Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnał od Czytelnika. Martwa sarna cały dzień leżała na chodniku, nikt się nią nie zainteresował (zdjęcia)

W poniedziałek przez wiele godzin na środku chodnika leżała martwa sarna. Zwierzę zostało zabrane dopiero wieczorem. Dzień wcześniej policjanci musieli całą noc pilnować potrąconej sarny, gdyż nikt z urzędników nie odbierał telefonu.

26 komentarzy

  1. Pan urzędnik przeciez pracuje wyłącznie do 15-tej moze sie walic świat po 15-tej oni zakonczyli tego dnia swoją pracę :XD

  2. czy wy ludzie nie potraficie pojąć, że nikt nie pracuje 24 godziny na dobę??? bo im nikt za to nie zapłaci…i nie ma takiego obowiązku…
    to policja powinna być od tego żeby móc odstrzelić konające zwierze…bo to jedyna służba która pracuje całą dobę…

  3. „na martwą sarnę musiały się przyglądać dzieci”, a podobno jest tu redakcja?
    Dzieci co najwyżej mogły „przyglądać się martwej sarnie”, co do tego nie ma wątpliwosci, nawet w gimnazjum.

  4. Nietykalnego kurdupla pilnują dzień i noc to i sarne mogo

  5. Że dzieci mogły się patrzeć? Jak okoliczni gospodarze przy dzieciach w sobotę siekierą dziabią łeb kogutowi i ten przy dzieciach w letargu jeszcze lata po podwórzu to już można?

  6. Taką to niebezpieczną prace mają policjanci.

Z kraju