Skrajna nieodpowiedzialność kierowcy. Porzucił auto z dzieckiem i uciekł AKTUALIZACJA
11:24 12-03-2015
Do zdarzenia doszło dzisiaj rano na ulicy Strojnowskiego w Lublinie. Funkcjonariusze lubelskiej drogówki przeprowadzali tam kontrolę trzeźwości kierowców. W pewnym momencie usłyszeli pisk hamulców i dostrzegli wyskakującego z samochodu kierowcę. Mężczyzna zaczął uciekać w kierunku ul. Abramowickiej, zaś mundurowi natychmiast ruszyli za nim w pościg. Niestety po chwili uciekinier zniknął im z zasięgu wzroku.
Gdy policjanci wrócili do porzuconego auta, zastali w nim dziecko. Okazało się że to 9-letnia córka kierowcy. Podróżowała bez jakichkolwiek zabezpieczeń w postaci fotelika czy zapiętych pasów bezpieczeństwa. Bez skrupułów przyznała, że samochodem kierował jej ojciec.
Jak się okazało, mężczyzna na widok policjantów usiłował zawrócić, jednak zjeżdżając na przeciwległej pas ruchu o mało nie doprowadził do zderzenia z jadącym z naprzeciwka innym autem. Widząc, że manewr mu się nie udał postanowił uciec pieszo, pozostawiając swoje dziecko w samochodzie. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że opel nie został po zakupie zarejestrowany, nie posiada badań technicznych ani ubezpieczenia.
Zanim policjanci skończyli kontrolę 42-latek sam zgłosił się na III komisariat, był trzeźwy.
– 42-latek odpowie za szereg naruszeń przepisów ruchu drogowego m.in. za niewłaściwe przewożenie pasażera, stworzenia zagrożenia w ruchu drogowy, brak badań technicznych i ubezpieczenia. Jak się okazało mężczyzna prowadził pojazd nie posiadając uprawnień do kierowania. Dokumenty stracił za przekroczenie limitu punktów karnych.Będziemy sprawdzali także czy swoim zachowaniem nie naraził dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia. W takim przypadku grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności – informuje kom. Renata Laszczka-Rusek z KWP Lublin.
Galeria zdjęć
2015-03-12 11:11:31
(fot. lublin112.pl)
No to się popisał. Przecież na takiej kontroli nie sprawdzają ani OC, ani dowodu. Dmuchną by i pojechał dalej. Jak był trzeźwy to by miał po kłopocie. No chyba, żeby zauważyli brak fotelika.
do białego.tak możesz dostać mandat w kwocie od 20-50 zł za nie dopełnienie obowiązku przerejstrowania pojazdu w ustawowym terminie 30 dni a ponadto możesz mieć zatrzymany dowód rej.za niezgodność danych zawartych w dowodzie rej.ze stanem faktycznym dotyczy wpisu w pkt.od C.1.1 do C 2.3 w dowodzie rej.
sprostowania dla białego bo ucieło mi jedno zero. mandat grozi od 20-do 500zł