W minionym tygodniu operator miejskiego monitoringu w Zamościu wypatrzył na dachu jednego z budynków sześć osób. Nie byli to jednak kominiarze, a grupa młodzieży.
„W pewną letnią noc gdzieś na dach wyniosłem koc….” co prawda nie lato, ale niegdyś młodzi imprezowali na dachach,
Ant
A co to jakis zakaz jest? Jeszcze ich do wiezienia wsadzcie. Co za tępota. Stoją sobie w bezpiecznym miejscu i gadaja. Ale tragedia….
jurek
ale ty naiwny jestes naprawde myslisz ze weszli na dach zeby sobie pogadac?? hahahahha brawo! na bank mieli jointy i sobie buchali ale nie spodziewali sie kamerki
Antypatol
No i co w tym złego cebulaku że tam sobie stali, krzywdę ci robili czy komu kolwiek??, pomyśl zanim coś napiszesz. Szukanie przez tempych ludzi sensacji.
?
Właśnie, Nikomu krzywdy nie zrobili a mogli chociaż sobie. Za wcześnie interweniowali. Może któreś dostało by skrzydeł i uwolniło społeczeństwo od siebie?
Obywatel
A jaka krzywdę ci ludzie zrobili Tobie że życzysz im śmierci?
mejro
co komu to przeszkadzało, a gdzie mają pójść, super pomysł, szkoda, ze pod takim okiem, złodziei to on nie wypatrzy…
ziutek
fajny klimat popijawa na dachu. zainspirowalem sie tym sposobem spedzania towarzysko czasu obejrzeniem serialu „Oficer”:)
Pawel
Dobrze, że aby patrzeć wiosna, drzewko wypuści liście i będzie można się bawić na dachu i opalac. I cale gie zobaczą z tej kamery, tyle warty monitoring :d
pd
No faktycznie, tak się narazili że ojojoj…! Cyrk, po prostu cyrk. Kiedyś takie spotkania i to nie tylko na płaskich dachach, ale w bardziej niebezpiecznych miejscach – to nie było nic nadzwyczajnego i jakoś nikt z dachu nigdy nie spadł i nikt nikomu krzywdy nie zrobił. No ale teraz przecież mamy monitoring… i musiał znaleźć się operator nadgorliwiec, który spotkanie skutecznie rozmontował. Najwyraźniej zapomniał o starym mądrym powiedzeniu, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
zadziwiony
i ciekawe z jakiego paragrafu policja prowadzi sprawę
poprawny
nadgorliwość strażników miejskich nie ma granic…
polska bez PO i PIS
za karę do PISu ich zapisać , a z resztą nie bo nagrody sobie przyznają …
Bonton
Nie ma co komentować, bo reszta już powiedziała praktycznie wszystko w tym temacie. Naprawdę afera na całe województwo, że trzeba było małolatów nawet w internetach publikować. To już nawet strach pójść na dach antenę poprawić, żeby nie stać się przy tym sławnym.
I naprawdę nie wiedziałem, że monopol na wchodzenie na dach mają tylko kominiarze, dzięki za oświecenie.
Budynek i tak mały, wejście łatwe do przejścia, dach duży, co innego jak by wleźli na wierzowiec, tam trzeba się przeciskać przez maszynownię od wind, na dachu mocno wieje, a i wysokość taką, że jak się w dół spojrzy to się może w głowie zakręcić.
ich zycie ich sprawa.
„W pewną letnią noc gdzieś na dach wyniosłem koc….” co prawda nie lato, ale niegdyś młodzi imprezowali na dachach,
A co to jakis zakaz jest? Jeszcze ich do wiezienia wsadzcie. Co za tępota. Stoją sobie w bezpiecznym miejscu i gadaja. Ale tragedia….
ale ty naiwny jestes naprawde myslisz ze weszli na dach zeby sobie pogadac?? hahahahha brawo! na bank mieli jointy i sobie buchali ale nie spodziewali sie kamerki
No i co w tym złego cebulaku że tam sobie stali, krzywdę ci robili czy komu kolwiek??, pomyśl zanim coś napiszesz. Szukanie przez tempych ludzi sensacji.
Właśnie, Nikomu krzywdy nie zrobili a mogli chociaż sobie. Za wcześnie interweniowali. Może któreś dostało by skrzydeł i uwolniło społeczeństwo od siebie?
A jaka krzywdę ci ludzie zrobili Tobie że życzysz im śmierci?
co komu to przeszkadzało, a gdzie mają pójść, super pomysł, szkoda, ze pod takim okiem, złodziei to on nie wypatrzy…
fajny klimat popijawa na dachu. zainspirowalem sie tym sposobem spedzania towarzysko czasu obejrzeniem serialu „Oficer”:)
Dobrze, że aby patrzeć wiosna, drzewko wypuści liście i będzie można się bawić na dachu i opalac. I cale gie zobaczą z tej kamery, tyle warty monitoring :d
No faktycznie, tak się narazili że ojojoj…! Cyrk, po prostu cyrk. Kiedyś takie spotkania i to nie tylko na płaskich dachach, ale w bardziej niebezpiecznych miejscach – to nie było nic nadzwyczajnego i jakoś nikt z dachu nigdy nie spadł i nikt nikomu krzywdy nie zrobił. No ale teraz przecież mamy monitoring… i musiał znaleźć się operator nadgorliwiec, który spotkanie skutecznie rozmontował. Najwyraźniej zapomniał o starym mądrym powiedzeniu, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
i ciekawe z jakiego paragrafu policja prowadzi sprawę
nadgorliwość strażników miejskich nie ma granic…
za karę do PISu ich zapisać , a z resztą nie bo nagrody sobie przyznają …
Nie ma co komentować, bo reszta już powiedziała praktycznie wszystko w tym temacie. Naprawdę afera na całe województwo, że trzeba było małolatów nawet w internetach publikować. To już nawet strach pójść na dach antenę poprawić, żeby nie stać się przy tym sławnym.
I naprawdę nie wiedziałem, że monopol na wchodzenie na dach mają tylko kominiarze, dzięki za oświecenie.
Budynek i tak mały, wejście łatwe do przejścia, dach duży, co innego jak by wleźli na wierzowiec, tam trzeba się przeciskać przez maszynownię od wind, na dachu mocno wieje, a i wysokość taką, że jak się w dół spojrzy to się może w głowie zakręcić.