Skręcał ciężarówką na posesję, potrącił rowerzystę
10:28 13-07-2019
Do zdarzenia doszło w piątek w Szopinku w powiecie zamojskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd ciężarowy potrącił rowerzystę.
Jak wstępnie ustalili policjanci 40-letni mieszkaniec gminy Zamość kierując samochodem ciężarowym marki Iveco zjeżdżał z drogi krajowej nr 74 na posesję. Zatrzymał się przed chodnikiem, aby ustąpić pierwszeństwa poruszającemu się tamtędy rowerzyście. Kiedy jednoślad przejechał kierujący iveco ruszył i wówczas najechał na poruszającego się tym samym chodnikiem innego rowerzystę.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego. Kierujący jednośladem 53-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Policjanci zbadali trzeźwość uczestników wypadku, obaj kierowcy byli trzeźwi. Mundurowi wyjaśniają szczegółowy przebieg wypadku oraz jego okoliczności.
(fot. Policja Zamość)
Brak rozsądku u rowerzystów i pewnie trauma u kierowcy,bo przecież przepuszczał kogoś kto tak naprawdę po chodniku powinien prowadzić rower.Co nie Franiu?
Kretyni na rowerach wjeżdżają w martwe strefy i robią kierowcom TIRów kłopoty.. zgroza!
Temat dla Frania , rowerzysta na chodniku.
chodnik tam jest tam jednocześnie drogą dla rowerów , są stosowne oznaczenia, Rowerzysta miał bezwzględne pierwszeństwo . Jak nie miał szofer widoczności to powinien wysiąść i szukać pomocy osób trzecich którzy wstrzymali by ruch rowerów i np kołatką ostrzegali o niebezpieczeństwie
Z artykułu nic nie wynika,że jest tam DDR,ale to sprawa redakcji112.Większość komentuje na opis”chodnik”.Muszę tylko stwierdzić fakt,że piesi mają więcej rozumu niż rowerzyści.
Pojazd w martwej strefie ma pierwszeństwo. To jest największa głupota polskiego prawa. I kierowca choć ich nie ustanawiał ma kłopoty. Zgroza
Czyli powinno być, że ten z ciężarówki zatrzymał się nie przed chodnikiem, a przed ciągiem pieszo-rowerowym. Ogromna różnica.
Kolejny rowerzysta na chodniku( z tego co pisze redakcja). Głupie prawo polskie, jak skręcasz to masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa deb*lom łamiącym prawo, a później człowiek jeżdżący przepisowo ma problemy przez umeby umysłowe.[ Sam prawie byłem potrącony przez rowerzystę jadącym po chodniku, na szczęście w ostatniej chwili ODSKOCZYŁEM NA ULICE(jechał około 40 km/h) żeby uniknąć zderzenia, od tamtej chwili jestem bezapelacyjnie przeciw cyklistom na chodniku]
Wg policji tam był chodnik i tego się trzymajmy.
Przeczytajcie na stronie Komendy wojewódzkiej