Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

Światła i dodatkowe znaki receptą na bezpieczeństwo na skrzyżowaniu Krochmalna/Diamentowa

Lubelskie Towarzystwo Zrównoważonego Transportu złożyło projekty mające na celu poprawę bezpieczeństwa na skrzyżowaniach, gdzie dochodzi do największej ilości kolizji i wypadków. Podstawą jest skrzyżowanie ulic Krochmalnej i Diamentowej w Lublinie.

17 komentarzy

  1. Jeżeli chodzi o skrzyżowanie Wrotkowska-Diamentowa, to rozwiązanie było poprawiające sytuację (nie rozwiązującą ją, ale znacznie poprawiające bezpieczeństwo) – zmiana niwelety skrzyżowania. Widoczność przez wzniesienie jest beznadziejna – samochody jadące od Romera są słabo widoczne dla skręcających w Wrotkowską. Ale to był czas na takie przemyślenia przed remontem nawierzchni 2 lata temu. Właśnie – był remont, a trzeba było zrobić przebudowę, ale to już wymaga o wiele więcej wysiłku, bo pozwolenia trzeba i projekty, a remont to się zgłosi tylko i za miesiąc można robić, a i potem jest się czym pochwalić przed wyborami.

  2. Bo tam powinno być rondo, a nie tak jak teraz – skrzyzowanie wyglądające jak rondo.

  3. „Wśród propozycji jest m.in. budowa systemu sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Krochmalnej i Diamentowej. Miałaby ona posiadać przyciski do aktywacji zielonego
    światła dla pieszych.”
    To chyba się trochę przeliczyli z tym pomysłem, bo tam oprócz przejść dla pieszych są również przejazdy dla rowerzystów, a na takich przejazdach nie można instalować sygnalizacji włączanej przyciskami.

  4. głupol za kółkiem nie zauważy nawet 15 znaków ostrzegających i śmignie na czerwonym . Najczęściej te poważniejsze wypadki zdarzają sie od piątkowego popołudnia do niedzieli gdzie ruch mały a każdy ma superauto i jest super kierowcą który zawsze zdąży . W teorii za dwa czy trzy lata przedłuża Dywizjonu 303 do Wrotkowskiej i wtedy dopiero coś robić , bo teraz coś zrobi sie kasę się wyda a za te dwa czy trzy lata znowu przebudowa bo przedłużenie gotowe .

  5. Przedmówca ma rację, bardzo duży problem sprawia górka, przez którą nie widać pełnej jezdni i trzeba być wyjątkowo uważnym.

    W kwestii świateł…obawiam się, że o ile takie rozwiązanie poprawi bezpieczeństwo to jeszcze bardziej spowolni ruch na tym skrzyżowaniu (szczególnie dla jadących od strony Jana Pawła II w lewo).

  6. Kolega damian zdecydowanie ma rację też o tym pisałem przy okazji kolejnego wypadku na tym skrzyżowaniu , najprościej postawić parę znaków i mamy rondo , a to poważnie poprawi bezpieczeństwo , może troszkę spowolni tych jadących spod wiaduktu w kierunku JP2 ale umożliwi łatwiejszy zjazd w Krochmalną.

    • ludzie, jakie rondo?!!!! skrzyżowanie tego typu, nie nadaje się do zastosowania ronda!!!! już widzę korek na Diamentowej do Zemborzyskiej, a może i Kunickiego, gdy „skręcacze” w lewo w Krochmalną zablokują ten kierunek z jednego powodu- nie będą mieli żadnego „przeciwnika” któremu muszą ustąpić!!! i w praktyce skręt w lewo będzie miał całkowite pierwszeństwo, a droga główna o bardzo dużym natężeniu ruchu z dwóch kierunków będzie w praktyce podporządkowaną!!! TYLKO światłą!!!

  7. Po prostu wysłać sprawców kolizji ale również wypadków na tym skrzyżowaniu na dodatkowy kurs i do okulisty.

  8. Typowe rondo dość mocno zablokuje ruch na diamentowej. Być może wystarczą światła tylko na tym feralnym miejscu, aby umożliwić wjazd w Krochmalną.

  9. Albo rondo, albo nie ruszać nic.
    Instalacja sygnalizacji świetlnej zmniejszy przepustowość, zmusi kierowców do zatrzymywania się przed sygnalizatorami dla pieszych i rowerzystów puszczającymi powietrze (a na przycisk nie wolno ich zrobić – jak ktoś słusznie zauważył – bo są tam też przejazdy w ciągu dróg dla rowerów).
    Doraźnie rzeczywiście pomogłoby usunięcie „hopki” od strony Herbapolu przy skrzyżowaniu z Wrotkowską, przy skrzyżowaniu z Krochmalną nie pomoże nic (wiaduktu nie wyburzą przecież) – no chyba, że fotoradar na stałe – jako straszak dla trochę za szybko jadących na wprost z Diamentowej w Krochmalną (ale to tylko półśrodek).

    Najbezpieczniej, najpłynniej i bez olbrzymich kosztów można z tych skrzyżowań zrobić po prostu ronda.

  10. Kolejne światła i korek będzie do Zemborzyckiej, wystarczy, że na górce są włączane przyciskiem, a powinny być zsynchronizowane z tymi z wjazdem na Romera – kto stał w korku na Diamentowej, bo komuś zechciało się przejść przez ulicę zaraz po zmianie świateł ten wie o czym piszę.
    Rondo to też beznadziejny pomysł, wystarczy lepiej oznaczyć, kto ma pierwszeństwo na tym skrzyżowaniu (chociaż przecież znak jest – :/ )
    Wypadki są, gdyż ludzie nie patrzą jak jadą, a chyba nie tak należy poprawiać bezpieczeństwo na drogach.