Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Samoloty sojusznicze nad Polską w gotowości. Wszystko przez aktywność lotnictwa rosyjskiego

W niedzielę nad ranem w regionie można było usłyszeć odgłosy samolotów sojuszniczych. Wszystko z powodu kolejnych ataków rosyjskiego lotnictwa na Ukrainę.

– Uwaga, w polskiej przestrzeni powietrznej operują dyżurne statki powietrzne, co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju. Dzisiejszej nocy obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi wykonywanymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy – poinformowało nad ranem Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a DORSZ na bieżąco monitorowało sytuację. Przed godziną 8.00 został wydany kolejny komunikat.

– Informujemy, że ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia uderzeniami rakietowymi rosyjskiego lotnictwa na terytorium Ukrainy, operowanie lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej – dodaje DORSZ.

Pomimo okresu świąt była to kolejna noc podwyższonej gotowości polskich systemów oraz intensywnej służby żołnierzy Wojska Polskiego, którzy na bieżąco monitorują sytuację na terytorium Ukrainy i pozostają w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej.

16 komentarzy

  1. Witam widać że owe komentarze piszą nieuki nic więcej To nie jest żadne wkręcanie w wojenkę tylko udawanie że się pilnuje kraju OT w MON wymieniliśmy jednego barana na drugiego i mamy ciąg dalszy propagandowej blazenady w obronę której nie ma A jak rusek by chciał to by walił rakietami w co chciał i kiedy chciał a te ich dzielne myśliwce były by bezradne

  2. Wszelkie media są poddane władzy,a co za tym idzie Prowokacja dobry pomysł wystraszyć ludzi by zgodzili się aby pojechać do Ukrainy walczyć za cudzy kraj nie za własny druga sprawa gdyby rzeczywiście Rosja chciała atakować Polskę jest jeszcze Kaliningrad obwód Rosyjski bezpośrednio graniczący z Polską,a nie gdzieś tam przy granicy z Polską koło Ukrainy.Rosja powiedziała jasno My Polski nie zamierzamy i nie chcemy atakować bo nie mamy w tym żadnego celu ale jeśli Polskie Wojsko wejdzie na teren Ukrainy oficjalnie będzie to wypowiedzenie wojny Federacji Rosyjskiej i wtedy będziemy zmuszeni odpowiedzieć .I to nie będą politycy ginąć tylko młodzież,mężowie synowie,żony,córki,zwykli ludzie w imię rządzących interesów i biznesów bo jest plan Unii oraz USA by Polski nie było by Polskę zlikwidować.Więc póki jest nadzieja i możliwość zatrzymania tej wariacji trzeba mówić głośno i otwarcie Stop Wojnie,to nie nasza Wojna !!!,i nie dajcie się Sprowokować .

  3. Największym zagrożeniem to są durni politycy, którzy ujadają jak te psy na łańcuchu i plują jadem nienawiści na wszystkie strony ich trzeba w pierwszej kolejności zutylizować wysyłając ich na front, a zwykli ludzie będą żyć w pokoju i zgodzie z innymi nagrodami.

Dodaj komentarz