniu ruchu i sprzyjającej widoczności. Jeżeli warunki nie są spełnione, należy jechać jeszcze wolniej. Niby to jest takie oczywiste, ale tak często o tym zapominamy.
przykre
W kilku miejscach wysoka trawa jest przy przejściach dla pieszych, osoby do 1 m wzrostu już niemalże nie widać (dzieci).
Onanis Samokopulos
…i dlatego w takich miejscach masz zachować szczególną ostrożność – do zatrzymania włącznie
Pablo
wyjazd z os. Przyjaźni w Łęczyńską – żeby zobaczyć co nadjeżdża od strony Hutniczej, trzeba się połową auta wychylić na jezdnię
Jo!
Nie rozumiem tych działań zero jedynkowych. Kosiarki maja możliwość ustawiania wysokości cięcia. Zamiast golić przy gołej ziemi, można golić na 5cm. Trawa będzie zielona, a ulice bezpieczne i alergicy szczęśliwi. Przez to rzadsze koszenie ZNK wykosiło u mnie trawniki w szczycie kwitnienia. Nie dość, że pyliło, to jeszcze przy koszeniu ruszyło bardziej. Potem chodził pan z dmuchawą i dmuchał (odkażał???), żeby żyło się jeszcze lepiej i pyłki rozdmuchać bardziej. Moja astma mówi- lubię to.
Czy faktycznie działania tzw. ekologiczne muszą powodować duszenie części społeczeństwa. Naprawdę nie można zastosować rozwiązań pośrednich?
Lola
Toż to łąki kwietne, antidotum na suszę. A że się parę samochodów rozbije, to co. Jeszcze blacharz przy okazji zarobi.
Pela
A gdzie ty tam kwiaty widzisz??? ?
xxxx
Jak dziecko ktoś zabije na przejściu, bo nic nie widać np. na ul. Roztocze, metrowe trawy przy przejściach, to też nic się nie stanie? Grabarz przy okazji zarobi?
Kapiszon
Dokładanie. Skrzyżowanie Roztocze z Łukowską – wykosili 2m trawy al widoczność jest nadal tragiczna. To samo skrzyżowanie Kryształowa-Jantarowa.
Susza to pretekst, chodzi o oszczędności. Jak będzie kilka wypadków i biegły wypowie się, że to wina złej widoczności i nieprawidłowego utrzymania skrzyżowań to z oszczędności zrobią się straty na odszkodowania.
Nie będzie takiej opinii biegłego. Kierowca ma obowiązek dostosowania prędkości do warunków na drodze. Przy ograniczonej widoczności powinien zwolnić.
Obowiązek zapewnienia widoczności na skrzyżowaniu to nie obowiązek kierowcy. Nie pisz bzdur.
To dlaczego ZAWSZE gdy jest ślisko winę ponosi kierowca? Obowiązek odpowiedniego utrzymania dróg też istnieje…
Szmaragdowa przejazd pod mostem ścieżka rowerowa kompletnie nic nie widać bo wysokie trawy z obu stron, kwestia czasu i dojdzie do nieszczęścia
Zatrzymaj się przed ścieżką, rozejrzyj – proste, nieprawdaż?
To łąki kwietne. Co Wy chceta!!!!!!!!!!!!
Wyjeżdżając z za Auchan na al.witosa już kompletnie nic nie widać czy ktoś czasami nie nadjeżdża …skrzyżowania powinny być widoczne a zadajmy teraz pytanie jak miała by zdać egzamin osoba na WORDzie …totalne ryzyko i 100% oblanie na pierwszym lepszym skrzyżowaniu ( nie widzisz,nie jedz i czekaj aż skosza …hehehe).
Wyjeżdżając od strony ul. Pancerniaków też ograniczona widoczność.
Zapakuj z powrotem prawo jazdy do paczki czipsów i odeślij do urzędu, który omyłkowo Ci je tam zapakował – jeżeli nie potrafisz wyjechać zza przeszkody, to znaczy że nie powinieneś być kierowcą, amen
Zaraz, zaraz, bo czegoś tu nie rozumiem.
Jeżeli rowerzysta wyjeżdża zza żywopłotu zamieszczonego na pierwszym zdjęcie, jedzie zbyt szybko i nie ustępuje pierwszeństwa pojazdom – to jest winien zdarzenia. Często apelujemy na tym forum, by w takich miejscach zwalniać. Bardzo słusznie.
Ale w takim razie, by być konsekwentnym, należałoby na al. Smorawińskiego (przed skrzyżowaniem) umieścić progi zwalniające, ustawić fotoradar by nadjeżdżające pojazdy, nie wjeżdżały na skrzyżowanie zbyt szybko, bo w ten sposób powodują zagrożenie.
Pierwszeństwo przejazdu, pierwszeństwem, ale kierującego każdym pojazdem, przy zbliżaniu się do skrzyżowania obowiązuje zachowanie szczególnej ostrożności. Nie zapominajmy także, że nadal mówimy o ruchu w mieście, a prędkość 50km/h to jest prędkość maksymalna, a nie minimalna w takich miejscach, i to w dodatku tylko przy dobrych warunkach atmosferycznych, nie zbyt dużym natężeniu ruchu i sprzyjającej widoczności. Jeżeli warunki nie są spełnione, należy jechać jeszcze wolniej. Niby to jest takie oczywiste, ale tak często o tym zapominamy.
W kilku miejscach wysoka trawa jest przy przejściach dla pieszych, osoby do 1 m wzrostu już niemalże nie widać (dzieci).
…i dlatego w takich miejscach masz zachować szczególną ostrożność – do zatrzymania włącznie
wyjazd z os. Przyjaźni w Łęczyńską – żeby zobaczyć co nadjeżdża od strony Hutniczej, trzeba się połową auta wychylić na jezdnię
Nie rozumiem tych działań zero jedynkowych. Kosiarki maja możliwość ustawiania wysokości cięcia. Zamiast golić przy gołej ziemi, można golić na 5cm. Trawa będzie zielona, a ulice bezpieczne i alergicy szczęśliwi. Przez to rzadsze koszenie ZNK wykosiło u mnie trawniki w szczycie kwitnienia. Nie dość, że pyliło, to jeszcze przy koszeniu ruszyło bardziej. Potem chodził pan z dmuchawą i dmuchał (odkażał???), żeby żyło się jeszcze lepiej i pyłki rozdmuchać bardziej. Moja astma mówi- lubię to.
Czy faktycznie działania tzw. ekologiczne muszą powodować duszenie części społeczeństwa. Naprawdę nie można zastosować rozwiązań pośrednich?
Toż to łąki kwietne, antidotum na suszę. A że się parę samochodów rozbije, to co. Jeszcze blacharz przy okazji zarobi.
A gdzie ty tam kwiaty widzisz??? ?
Jak dziecko ktoś zabije na przejściu, bo nic nie widać np. na ul. Roztocze, metrowe trawy przy przejściach, to też nic się nie stanie? Grabarz przy okazji zarobi?
Dokładanie. Skrzyżowanie Roztocze z Łukowską – wykosili 2m trawy al widoczność jest nadal tragiczna. To samo skrzyżowanie Kryształowa-Jantarowa.
I na tym skończy się idea łąk na drogach.