Po intensywnych opadach deszczu ul. Poranna w Lublinie wygląda koszmarnie. O sprawie poinformował nas Czytelnik, który zaznacza, że miasto zapomniało o tej ulicy. Miasto odpowiada, że mieszkańcy mogą korzystać z alternatywnych dróg dojazdu.
Wystarczy wyrównarka i po problemie na jakiś czas , woda będzie spływać na boki.
Gdyby starali się o mandaty , radnych , poselskie , do europarlamentu do koryta nie byłoby problemu , opozycja jest ale niewiele moźe zrobić.
Klos
Opozycja jest niewiele może zrobić i niewiele zrobiła jak była u koryta tylko majątek wyprzedawała. A teraz rządzący pomału odkupują.
erty
jaka wyrównywarka jak to ulica zaglebiona jest, woda zawsze bedzie stala dopóki jej nei podwyzsza
Patrycja
Kłamstwo !!!,nikt tu spadających z uschniętych drzew gałęzi nie przycina poza strażą pożarną po telefonie mieszkańców dopiero w sytuacji bezpośredniego zagrożenia lub po ich złamaniu i zatarasowaniu przejazdu co miało miejsce już kilka razy.Dlaczego władze miasta nie mogą ustalić i zobowiązać właścicieli działek do przycięcia swoich drzew ? Alternatywna droga dojazdu wygląda niewiele lepiej od tej na zdjęciach ( pełna dołów ) łatana co 2 miesiące zamiast zrobić ją raz a porządnie.To się nazywa gospodarność za nasze pieniądze.
JS
Wystarczy zobaczyć jak wyglądają drogi gdzie mieszkają radni a tu nie ma takiego.Trzeba czekać do wyborów.
Pabloo(oryginał)
Niech mieszkaniec, który napisał do redakcji głęboko się zastanowi, nad tym co pisze. Przykładem jest w obecnej chwili ulica Dunikowskiego. Jeszcze 10 lat temu, narzekaliśmy nad stanem Naszej ulicy. w dniu dzisiejszym jest całkiem na odwrót. Z cichej, spokojnej, zielonej(choć czasem błotnistej bądź zakurzonej) zrobiła się autostrada wolności i sobiepaństwa drogowego, oraz dumnych posiadaczy metalowych(nie zawsze pierwszej nowości i dobrego stanu technicznego) puszek do przewozu osób.Bloki ustawili w odległości 40 metrów od ulicy, a nam zafundowali w/wym. wolnoamerykankę tuż pod oknami. Ekrany ustawiają na drogach ekspresowych, dla zajączków i krecików, a my siedzimy ze stoperami w uszach i maseczkami(niekoniecznie z powodu covida) Nie wspomnę o naszych „sąsiadach z blokowiska” Nie będę się rozwodził nad tematem, ale jak wam zrobią asfaltówkę obok domu, to jeszcze zapłaczecie za cichą i spokojną uliczką w cieniu której można się było latem spokojnie przespacerować. Kto wie o czym piszę, przyzna mi 100% racji.
Pozdrawiam.
miastowy
Jak żyje o takiej ulicy w Lublinie nie słyszałem, z resztą o pozostałych dwóch wspomnianych w artykule też. To musi być jakiś marginalny problem
Klos
Opozycja jest niewiele może zrobić i niewiele zrobiła jak była u koryta tylko majątek wyprzedawała. A teraz rządzący pomału odkupują.
Pati
Jaka przycinka gałęzi ??? co za bzdury ??? nikt ty nie zagląda
Tadeo
Jakie przycinanie gałęzi? A po co to komu? To nie ekologicznie! Trawników się nie kosi to i gałęzi nie przycinać. A mieszkańcom dołożyć dodatkową opłatę za możliwość zamieszkiwania w naturalnym otoczeniu! Na Lipowej protesty żeby drzew nie wycinać a tu proszę!
ppp
o co wam chodzi z ta drogą? przeciez to sama natura,ekologia…
Jan Vincent
Pieniędzy na ten cel po prostu ni ma. I nie będzie…
Wystarczy wyrównarka i po problemie na jakiś czas , woda będzie spływać na boki.
Gdyby starali się o mandaty , radnych , poselskie , do europarlamentu do koryta nie byłoby problemu , opozycja jest ale niewiele moźe zrobić.
Opozycja jest niewiele może zrobić i niewiele zrobiła jak była u koryta tylko majątek wyprzedawała. A teraz rządzący pomału odkupują.
jaka wyrównywarka jak to ulica zaglebiona jest, woda zawsze bedzie stala dopóki jej nei podwyzsza
Kłamstwo !!!,nikt tu spadających z uschniętych drzew gałęzi nie przycina poza strażą pożarną po telefonie mieszkańców dopiero w sytuacji bezpośredniego zagrożenia lub po ich złamaniu i zatarasowaniu przejazdu co miało miejsce już kilka razy.Dlaczego władze miasta nie mogą ustalić i zobowiązać właścicieli działek do przycięcia swoich drzew ? Alternatywna droga dojazdu wygląda niewiele lepiej od tej na zdjęciach ( pełna dołów ) łatana co 2 miesiące zamiast zrobić ją raz a porządnie.To się nazywa gospodarność za nasze pieniądze.
Wystarczy zobaczyć jak wyglądają drogi gdzie mieszkają radni a tu nie ma takiego.Trzeba czekać do wyborów.
Niech mieszkaniec, który napisał do redakcji głęboko się zastanowi, nad tym co pisze. Przykładem jest w obecnej chwili ulica Dunikowskiego. Jeszcze 10 lat temu, narzekaliśmy nad stanem Naszej ulicy. w dniu dzisiejszym jest całkiem na odwrót. Z cichej, spokojnej, zielonej(choć czasem błotnistej bądź zakurzonej) zrobiła się autostrada wolności i sobiepaństwa drogowego, oraz dumnych posiadaczy metalowych(nie zawsze pierwszej nowości i dobrego stanu technicznego) puszek do przewozu osób.Bloki ustawili w odległości 40 metrów od ulicy, a nam zafundowali w/wym. wolnoamerykankę tuż pod oknami. Ekrany ustawiają na drogach ekspresowych, dla zajączków i krecików, a my siedzimy ze stoperami w uszach i maseczkami(niekoniecznie z powodu covida) Nie wspomnę o naszych „sąsiadach z blokowiska” Nie będę się rozwodził nad tematem, ale jak wam zrobią asfaltówkę obok domu, to jeszcze zapłaczecie za cichą i spokojną uliczką w cieniu której można się było latem spokojnie przespacerować. Kto wie o czym piszę, przyzna mi 100% racji.
Pozdrawiam.
Jak żyje o takiej ulicy w Lublinie nie słyszałem, z resztą o pozostałych dwóch wspomnianych w artykule też. To musi być jakiś marginalny problem
Opozycja jest niewiele może zrobić i niewiele zrobiła jak była u koryta tylko majątek wyprzedawała. A teraz rządzący pomału odkupują.
Jaka przycinka gałęzi ??? co za bzdury ??? nikt ty nie zagląda
Jakie przycinanie gałęzi? A po co to komu? To nie ekologicznie! Trawników się nie kosi to i gałęzi nie przycinać. A mieszkańcom dołożyć dodatkową opłatę za możliwość zamieszkiwania w naturalnym otoczeniu! Na Lipowej protesty żeby drzew nie wycinać a tu proszę!
o co wam chodzi z ta drogą? przeciez to sama natura,ekologia…
Pieniędzy na ten cel po prostu ni ma. I nie będzie…