Sensacyjne odkrycie monety z XVI w. na polu pod Hrubieszowem (zdjęcia)
15:14 22-08-2022
Do odkrycia srebrnej monety doszło w Czerniczynie w gminie Hrubieszów w ubiegłym tygodniu. Jak informuje Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków pan Tomasz podczas poszukiwań natrafił na dziwną monetę wykonaną ze srebra i mocno spatynowaną. Numizmat posiada nietypowy, wieloboczny kształt i mechaniczne przetarcia oraz niejednolitą grubość – od 1 mm do 3 mm, a jej średnica wynosi 3,6 cm w najszerszym miejscu i 3,4 cm w najwęższym.
– Znalazca telefonicznie poinformował o odkryciu WUOZ Lublin Delegaturę w Zamościu, a następnie przywiózł znalezisko do urzędu konserwatorskiego w Zamościu, konsultując po drodze odkrycie w Muzeum w Hrubieszowie. Początkowo sądziliśmy, że jest to piracka moneta z rejonu Morza Karaibskiego, wybita przez Anglików na Antylach za panowania królowej Elżbiety I, ze srebra zdobytego przez korsarza kapitana Francisa Drake, pod koniec XVI w. na hiszpańskiej „Złotej Armadzie” (Hiszpanie w tym okresie intensywnie eksploatowali złoża srebra na terenie dzisiejszego Meksyku oraz Boliwii i Peru, a następnie transportowali ten kruszec do Europy). Ostania analiza znaleziska dokonana przez dra Jacka Feduszkę z Muzeum Zamojskiego, już po wstępnym oczyszczeniu monety, wskazuje, że mamy do czynienia z monetą hiszpańską, wybitą na terenie Meksyku w 1 połowie XVII w., za panowania króla Hiszpanii Filipa IV – informuje Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Jak dodaje jest to znalezisko zaskakują i bardzo nietypowe. Zastanawiające jest, jaką drogą ta moneta trafiła pod Hrubieszów. Można tylko gdybać. Możliwości jest bardzo wiele.
(fot. LWKZ)
Trzeba ją oddać natychmiastowo narodowi wybranemu oni wymienią na dolary.
To dziwne że jeszcze ją nie zarekwirowali.
Zgadza się . To właśnie w tamtych czasach Hiszpanie ppgonili ze swojego kraju naród wybrany i cyganów . Pewnie jakiś mośiek zgubił .
A ja się zastanawiam gdzie guzik od marynaty zgubiłem
Część skarbu Inków z Niedzicy? Do Hrubieszowa nie tak daleko…
Sensacyjne, no może nie do końca. Owszem rzadkie ale takie monety siłą rzeczy trafiały z kupcami do Polski. Srebro w tej postaci było przywożone z Ameryki Południowej i w znakomitej cześci było przebijane na talary (do Polski głównie trafiały hiszpańskie patagony zwane również talarami zbożowymi lub krzyżowymi lub talary lewkowe niderlandzkich prowincji-nazywane tak z racji wizerunku kroczącego lwa na rewersie). Przebijane z zyskiem rzecz jasna choć jak widać nie wszystkie. Te do handlu z wschodem często były podłego bicia ale to już inna historia.Pozdrawiam szczęśliwego znalazcę.
Jestem pod wrażeniem zdjęć. Jak się oczyszcza takie monety, by nie narobić więcej szkody niż pożytku?
Zagadka w sam raz dla Adasia Cisowskiego.
Historia polski jest całkiem inna niż nam przekazują , przed dziesiątym wiekiem rzekomo nic nie wiadomo o terenach na których leży polska . Rzekomo , bo niektórzy historycy twierdzą że i na naszych ziemiach była względnie dobrze rozwinięta cywilizacja o wiele bardziej rozwinięta niż w średniowieczu …
Mrok średniowiecza to przecież nie żart. Obecnie przeżywamy podobny okres tyle że naród jak go du pa zaboli to ma moznosc władzę zmienić.
Witam. Ta moneta to 8 reali o wadze ok 27 gr wybita przez Filipa III 1618-1621.